W dniu 2012-04-27 09:50, Jacek Osiecki pisze:

> Jeśli by to miał być jedyny stół to faktycznie ława jest średnim pomysłem.
> Ale byłbym daleki od twierdzenia że stół dobrze zastąpi ławę - i nie jestem
> do końca przekonany czy w pokoju dziennym bym jednak nie wybrał ławy. Na
> ławie od biedy zje się posiłek, za to relaksu przy stole sobie nie wyobrażam :)

Gdybym miała do wyboru tylko jedno, wybrałabym stół. Do relaksu mogę
mieć szezlong, fotel, trawnik... a kawkę i ciastko postawić ewentualnie
na jakimś maleńkim czymś, natomiast jadanie normalnych posiłków przy
ławie jakoś mi sobie trudno wyobrazić. Chyba, ze w kuchni jest stół,
przy którym się jada i można tam też usadzić gości na obiad, czy
kolację, a relaksować się przy kawie na ławie, wtedy ława jak
najbardziej. A czy blat szklany, czy inny, to już kwestia indywidualnych
upodobań.

> Tak mi się skojarzyło - co do rozkładanego stołu :)
>
> http://www.youtube.com/watch?v=Bh_qn62zny0
>
> Wiem, wielki, pewnie drogi i niepraktyczny - ale pomysł fajny :)

Jest świetny! :)
--
B.