-
1. Data: 2009-02-25 22:19:31
Temat: Re: Sposób na sąsiada - szukam...
Od: i...@g...pl
On 23 Lut, 16:17, "Pawlak" <p...@d...ru> wrote:
> Witam
> problem nietypowy (a może typowy?), blok: sąsiad słuchający non stop muzykę,
> nie za głośno, w dzień da się wytrzymać, ale lubi pograc do 23.00 i poźniej.
> Nie jest to na tyle głośno żeby policja coś wskórała, jednak całkiem nieźle
> jedzie basem przez strop tak że nawet z zatyczkami w uszach nie moge zasnąć.
>
> zwracanie uwagi - bez rezultatu, pomyślałem że chlasnę mu raz/drugi
> elektrykę...
>
> Jakieś pomysły :)?
>
Poświęc się arz lub dwa i zrób mu to samo nad ranem, tylko przyłóż
kolumnę do stropu, żeby nie "w cały świat" - oszczędź cierpienia
sąsiadom z boku i z dołu...
U mnie (po sąsiedzku przez miedzę) podziałało - najlepsze na to są
bluesy w wykonaniu gitarowym E.Claptona. Od tamtej pory cisza.