Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl6fvc$vus$1@news.interia.pl...

> A przy okazji, jaka masz temp. na kolektorze w pochmurny dzien, taki ze
> zarys slonca przez chmury jest prawie niewidoczny lub zupelnie
> niewidoczny? Wiem, ze to rzecz bardzo wzgledna, ale chodzi bardziej o
> dzien pochmurny niz chmury z przebijajacym sie sloncem, ale tez nie
> ciezkie sniegowe chmury. U mnie to temp. ponizej 30C, temp. zasobnika ok.
> 15C, przeplyw ponizej 1,5L/min.
> Bede badal sytuacje i jakby latem bylo tak sobie, to dorzuce pewnie
> Hevalexa plaskiego skoro tak zachwalasz. Nie wiem jak wyrobie sie z
> miejscem, bo to kawal kolektora.

Różnie bywa. Przy najniższym nasłonecznieniu jest 40% z maksymalnego
przepływu czyli 1,2l/min z tym że u mnie powierzchnia czynna absorbera to
5,4m2
Przy takich chmurach kiedy nie widać gdzie jest słońce temperatura kolektora
bywa do 35stC ale bywa także ledwo 19stC lub nawet poniżej. .
Wczoraj był taki dzień że słońca nie było własnie można zlokalizować ale też
chwilami sypał śnieżek - taka kaszka drobna. Uzysk dzienny wczoraj to "aż"
2kWh.
Czasem w celach późniejszych własnych analiz robię zdjęcia nieba z okna oraz
wskazania sterownika. Mam zdjęcia w pochmurny dzień stycznia 2009 kiedy też
nie mozna było słońca zlokalizowac a na kolektorze dochodziło do 40stC.


Marek