qlphon pisze:
>>> żadne ujawnione opracowanie i badanie naukowe sponsorowane przez
>>> firmy energetyczne
>>> nie stanowią dla mnie żadnej wartości merytorycznej (dlaczego, to
>>> chyba oczywiste)
>
>> Zasponsoruj Ty takie badania naukowe a przysłużysz się nam wszystkim
>> bo będą zapewne miały dużą wartość merytoryczną :-P
>
> nie czuje takiej potrzeby
>

Więc dlaczego podważasz wyniki czyjejś pracy?
Jeśli nie masz dowodów to nie rzucaj oskarżeń.

Wyniki takich badań kończy się przeważnie stwierdzeniem, że nie
stwierdzono wpłwu, a więc kwestia czy wpływ jest czy go nie ma będzie
zawsze dyskusyjna, bo można przeprowadzić badania w innych warunkach lub
inną technologią i uzyskać inny wynik.
W dzisiejszym świecie jesteśmy skazani na wszelkiego rodzaju
"zakłócenia" pochodzące od technologi przez nas wytworzonej i co gorsze
to niejednokrotnie akceptujemy te "zagrożenia". Np taki samochód naraża
nas na drgania, hałas, kontakt z tworzywami sztucznymi i innymi środkami
chemicznymi itp. Więc taki samochód spowodować, że za 1000 lat u
naszych potomków zanikną kończyny i wyrosną czułki ale czy jest to
wystarczający powód by się tym przejmować?
Człowiek jako istota żywa pod wpływem czynników zewnętrznych ewaluował
od miliardów lat, a postać jaką posiadamy obecnie jest zapewne przejściowa.
Ważne jest jedynie aby wpływ czynników zewnętrznych był na tyle
niewielki abyśmy zdążyli się do ich dostosować a kiedyś nawet słyszałem
opinię, że ludność zamieszkująca w pewnym napromieniowanym regionie jest
statystycznie zdrowsza niż ludzie żyjący w podobnych lecz nie
radioaktywnych warunkach.

Pozdrawiam
Darek