eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWybuch gazu w budynku w Pruszkowie - wystarczyłby czujnik gazu › Re: Wybuch gazu w budynku w Pruszkowie - wystarczyłby czujnik gazu
  • Data: 2011-08-01 10:25:21
    Temat: Re: Wybuch gazu w budynku w Pruszkowie - wystarczyłby czujnik gazu
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciek. wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał
    >> dlaczego jakoś słabo wierzę w tę opowieść :)
    >> z moich kontaktów z gazownia wynika że są raczej bardzo papiescy i
    >> nie robią żadnych problemów.
    >> dodam jednak że z tą granicą dostawy jest troszkę inaczej.
    >> Odpowiedzialność gazowni kończy się za kurkiem głównym, za
    >> instalacje wewnętrzna w domu wielorodzinnym odpowiada właściciel,
    >> spółdzielnia, wspólnota.
    >
    > Powtórzę: domek jednorodzinny, bliźniak stanowiący dwie odrębne
    > nieruchomości.
    > Tyle, że położony w dość atrakcyjnym miejscu. Każdy kto przybywa tu "z
    > zewnątrz" uważa, że to bóg wie co i że na pewno mieszkają tu sami
    > miliarderzy.
    > Jakbyś jeszcze zobaczył twarze tych gości z 2 pierwszych ekip
    > pogotowia, ogorzałe od wdychania nawaniacza, to byś zrozumiał o czym
    > piszę. Zresztą daleko nie trzeba szukać - kumpel z wojska, pracujący
    > od zawsze w energetyce... Jego opowieści zawsze, podkreślam _zawsze_
    > zaczynały się i kończyły słowem "fucha". W tego typu
    > przedsiębiorstwach jest wciąż po staremu: czy się stoi, czy się
    > leży... A jeżeli klient chce mieć zrobione tu i teraz, to musi
    > wyciągnąć portfel. Gazownicy dodatkowo odgrywają się na klientach za to,
    > że nie wolno im
    > proponować wykonania jakiejś usługi, bo w ten sposób korzystaliby z
    > pozycji monopolisty. Ich rola ogranicza się do wymiany gazomierza,
    > ale i tego nie robią, bo to nie jest fucha. Kapujesz już teraz?

    nie kapuje...

    trzeba było zgłosić do dyrekcji.

    u nas jak coś jest nie tak to odrazu chca zakręcic główny zawór i
    zdemontować gazomierz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1