On 2 Kwi, 21:45, Pooh <n...@n...pooh.priv.pl> wrote:
> > powód: brak rury żaroodpornej (komin murowany)
>
> Całe stulecia takie kominy były i były dobrze, więc to przyczyną nie jest.

no niezupełnie, taka rura w bardzo dużym stopniu eliminuje osadzanie
się sadzy, przy tradycyjnym piecu lub przy kominku otwartym o małej
sprawności, spaliny są gorące i problem nie występuje, ale przy
współczesnych kominkach z zamknięta szybą, rozprowadzeniem powietrza i
pracujących prawie cały czas na przymkniętym dolocie, to już sie robi
w kominie niezły zlepek sadzy szklistej i czarnej brei

> > palenie mokrym drewnem
>
> Prędzej to.

to też, ale jak pisałem, paliłem dokładnie tym samym, ale zawsze na
pełny ogień, czasem pewnie płomienie sięgały aż do komina :-) sadzy
prawie w ogóle
BTW to już któryś ze znajomych, którzy skarżyli się na syf w kominie,
każdy miał kominek z DGP. Myślę, że przy takim ogrzewaniu, trzeba
naprawdę zrobić solidny komin...

pozdrawiam
s_13