> Dzisiaj drogo inwestycyjnie niekoniecznie drogo może wyjść za lat 5.
I odwrotnie ..

trochę nie na temat


Przykład 1
Mam wujka który który dostał kredyt specjalny na to
żeby tylko zamontował piec olejowy.
Tylko że 15 lat temu olej był x razy tańszy

Przykład 2
Koleżanki ojciec pracował w
elektrowni=tani prąd=piece elektryczne
Ojciec umarł.
I pojawił się mega problem.

Pytanie jest jaki jest Twój stosunek do domu.
Typu Ergiego/(mojego) Szwagra wybuduje raz a dobrze
a potem 30 lat spokoju.
Nie wiem jak u Ergiego :)
ale (mój) szwagier miesiąc po parapetówce musiał naprawiać pompę.

Ale taki jak mój co kilka lat robię mała demolkę
żeby warunki bytowe dostosować do aktualnej sytuacji.
Ja dążyłbym do rozwiązania najbardziej elastycznego.
I patrzył w prespektywie nie dłuższej niż 5 do 10 lat.