> Przyszła kolej na wymiane sprzętu i szukam dobrej, sprawdzonej lodówki.
> Teraz mam Whirlpoola z jednym agregatem nie zabudowana ale nie jestem
> zadowolony. Niby miała nie mrozić i nie być często myta a tymczasem ciągle
> w niej jest woda.

Kiedyś miałem whirlpoola, był nie do zajechania, ale często się szronił,
woda leciała, słabo się wędliny w nim przechowywały. W sumie był w miarę ok,
ale bez rewelacji.

Ja mam przewrotne pytanie? Dlaczego chcesz do zabudowy?
Moim zdaniem lodówki do zabuodwy to nieporozumienie. Są, mniejsze, porblem z
odprowadzeniem ciepła, dużo droższe.
Uważam że teraz są całkiem ładne lodówki INOX lub jeszcze lepiej plastik
przypominjący INOX (bardzo łatwo się czyści).
Dzięki temu masz fajną, dużą lodówkę, ładną, wyróżniającą się, urozmaicającą
wygląd kuchni. Dzieciaki mogą coś na niej przyklejać magnesami (jeśli masz
dzieci). Łatwy dostęp. Wyjdzie taniej niż zaudowa.
Ja mam Samsunga. Rewelacja. Kupiłem takiego co ma 195 cm wysokości, do
zabudowy nigdy bym czegoś takiego nie uzyskał. Szukałem szerszych, np 70 cm,
ale wtedy (3 lata temu) wszystkie były też wtedy głębokie, zamiast 62-63 cm
to miały 70 cm. Były Indesity, ale ta firma jakos mi nie pasiła. Teraz nie
wiem co jets na rynku.
Nie podeszły mi też lodówki Side-by-side. Może są i duże ... na papierze.
Ale w sumie są stosunkowo niskie, głębokie więc w rzędzie kuchni słabo
wyglądają, no i są beznadziejnie ustawne - duża ilość małych komór.

Zastanów się na LG lub Samsungiem, a jak masz kaskę na Liebherr. Wysokie, w
inoxie koniecznie plastikowym.