eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejestem w szokuRe: jestem w szoku
  • Data: 2023-10-12 12:06:58
    Temat: Re: jestem w szoku
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wednesday, October 11, 2023 at 4:17:37 p.m. UTC-5, PiteR wrote:
    > Mebluję jeden dom naszej rodziny. Zamówiłem płyty. Trochę postały pół
    > roku. Przyszedł czas złożyć je w meble paczę a tu niektóre płyty to
    > romby zamiast prostokątów.
    >
    > Loboga co robić? gdzie paragon?
    >
    > Jadę do hurtowni. Obmyślam strategię. Co mówić?
    > Czy będzie walka tygrysów.
    >
    > Postanowiłem zachować się normalnie.
    > Jakbym był w Anglii tylko mówić to po polsku.
    >
    > - dobrze wymienimy, zaraz kolega utnie nowe.
    > Przywieziemy i zabierzemy wadliwe.
    >
    > świat zawirował, wyszedłem na powietrze ochłonąć.
    > trzymałem się masztu.
    >
    > wina Tuska czy PISu?
    >
    >

    Ja to ostatnio zwe projekcja albo kompleksem nizszosci.

    Pewne osoby wmawiaja reszcie jak to w Polsce jest zle i Polacy to huje.
    Ostatnio zrozumialem ze te osoby dokladnie tak mysla o sobie i na podstawie tego
    glosza ze kazdy inny jest taki sam.
    Po czesci z glupoty a po czesci z powodu tego ze czuja sie mniej hujowi jak sobie i
    innym wmowia ze wszyscy sa huje.

    A reszta slyszy jak wszyscy wokolo to powtarzaja i sobie mysla ze rzeczywiscie Polska
    i Polacy to takie specjalne miejsce i zle ludzie.

    A czesto wystarczy wyjechac, pomieszkac poza granicami i sie okazuje ze jednak
    wszedzie ludzie moga byc wredni, wszedzie oszukuja, wszedzie sa mili i wszedzie
    pomagaja. W Polsce wlacznie.

    Po paru dekadach zauwazylem ze u nas jest wrecz mniej wrednosci bo mamy relatywnie
    wyzsze standardy oczekiwan i duzo wyzsze poczucie pryncypiow.

    Moje dwa trzy przyklady:
    1. Jakims cudem w urzedach mnie nigdy nie zlano, na zlosc mi nie zrobiono. Ot,
    przylaze z papierami, i robia co maja robic. Nigdy o kerownika wolac nie musialem.
    2. Tepsa u mnie w domu przez chyba 2 dziesiaclecia dzialala ok. Modem napierdalal na
    45kbps jak wszyscy mowili ze "kurwa nie pierdol, nie mozliwe" a neostrada robila
    512/7500 kbps i miala zaciachy sporadycznie
    3. Na drodze frustratow nie spotykalem ale staralem sie wtapiac w ruch i jezdzic poza
    szczytem
    4. W robocie nie mialem wrednych hujow (pewnie po czesci dzieki HRmankom co wybieraly
    sensownych ludkow)
    5. Poza granicami spotkale sie z wzruszaniem ramionami jak sie okazalo ze auto
    kupione u dealera i majace ichniejszy przeglad nie przechodzi przegladu w innym
    warsztacie z powodu rzeczy co byly w takim stanie w momencie kupienia (urwany
    zderzak, brak kurwa mocowania pasow - tej spinki w siedzeniu itp.) I to w niby
    zajebistym kraju na swiecie gdzie sie domow nie zamyka.

    Moglbym tak dalej ale mi sie nie chce.

    Polecam sie leczyc z kompleksow i kazdego co gada ze polak to zlodziej i pirat
    drogowy pytacz czy on kradnie i czy jego maz/zona/brat jezdzi jak huj.
    Mozna sie cieszyc jak im sie pala zlacza w mozgu jak sie tak sprawe stawia.

    A i zapomnialem, nie spotkalem xiedza huja ale malo ich widzialem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1