eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegaz tanszy ? › Re: gaz tanszy ?
  • Data: 2017-12-26 17:27:19
    Temat: Re: gaz tanszy ?
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 26 grudnia 2017 11:02:02 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:
    >
    > Ja nie próbowałem, ale w dzieciństwie miałem sąsiadów, którzy często
    > zwozili stare opony i nimi palili, bo jeden z synów właściciela domu
    > pracował w PKS-ie. Nie raz widziałem jak cięli te opony i uwierz mi, że
    > w ciągu jednej soboty potrafili pociąć co najmniej 20-30 sztuk.
    > Przychodził do nich inny sąsiad, który miał zestaw narzędzi i niebywałą
    > wprawę w cięciu tych opon. Oczywiście cała praca była mocno zakrapiana
    > alkoholem i bardziej przypominała piknik, a na koniec był podział łupów.
    > U sąsiadów oprócz węgla prawie zawsze leżała kupka pociętych opon.
    > Z tych opon pozostawały tylko pierścienie, które przylegają do felgi, bo
    > tam znajdowały się stalowe druty. Po odcięciu tych pierścieni reszta już
    > szła im bardzo sprawnie. Wystarczył ostry, mocny i dość duży nóż/maczeta
    > pobijany młotkiem lub obuchem siekiery. Co chwilę ten nóż był maczany w
    > jakimś płynie. Czasami też jak ciężko szło to polewali te opony w
    > trakcie cięcia. Co to był za płyn tego nie wiem, ale nie była to czysta
    > woda. Bardziej przypominało mleko lub chłodziwo stosowane przy obrabiarkach.
    Tia
    Bzdurzysz po raz kolejny
    Za komuny(w czasach Twojego dzieciństwa) to akurat ludziska nie mieli potrzeby
    oponami palić w piecach

    > Wybacz, ale jesteś zwykłym durniem. Rozumiem, gdyby to pisał Kogutek, bo
    > to jest stary sklerociały tetryk. Ale Ty chyba jeszcze nie masz
    > Alzheimera i potrafisz myśleć? Chyba, że się mylę?

    Myslę i nie potrafię sobie wymyśleć że jest gdzie dzisiaj miasto w którym nie
    potrafią zorganizować odbioru odpadów

    > U was to nie wszędzie. Mnie też wisi kto odbiera, ale nie wisi mi jak
    > nie odbiera, a jest do tego zobowiązany.
    To go łatwo zobowiązac

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1