W dniu 24.04.2023 o 18:54, M M pisze:

>> Prościej postawić cała elektrownię, zysk większy :)
> Nie każdy może mieć własną w domu. Bardziej mam na myśli rozproszone kopanie w
domach wspomagające autokonsumpcję z PV - włączane latem kiedy trzeba trochę obniżyć
napięcie by falownik się nie wyłączał, oraz zimą kiedy pompa ciepła nie wyrabia przy
dużych mrozach. Ot po prostu zamiana prądu na inne formy energii (ciepło +
pieniądz), sprawność zamiany na pieniądz może i bez rewelacji, ale może też być
konkurencyjna przy nowych zasadach, gdy cena godzinowa sprzedaży do sieci będzie za
niska.

Heh, jak pomyślisz to wychodzi że w święta i megasłoneczno/wiatrowe dni
się tak dzieje i to tylko przez 4 godziny. Głównie a przede wszystkim z
powodu PV, czyli one "winne". Takich dni może być kilka w roku ale jeśli
dojdzie tych PV to jak najbardziej jestem za tym, aby postawić zbiorniki
z grzałką i grzać... wodę czy inny glikol. Najpewniej od tego się
zacznie bo to najtańsza forma "oszczędzania" i wykorzystania energii.

Zapewne tańsze od koparki w rozumieniu: bezobsługowe i pożyteczne.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>