eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieŚrednice rurek (kolektor słoneczny)Re: Średnice rurek (kolektor słoneczny)
  • Data: 2009-06-08 08:23:19
    Temat: Re: Średnice rurek (kolektor słoneczny)
    Od: Pooh <n...@n...pooh.priv.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 08 Jun 2009 08:03:31 +0200, Andrzej S. napisał(a):
    > Móglbys pokazac jakies fotografie?
    Porobię może jutro to wrzucę.
    Jak uruchomię to mogę też pokazać wykresy temperatur w boilerze i na
    kolektorze.

    > Moze masz doswiadczenie w
    > konwekcyjnych? (Bez pompy).
    Kiedyś robiłem takie wiejsko-radosne rozwiązanie:
    Na dachu płaskim na dwóch pustakach postawiłem beczkę 200l po oleju. Obok
    leżały zespawane ze sobą dwa kaloryfery płaskie pomalowane na czarno
    (obudowa z desek, od spodu styropian, od góry szyba).
    Kaloryfer z beczką był połączony wężami ogrodowymi (możliwie dużej
    średnicy) - z tym, że trzeba przypilnować aby były tak ułożone, żeby
    wszystko grawitacyjnie działało.
    Wodę z beczki pobierałem grawitacyjnie do łazienki przez kanał wentylacyjny
    (tak jak się wino z gąsiora ściąga). Przez ten sam kanał podawałem wodę
    zimną - w beczce był zainstalowany automat od spłuczki z wężykiem do dołu
    beczki aby nie mieszać zimnej wody z ciepłą. Beczka była owinięta folią
    bombelkową aby nie stygła za szybko.
    Kiedyś zmodernizowałem też to trochę i podłączyłem do instalacji w domu aby
    można było używać tej wody nie tylko w jednym punkcie. Przy kranie w
    łazience na ciepłej wodzie zainstalowałem takie cudo do podłączania pralki
    - trójnik z kranikiem i tam podłączyłem wyjście kolektora. W piwnicy
    zakręciłem ciepłą wodę i sobie wszędzie woda z dachu leciała.
    Instalacja ta nie miała w beczce wężownicy i woda chyba się do picia nie
    nadawała ale w słoneczne dni miałem jakieś 150 l wody o temperaturze
    takiej, że musiałem z zimną mieszać żeby wziąć prysznic.

    > Zamiast szacunków teoretycznych moznaby wprowadzic jakis znacznik
    > (barwnik) i zmierzyc czas pobywania wody w elemencie grzejnym
    Nie chodzi mi o częstotliwość wymiany tylko o to aby nie dusić pompy.

    > A moze na czas pomiarów jakas prowizorka, zaworek kulowy, zegar,
    > termometr i zdejmowanie charakterystyk? (Pachnie to Noblem).
    Może rzeczywiście podłączę pompę do rurki i zobaczę jak z niej sika i będę
    wiedział czy pompa się męczy przy mniejszej średnicy czy nie.
    Sterował tym wszystkim będzie serwerek, który mierzy mi już kilka
    temperatur w instalacji CO i CWU i steruje elektrozaworem, grzałką i pompą.
    Teraz dojdzie druga pompa a jesienią może miarkownik ciągu.

    --
    Pooh Homepage: http://www.pooh.priv.pl/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1