eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domłazienka - ogrzewanie wodyRe: łazienka - ogrzewanie wody
  • Data: 2010-01-12 12:54:33
    Temat: Re: łazienka - ogrzewanie wody
    Od: "Misiek" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jackare" <...@s...de.uk.pl> napisał w wiadomości
    news:hihldb$6d7$1@achot.icm.edu.pl...
    > Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:hihkae$ejs$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >>
    >
    >> 1. "junkers" to firma :-)
    > Junkers to marka należąca do grupy Bosh. Wybór piecyka powinien być
    > podyktowany ekonomiką utrzymania go w okresie pogwarancyjnym.
    >

    Junkers - marka i potoczna nazwa ogrzewaczy przepływowych
    Byc moze teraz z Bosh stanowia "jednosc" hehehe
    Za tym przemawia nazwa wielu przeplywowych gazowych podgrzewaczy wody (przed
    calym symbolem jest "Junkers Bosh ....."


    >> 2. roznic "cenowych" nie znam, ale ja wole jednak przeplywowy gazowy
    >> podgrzewacz wody.
    >> Bojler elektryczny? Byc moze, ale jak ci sie woda skonczy w bojlerze
    >> elektrycznym?
    >> "moi popiscy" twierdza ze woda w bojlerze elektrycznym jest wrzaca...
    >> Hmmm a jak ustawie sobie na termostacie inna temperature? hehehe Grzanie
    >> do wrzatku i utrzymanie wody w tejze temperaturze to tez spory wydatek
    >> energetyczny.
    > Jak ustawisz sobie na termostacie niższą temperaturę to będziesz mieć
    > niższą -proste. Będziesz wtedy częściej grzał i jeżeli będzie ona mniejsza
    > niż 50 st C grozi Ci legionella.
    > Gdy zabraknie wody ciepłej? Nie wiem co trzeba robić by jednorazowo zużyć
    > 80 l wrzątku. Grzanie nie jest jakimś kosmicznym wydatkiem, tym bardziej
    > że bojler to termos. Raz nagrzaną wodę trzyma przez długi czas a im
    > większy zbiornik tym rzadziej się włącza grzałka.

    Wymienione szczepy bakterii rozwijają się szczególnie silnie w źle
    zaprojektowanych instalacjach obiektów użyteczności publicznej. Kotłownie
    zapewniające przygotowanie ciepłej wody użytkowej, wyposaża się w
    pojemnościowe, najczęściej pionowe podgrzewacze, niekiedy o dużych
    pojemnościach. Mankamentem tego rozwiązania może być nierównomierny rozkład
    i uwarstwienie temperatury podgrzanej wody. W dolnej i środkowej części
    takiego podgrzewacza temperatura bywa rzędu +35°C do +40°C, co sprzyja
    rozwojowi flory bakteryjnej.

    Jedna z podstawowych zasad dostosowania instalacji ciepłej wody do działań
    zmniejszających ryzyko zakażenia bakteriami Legionella, zapisana jest w
    Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 12.04.2002 r. w sprawie
    warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie
    (Dz. U. z 2002 r., Nr 75, poz. 690 z poźniejszymi zmianami - Dz. U. 2009r.,
    Nr 56, poz.461). Rozporządzenie § 120 ust. 2 brzmi: "Instalacja wodociągowa
    ciepłej wody powinna umożliwiać uzyskanie w punktach czerpalnych wody o
    temperaturze nie niższej niż 55 °C i nie wyższej niż 60 °C." w ust. 2a
    brzmi: " Instalacja wodociągowa ciepłej wody powinna umożliwiać
    przeprowadzanie ciągłej lub okresowej dezynfekcji metodą chemiczną lub
    fizyczną (w tym okresowe stosowanie metody dezynfekcji cieplnej), bez
    obniżania trwałości instalacji i zastosowanych w niej wyrobów. Do
    przeprowadzenia dezynfekcji cieplnej niezbędne jest zapewnienie uzyskania w
    punktach czerpalnych temperatury wody nie niższej niż 70 °C i nie wyższej
    niż 80 °C." Należy nadmienić, że bakterie Legionella w temperaturach
    wyższych niż +60°C, nie tylko się nie namnażają, ale szybko giną.
    Przeciwdziałanie zagrożeniom infekcyjnym spowodowanym przez bakterie
    Legionella wymaga przestrzegania określonych zasad postępowania zarówno w
    okresie projektowania i doboru urządzeń, jak również przy ich eksploatacji.



