> na potwierdzenie masz eunuchu swój post sprzed roku w którym ujawniasz swoje
> problemy ktore tłumaczą twoje problemy i idiotyzm
>
http://www.omgili.com/newsgroups/pl/soc/seks/1d7e000
0001f472ddc4cnewsgateonetpl
.html&q=ktem
> a tym czasem czekaj na wizytę moją i innych miłych gości
>

Aaa tak, rzeczywiscie kiedys to naskrobalem, ale chyba jednak na grupie
medycznej. Mam dwoch kuzynow "konowalow" wiec troche sie na tym tez znam.
Cytuje:

> Witam!
> Mam taki problem:
> Praktycznie od zawsze w czasie erekcji mój penis przylega niemalże do
> brzucha, i w nie można go zbytnio odgiąć.
> Uniemożliwia to m.in. pozycję na jeźdźca. Czy jest jakaś metoda by poprawić
> kąt wzwodu?
> -- ----------------------------------------------------
------------------

Z tego co sie znam na medycynie (a znaja sie jak wiadomo wszyscy)
Twoja "dolegliwosc" wymaga zapewne niewielkiego zabiegu hirurgicznego. Trzeba
Ci wiedziec, ze ten "interes" anatomicznie zaczyna sie juz od prawie samego
kregoslupa... I z przodu sa jakies wiazadla czy cos, ktore ten kat limituja. I
trzeba je delikatnie nieco ponacinac. Przy okazji Twoj klejnot nieco sie
wydluzy. Ale osobiscie balbym sie tej ingerencji; moze cwiczenia odginajace
spowoduja, ze z czasem ten kat sam sie powiekszy? Mozesz o to zapytac
specjalisty.
W przypadku zabiegu uwazaj co podpiszesz; byl taki jeden (podobno), ktory
obudzil sie po operacji bez jajek. Okazalo sie, ze pomylil sobie pojecia;
zamiast obrzezac powiedzial wykastrowac:). Pzdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

I nie sqrwysynuj, lecz przeczytaj ten tekst uwaznie a poniewaz jestes tepy to
ze cztery razy, ze to nie chodzi o mnie lecz o gostka, ktory mial ten problem
a ja udzielilem mu porady. To do kreski to jest tekst tego, ktory mial ten
problem a potem, ponizej tej przerywanej kreski, to jest moja odpowiedz.

I wcale sie jej nie wstydze; zanim to co napisalem, napisalem, skonsultowalem
ze Staszkiem (tak moj kuzyn lekarz ma na imie). Nawet w swojej ksiazce pt. "Na
rezydencji" go "obsmarowalem". I jeszcze gostka ostrzeglem, aby uwazal co
przed ew. operacja moze podpisac aby potem cienko nie spiewal.

To jest dla ciebie za trudne do pojecia i zrozumienia. Ale to nie zwalnie cie
z odpowiedzialnosci. Moze dotrze to do twojego ograniczonego mozdzku, ze
wyzywanie kogos i grozenie naslaniem "milych gosci", jest rowniez w Polsce
karalne. I to surowo. Jesli zatem bedziesz kontynulowal swoje obrazliwe dla
mnie i bezpodstawne oskarzenia, niestety bede cie musial ukarac. A potrafie
to, bo juz to tez przerabialem. I nie mam na mysli zadnych pozaprawnych lecz
normalne i stosowane w kazdym cywilizowanym spoleczenstwie procedury prawne.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl