eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzklarnia z poliwęglanuRe: Szklarnia z poliwęglanu
  • Data: 2023-03-10 23:55:35
    Temat: Re: Szklarnia z poliwęglanu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marcin Debowski napisał:

    >>> Oznacza to, że szkło przepuszcza kupe miękkiego UV, a PC zatrzymuje.
    >>> Pytanie, czy roślinki to lubią (te miekkie UV) czy tez nie.
    >>
    >> Ewoluowały bez szyby nad głową, więc powinny lubić albo tolerować.
    >
    > Zgadza się. W warunkach naturalnych może być różnie. Może być, że tego
    > światła słonecznego bogatego w UV jest mniej przez cały okres wegetacji,
    > więc w obrębie paru roślinnych pokoleń, nie powinno to skutkować jakąs
    > katastrofą.

    Energetycznie jest to bez znaczenia -- ultrafioletu w widmie są śladowe
    ilości. Pytanie, czy sensorycznie też. Sądzę, że też nie. Z ultrafioletu
    więcej można wywnioskować na temat sytuacji globalnej, niż lokalnej.
    Zielony badylek nie jest zatroskany o stan całej atmosfery, interesuje
    go najbliższe sąsiedztwo. Ale zastrzegam, że jeśli okaże się inaczej,
    nie zdziwi mnie to. Świat istot żywych nigdy nie przestanie zaskakiwać.

    >> Natomiast wrażliwość widmowa roślin jest sprawą fascynującą i badaną od
    >> stosunkowo niedługiego czasu. Wiadomo już jednak, że rośliny mogą mieć
    >> w sobie kolorymetr. Taki badyl rosnący wśród swoich kolegów na łące wie,
    >> że jeśli dociera do niego światło z przewagą zielonego, to zostało ono
    >> przefiltrowane przez liście sąsiadów. Więc trzeba inwestować we wzrost,
    >> by jako kurdupel nie przegrać z innymi. Ale na skraju zagonu, nawet po
    >> ciemnej północnej stronie, światło ma pełne widmo. No to można rozrastać
    >> się na szerokość.
    >
    > Nawet nie byłem świadom. Spodziewałbym się, że są to mechanizmy związane
    > z samą ilością docierającego światła, która też tu będzie różna.

    Też nie wiedziałem. Oświecił mnie młody kolega z pracy, zupełnie nie-biolog.
    Za to fascynat i opiekun domowej hodowli hydroponicznej. Od razu pożyczyłem
    mu spektrometr.

    Jarek

    PS
    Inny kolega z pracy, prawilny biolog, też młody, dobry był w pisaniu
    redundantnych tuneli.

    --
    Na głowie kwietny ma wianek
    W ręku zielony badylek
    A przed nią bieży baranek
    A nad nią lata motylek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1