Budzik napisał:

>> Inna sprawa że łatwiej wyczyścić gniazdo pod krzyżaka niż torxa, więc
>> jeszcze jakieś tam zastosowania w atmosferze wysoko-brudzącej.
>
> Przyznam ze z całej dyskusji to brudzenie jest jedynym argumentem który
> do mnie trafia ale to nie jest jakis wielki problem zwłaszcza ze ogrom
> roznych wkretów przykreca sie na gotowo a odkreca sporadycznie.
>
> Oczywiście mozliwośc urwania owszem, ale nie przesadzajmy.
>
> Koniecznosc delikatnego wkrecenia - rozumiem, ale to w sumie specyficzne
> zastosowanie.
>
> reasumujac - jak na moje to ilosc plusów torxa zdecydowanie przewyzsza
> ilosc minusów.

Rozchodzi się jednak o to, by plusy nie przysłoniły nam minusów.
Kapitalizm tak ma, że jeśli gdzieś są specyficzne zastosowania,
pojawiają się specyficzne rozwiązania. Takimi są na przykład
gniazda krzyżowe w przemysłowym montażu (dla amatora minusy
innych rozwiązań mogą wręcz nie istnieć).

Jarek

--
Jedziecie do stolicy kraju kapitalistycznego. Który to kraj ma być może
nawet tam i swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie
przesłoniły wam minusów.