> Ma podstawowa wade. Duzo kosztuje. I to nie tylko w momencie zakupu zestawu, ktory
podejrzewam pojawi sie z nazwy. Materialy eksploatacyjne darmo nie sa. A jak woda
bedzie zbyt miekka to zeby nadawala sie do picia trzeba bedzie ja mineralizowac.

Wór 25kg chlorku sodu raz na miesiąc 30-40zł, tragedii nie ma. Ze studni
to raczej za miękka nie będzie, a dozowanie soli się reguluje. Teraz w
domu z kranu leci mi woda z odczytem 81 mg/l, co po czajniku, kranach i
szybie prysznica stwierdzam że jest DUŻO.

A o co chodzi z tą przydatnością do pica? Przecież kranówy w domu nie
pijecie? Większość to woda butelkowana. A nawet jak wypije kilka herbat
i zjem zupę, to od tego się nie umiera.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz