Użytkownik " rock" <r...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:gpp54v$k77$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Potrzebuje małej porady. Mieszkanie małe 37m2. Temperatura ogrzewania -
> niska. Kaloryfery mają temp. 40-45'c (spółdzielnia oszczędza). Pomimo walk
> ze
> spółdzielnią itd itd. .... kaloryfery niezapowietrzone wsioo ok.
> Postanowiłem
> latem mimo wszystko wymienić kaloryfery z żeliwnych na "panelowe" czy
> aluminiowe. Obecnie mam kaloryfer o dł. 1m. Zastanwiam się czy ma sens
> wymiana na kaloryfer o dłuższych wymiarach np 2m mimo że spółdzielnia
> grzeje
> jak grzeje. Dla mnie na logike - im wieksza powierzchnia oddawania ciepła
> tym


Nie wymieniaj żeberek na gorsze . Dołóż jedynie kilka żeber , powiedzmy tyle
ile zmieści ci się we wnęce. Jak potrafisz to sciągnij go rozkręć zobacz czy
jest drożny , sprawdź zawory , oczyść ze starej farby (lub jeżeli jest dobra
to nie ruszaj) załóż dodatkowe żebra i nie kombinuj , będziesz na pewno
zadowolony. Wiem coś o tym i szkoda mi tych ludzi którzy tylko dla idei
zakładają (zmieniają bo taka moda) np: grzejniki panelowe (nawet dobierając
w/g katalogu 1:1) i jest zimno. Zeberka mają dosyć dobrą i dużą powierzchnię
rozwinięcia , czego nie można powiedzieć o panelach i innych wynalazkach.
Mówię ci dołóż żeber (powiedzmy na takim 1m o 50% i bedzie OK). Ale zrobisz
jak chcesz - wybór należy do ciebie i nie wiesz co masz z pieniędzmi zrobić.
Pozdr Piotr