W środę, 17.08.2022 o 11:25, Cavallino napisał:

>> i klatka nie była ogrzewana, strychu nie
>> było, a piwnice? Były ogrzewane, bo ogrzewały się ze strat z rur MPEC.
> Ano właśnie.
> A tak czy tak - nie szło zakręcić grzejników i nic nie płacić, za
> ogrzewanie części wspólnych i tak płaciłeś.
> O to mi chodziło.

Nie tylko za ogrzewanie części wspólnych, ale także za ogrzewanie
mieszkania przy zakręconych grzejnikach. Ogrzewanie przez sąsiadów.
Spółdzielnia wylicza opłaty za ogrzewanie dzieląc na wszystkie lokale
koszty ciepła dla całej nieruchomości. I dobry Boże nie pomoże, bo
Sąd Najwyższy poparł stanowisko spółdzielni mieszkaniowych, że
cwaniaczki mogą sie pierdolić przy zimnych kaloryferach, jak lubią,
ale płacić za ogrzewanie muszą.

--
Collie