eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieimpregnacja więźnby › Re: impregnacja więźnby
  • Data: 2012-09-03 09:35:09
    Temat: Re: impregnacja więźnby
    Od: szary <n...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Darek wrote:

    > Przygotowuje się dopiero do budowy ale już rozważam warianty.
    >
    > Powiedzcie mi czy jest sens impregnacji więźby we własnym zkresie.
    > kurcze jakoś nie specjalnie ufam tartaką.
    >
    > Jak ja to widzę, kopię dół, wykładam folią i zamaczam po 3-4 krokwie i tak
    > zamiana
    > co 2-3 dni. W zasadzie dla mnie nie jest to specjalnie pracochłonne
    > pomijając
    > fakt że co 2-3 dni muszę wytachać krokwie i włożyć nowe. Co o tym
    > myślicie?
    >
    > Ewentualnie jeżeli kupię zaimpregnowane, jak mogę sprawdzić, że więźba
    > nie została tylko zamoczona dla koloru w impregnacie?
    >
    > Pozdrawiam
    > Darek

    Ja smarowałem w celu zmniejszenia ryzyka - sezonowanie, w tym roku nic już
    nie widać po drzewie że było smarowane (~polewane pędzlem).
    Moje wnioski.
    Minimum to moczyć w dole,
    natomiast chyba jednak lepiej kupić/impregnować ciśnieniowo - jeżeli po
    przecięciu będzie kolor w środku to jest duża szansa że i trochę imperegnatu
    tam dodali i będzie działał - tak mi się wydaje(!).
    Kwestia, gdzie nie oszukają skoro kłamstwo jest powszechne jak powietrze.
    Porównania ze starymi chałupami to chyba nie bardzo mają sens, drzewo było
    inne - wystarczy pogadać z ludźmi mieszkającymi pod większymi lasami
    (korzystającymi z niego na codzień, ja mam rodzinę pod takim lasem), dziś
    szkoda każdego kawałka.
    Ojciec natomiast (w parterówce) smarował starym olejem i muszę przyznać
    więźba wygląda po 17 latach dobrze (gdziś tam słychać lekkie chrobotanie),
    natomiast szwagier pomalował "na kolor", oszczędny kurde :D, kupioną więźbę
    (świeża) i u niego HUCZY "kornik" że aż aż.
    Ja miałem ze swojego lasu drzewo i mam zamiar moczyć (bo inaczej to już
    raczej odpada) choć u mnie więźba będzie na zewnątrz (odkryta, "trumnę"
    robię).
    m.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1