Pan Marek ma w tym roku dziwny problem w ogrodzie:

> Miejsca z trawą przestają istnieć. Pokrywają się setkami małych
> kopczyków. Wychodzą z nich owady wyglądające trochę jak miniaturowe
> pszczoły lecz o smukłych odwłokach. Poruszają się niezdarnie,
> przewracają. Można dostrzec, że brzuchy niektórych oblepione są
> pyłkiem. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Czy orientujecie się
> co to takiego i czy z tym się da walczyć?

Bez fotografii, na podstawie samego tylko opisu, to chyba nawet
sam Niesiołowski nie będzie widział co to za jedni.

Jarek

--
Nad Bałtykiem rozpostarli swoje skrzydła ludzie z Marsa
Atakować w taki sposób to jest jedna wielka farsa
Motłoch gapi się zdziwiony, nowej szuka podniety
Cywilizacyja wroga z innej planety