eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWysokie napiecie › Re: Wysokie napiecie
  • Data: 2015-08-02 23:51:10
    Temat: Re: Wysokie napiecie
    Od: dolniak <d...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam
    Teraz pytanie, czy porazil go prad z lini (nie mogl dotknac drutow, druty
    > byly ponada 4 metry nad nim) czy to byl piorun ktory go porazil?
    Tak se myślę...
    Przewody wiszą na izolatorach,tak za 20 cm nad uziemioną konstrukcją wsporczą.
    Taka jest odleglość bezpieczna.
    No dobra,wiem,że z tym skutecznym uziemieniem każdego slupa różnie bywa,szczególnie
    na starych liniach.Ale niech dziala co trzecie.
    Piorun mógl uderzyć nawet daleko.Ale na liniach SN co parę kilometrów są
    odgalęzienia-tam muszą być sprawne iskierniki.To takie uziemione szpikulce,oddalone
    ok 10 cm od przewodów.
    Tak więc,jeżeli napięcie pioruna nie przeskoczylo przez izolator,to przeskoczylo
    przez iskiernik.To jakim cudem walnęlo gościa,który byl 4 m od lini?
    Podejrzewam,że jakaś witka byla blisko napięcia,bliżej niż podajesz.Gościu machnąl
    nią,może niechcący dotknąl?
    A może -przy dużej wilgotności powietrza-powstal luk na kroplach wody?
    A może o czymś nie wiesz?
    Podejrzewam,że nawet fachowcy badający wypadek mogą mieś klopoty z wyjaśnieniem.
    Sporo lat temu gościu sikal z kladki nad torami na przewody trakcyjne(tak ze 3kV
    stalego).Bylo po deszczu.Wyobraż sobie,że pięty mu urwalo...
    A co z gościem,zdrów i caly?
    pozdr dolniak

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1