Fri, 17 Nov 2023 17:57:51 +0000, ddddddddddd

> a jak ktoś jeździ w trasy, to lepiej jednak ICE?

Jeśli się jeździ dużo w trasy, literalnie przeloty są powyżej 200km
dziennie, to paradoksalnie BEV się bardziej opłaca, bo tańsze jest
jego utrzymanie na prądzie niż na paliwie i szybciej się zwróci.
Oczywiście, trzeba średnio godzinę więcej na trasie "zmarnować".
I owszem, w Polsce jest to bardziej upierdliwe, ale u ciebie,
w sensie w UK, ładowarek jest w opór, znacznie więcej w stosunku
do PL.

Inna sprawa że ja chciałem sobie BEVa do pracy kupić (VAN) i oferty
praktycznie nie ma, są tylko miejskie wozidła z baterią 40kWh
i zasięgiem 150-200km. No a jednak 70-80kWh czyli 300-400km (czyli
znowu bym musiał SUVa typu TMY tak jak obecny MOPHEV), by się przydało
mieć w przypadku samochodu do pracy, bo ja 200km jestem w stanie od
domu odjechać. Oczywiście, możnaby się u klienta ładować, ale nie każdy
ma instalację domową przygotowaną do tego. ;P

--
Pozdor
Myjk