    > >Co z "dopuszczaniem" wody do bojlera? (kiedy zuzyje 1/2 bojlera wody? i
    > "doleje
    >> mi sie " polowa bojlera? Znowu grzanie od poczatku...)
    > Jak się połowa wody wymieni na zimną to ją dogrzeje w krótkim czasie- to
    > chyba normalne. Dla Ciebie to nie ma znaczenia bo ty nadal masz gorącą
    > wodę. Woda zimna i gorąca zasadniczo się nie miesza w sposób który
    > odczuwałbyć w kranie. Zimna jest u dołu zbiornika, gorąca u góry i
    > dopuszczenie połowy baniaka wcale nie powoduje spadku temperatury gorącej
    > wody o połowę tylko załączenie grzałki na stosunkowo krótki czas i
    > dogrzanie dolnej warstwy wody.
    Coz, jesli Bojlerem rzadza inne prawa fizyki niz ogolnie przyjete...
    Jak dla mnie przy "dolewaniu" wody zimnej do cieplej nastepuje jej
    mieszanie... ale moze sie nie znam...
    Byc moze sa jakies "przegrody" spowalniajace mieszanie sie tych warstw
    wodnych, ale woda to nie plowietrze ktore jak jest cieple to jest sporo
    lzejsze i zawsze idzie do gory.
    Nie jestem jednak uzytkownikiem bojlera, wiec pisze teoretycznie...

    > Mam bojler, który zastąpił u mnie ogrzewacz gazowy. Nie zamieniłbym z
    > powrotem tych rozwiązań, ale
    > bojler nie jest dla ludzi którzy lubią spędzać pod prysznicem jednorazowo
    > dwie godziny.
    > bojler nie jest dla ludzi ktry lubią długo leżeć w dużej wannie z
    > wrzątkiem
    > Nie polecałbym bojlera dla 6 osobowej rodziny
    >
    > Nie polecałbym pieca gazowego osobom które nie potrafią ocenić jego stanu
    > technicznego w najprostszym tego słowa znaczeniu, tzn podejrzewając
    > nieprawidłowości wezwą natychmianst fachowca.
    > Nie polecałbym pieca gazowego tym którzy instalowaliby go w maleńkiej
    > łazience
    > Nie polecałbym pieca gazowego osobom które mają problemy z wentylacją lub
    > nie dbają o jej sprawność bądź nie potrafią w najprostszy sposób ocenić
    > jej stanu
    > Nie polecałbym pieca gazowego osobom starszym, spedzającym z konieczności
    > (niesprawność, stan zdrowia) dużo więcej czasu w łaziece (lub miejscu
    > zainstalowania pieca)

    czyli nie poolecal bys nikomu...
    ja na ten przyklad lubie wylegiwac sie w wannie pelniej goracej wody..
    Lubie brac dluuuuuuuuuuuuugo goracy prysznic....
    Lazienke mam mala.
    Wentylacja? Nie mam z nia problemow moze dla tego ze w bloku w ktorym
    mieszkam sa coroczne kontrole stanu tak instalacji kominowej jak i (nie
    majacej nic wspolnego) instalacji gazowej. na dodatek mam nieszczelne okna
    :-)


    > Prowadzę zakład instalacyjny. Instaluję piecyki gazowe, wielokrotnie
    > robiłem pomiary instalacji gazowych po zatruciu ludzi przez piec gazowy.
    > Kilka zatruć miało skutek śmiertelny. Ani razu przyczyną nie był gaz bo
    > taką nieszczelność łatwo zauważyć i na jej skutek łatwiej o wybuch niż
    > zatrucie. Zawsze sprawcą były spaliny i zawarty w nich CO którego ani nie
    > widać ani nie czuć. To naprawdę wyjątkowo skuteczny zabójca. Przyczyna
    > zawsze leżała w ludziach- wyeksploatowane piecyki, niesprawna lub brak
    > wentylacji, szczelne okna i drzwi + brak nawiewników wentylacyjnych,
    > ignorowanie zaleceń pokontrolnych kominiarzy itp. Sam z wyboru mam bojler.
    > Płacę za prąd poniżej 200 zł miesięcznie wg wskazań licznika, bez ryczałtu
    > (rodzina 3 osobowa), bojler włączony na stałe, działa non-stop

    Coz, jesli sie o cos nie dba to tak jest...
    ja mialem stary niesprawny "grzejnik" PG-6 jeszcze :-) I jak chcialem sie
    kapac to zapalalem gaz, pozniej, po kapieli wylaczalem..
    zatrucie spalinami? hmmm czy mozna tego unmiknac majac sprawny piecyk,
    sprawna wentylacje? Pewnie mozna, ale wyeliminowac w 100 % juz nie mozna.
    tak samo jak porazenia pradem podlaczonym do Bojlera :-)))
    Nie mam bojlera, place za prad 150 zeta / 2 miesiace, za gaz 130 zeta/3
    miesiace. (rodzina 2 osobowa)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1