eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieStyropian miedzy fundament a folie?Re: Styropian miedzy fundament a folie?
  • Data: 2009-12-18 09:20:57
    Temat: Re: Styropian miedzy fundament a folie?
    Od: "Tornad" <t...@o...net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Witam
    >
    > Sytuacja:
    > Fachowcy postawili garaż.
    > Fundamenty obłożyli folią i obsypali na zenątrz piaskiem:
    > http://rom24.pl/zdj/garaz/g1.jpg
    > http://rom24.pl/zdj/garaz/g2.jpg
    >
    > Inny budowlaniec stwierdził, że to błąd,
    > bo powinine być jeszcze styropian pomiędzy fundamantem a folią.
    >
    > Pyatnie:
    > Czy ma rację?
    > Jeśli to jaka grubość styro i czy ten styro normalnie kleić do bloczków
    > fund.?
    > R

    Masz qrfa fachofcow przednich. A kto 2 x pape na lepiku pod pustakami
    zapomnial zaaplikowax? Na ch..oinke ta folia z boku jak nie ma izolacji
    poziomej.

    Rozumiem, ze ten widok na zdjeciach, to jest od strony wewnetrznej garazu.

    Wiec tak, zamiast piasku pod plyte, korzystniej jest dawac "grawel" czyli
    odsiany zwir o jednakowej granulacji. Najlepszy bylby keramzyt ale ta zaraza
    jest dosyc droga, 600-700 zl kubik. Warstwa 10-12 cm zwiru w zupelnosci
    wystarcza.
    Te materialy robia za odpowiednio wystarczajaca izolacje termiczna od dolu,
    od gruntu, ktory zima-lato ma temperature 8 stopni Celsjusza.
    Piasek nie jest najlepszym materialem do tego celu gdyz przewaznie jest rozno-
    ziarnisty, zatem dobrze zageszczalny i dlatego ma mala porowatosc, zatem ma w
    sobie malo powietrza, ktore ma izolowac plyte termicznie od gruntu.
    Brak izolacji termicznej pod plyta powoduje, ze w letnie parne dni, beton w
    garazu czy piwnicy sie poci. To pocenie bierze sie stad, ze latem w powietrzu
    jest duzo pary wodnej, ktora na zimnej posadzce garazu normalnie sie wykrapla.
    To z kolei nie tylko niekorzystnie wplywa na samochod ale rowniez na... dach,
    szczegolnie od strony polnocnej polaci dachu, na ktorej czesto z tego powodu
    rozwija sie plesn a nawet mchy i porosty. Ja to nazywam syndromem dachu nad
    garazem; pisalem juz kiedys o tym. Gdybys przypadkiem w takim garazu trzymal
    jeszcze butelke (nawet zakrecona) z kwasem solnym to nawet stare trepy
    zardzewieja.
    Moge Ci, przed wylaniem plyty, polecic wylozenie na tym piasku, 1-2 cm
    warstwy twardszego styropianu i zazbrojenie plyty o grubosci 10 cm, siatka z
    drutow o grubosci okolo 4 mm, w srodku przekroju plyty. Tego w czasie
    wylewania trzeba dopilnowac i nie zgadzac sie na to aby ona byla dolem czy
    gora tylko dokladnie w srodku grubosci plyty. Ja to robilem w sposob niezbyt
    poprawny, ale ta plyta stoi, tzn. lezy i nie peka.
    Najpierw wylalem plyte grubosci 4-6 cm dobrze recznie zageszczana ale bez
    wyglasdzania powierzchni, taka nawet celowo kostropata. I na trzeci dzien rano
    polozylismy siatke o oczkach 15 x 15 cm, skropili to mleczkiem akrylowym
    (podklad) i wylalismy na to druga plyte o tej samej grubosci pieknie zatarta.
    Po dniu czy dwu (zalezy od temperatury) po betonie daje sie chodzic i nie
    tylko druga warstwe dobrze zagescic i na lusterko powierzchnie wyprowadzic,
    ale jest to znacznie latwiejsze w prownaniu z laniem w jednej warstwie. To
    jest moj pomysl, tak zrobilem plyty w starym domu tyle, ze zaledwie rok temu.
    Plyta nie ma zadnych mikro czy wlosowych pekniec. Jak bedzie po paru latach
    nie wiem, ale prognozuje, ze bedzie super.
    Zastosowalem oczywiscie cement portlandzki klasy I, a nie jakies badziewie
    popiolowo-dymnicowe czy hutnicze, ktore ma duzy skurcz. Konsystencje betonu
    byla gestoplastyczna z okolo 350-400 kg cementu na kubik.

    Korzystnie tez bedzie dac izolacje termiczna w postaci 1-2 cm grubosci paska
    styropianu (byle jakiego), o szerokosci rownej grubosci plyty, wokol
    fundamentu bo fundament tez jest zimny a jego obustronna izolacja jest
    niepotrzebna. Taki pasek wokol scian nie jest drogi a swoje zrobi.

    Na brak izolacji poziomej nie mam taniej recepty. Kiki za tak spier..lona
    robote by nie zaplacil, ja chyba tez. Od stu lat kazdy murarz, nawet z miasta
    wie, ze izolacja pozioma to jego psi obowiazek.
    Wczoraj byl dzien bez klniecia wiec jak to na Twoich fotkach zobaczylem, to
    dzisiaj nadrabiam.
    Pzdr.
    tornad


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 18.12.09 10:21 Rom

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1