W dniu sobota, 19 października 2013 11:56:43 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:

> mam dziwne wrażenie że ludzie utracili zdolność do rozumienia słowa
> pisanego...
Ja podobne wrażenia miewam czasami
> W tytule wpłaty (systemowym drukowanym przez dostawcę) jest zawarty numer
> > konkretnej faktury !!! NUMER FAKTURY!!!
Pewnie i jest ale nigdy tych cyferek nie przepisuje bo mi się nie chce

> jeśli podamy ten numer w przelewie to system dokona rozliczenia KONKRETNEGO
> dokumentu księgowego a nie wzuci tę płatność na kupę do salda. Wpłaty wolne
> bez konkretnego dekretu, zostają przypisane do najstarszych należności, przy
> czym zwykle pierwszeństwo mają noty odsetkowe a dopiero później faktury.
> Kardynalną zasadą księgowości jest łączenie wpłat z konkretnymi
> dokumentami!!!!!!!!.
To w moim przypadku niezle musza sie nakombinowac bo do wodociągów comiesiąc 70 zł
wysyłam niezaleznie od tego czy wystawili fuckturę czy nie
Ja wysyłam systematycznuie 10go kazdego miesiąca a oni Fucktury co jakiś czas- bo nie
zawsze gościu spisujacy stam licznika zastanie kogos w domu.

> w takim systemie ciężko byłoby nawet wystawić noty odsetkowe, które muszą
> dotyczych wpłaconych należności za konkretne faktury.
W energii jak wcześniej nie miałem rozliczeń rzeczywistych to tez co miesiąc stała
kwotę wysyłałm nie patrżąc na faktury.Średniorocznie mniej więcej się zgadzało.