On 26/02/2021 02:38, Zenek Kapelinder wrote:
> Na rosyjskich rakietach przez dziesięciolecia rozwiały swoje programy badania
kosmosu różne państwa.

Słowo klucz: rozwijały. Czas przeszły. Rosja nie ma obecnie wkładu w
badania kosmosu, praktycznie żadnego. Nie ma badań naukowych, nie ma
satelitów badawczych, misji badawczych, nie ma programu budowy rakiet,
nie ma nic. Własnie widzisz jak ostatnie fragmenty dawnej potęgi
rozpadaja się w proch. Ile można latać w kosmos na technologi z lat 50.

> Samoloty twierdzisz że mają kiepskie.

Nikt ich nie chce kupować. Z resztą Superjet 100 jest "w większej
połowie" produkowany z części z importu. Zupełnie jak ten rosyjski
telefon. To już nawet nie jest komiczne.

> Myśliwskie mają tej samej generacji co Amerykanie.

Znowu: rakiety mają. A cokolwiek poza rakietami?

> Torpedę zrobili co pod wodą pomyka 100m/sekundę. O ich nowym czołgu

Hurra! I na Berlin! Gospodarka oparta o produkcje sprzetu wojskowego. W
razie czego ich czołgi sa jadalne i potrafią słuzyć jako teleskopy po
wysłaniu na orbitę. Nadają się również jako traktory do orki. Taki żart był.

> Filmy twierdzisz słabe. Ostatnio widziałem kilka. Zrobione z takim wypierdem że
Amerykanie mogli by się uczyć od nich jak się filmy robi.

Tak. Widziałeś kilka. Nie kilka tysięcy. Kilka. I nie chodzi o
hamerykańskie. Ogólnie chodzi.

> A z rzeczy które można u nas kupić. W jednym z marketów kupiłem rosyjski żółty ser.
Tani był i pyszny.

Mają poświęcone swoje własne stoisko jak kraje które nia maja czołgów i
rakiet? Taka półka z rosyjskimi serami, winami, pieczywem?

Ja ostatnio kupiłem zupkę chińską wyprodukowaną w Rosji. Myśle że to
początek upadku Chin.

> Jeszcze trochę i wykończą polskich sadowników jak zaczną eksportować rosyjskie
jabłka.

Śwat wtedy klęknie. Potęga sadowcznia, spatkobiercy Łysenki wymyślili
jabłonkę rosnącą w tajdze przy -40 z jabłkami o kalibrze pasujacej do
czołgów, w razie czego.

> Od pewnego czasu mają sporo niższe od nas spożycie alkoholu.

To się zawsze liczy. Mogą pić więcej, ale nie piją. Przynajmniej
oficjalnie. Pogratulować.

> Argumentacja że jak tanieje ropa to u nich wszystko zdycha jest z czapy wzięte. Oni
eksportują połowę wydobywanej ropy.

Zastanów się dlaczego Putin lata jak kot z pęcherzem i ingeruje w
politykę krajów arabskich, w tym prężąc muskuły.

Rosja ma pi x drzwi 50% dewiz z eksportu ropy.

https://infolupki.pgi.gov.pl/pl/gospodarka/smyrgala-
rosja-stawia-na-rope-cena-nie-ma-znaczenia

Zaczyna to coraz bardziej przypominać sytuację z ZSRR. Dewizy.

> Drugą połowę zużywają na własne potrzeby. Jak tanieją surowce energetyczne na
świecie to robią się one tańsze w Rosji. Tanie surowce to rozwój przemysłu.

Którego to przemysłu w niedługim czasie nie będzie ani śladu bo kto chce
kupować ich produkty któych albo nie ma albo są z muzeum albo nie
wiadomo czy będą. Lepiej sprzedawać surowe produkty.