Użytkownik "Bucz" <n...@...pl> napisał w wiadomości
news:i9pqrf$2g9$1@speranza.aioe.org...
> > Teraz wstawiłem zbiornik 750 l z kwasówki
>
>
> kupowales, robiles, zamawiales czy jakiz z odzysku?
Coś w tym stylu
http://allegro.pl/bojler-nierdzewny-niemiecki-750l-j
ak-nowy-i1279209436.html
tylko że kupiłem troszke taniej.
Mój bez osłony wygląda tak http://www.osonet.pl/zbiornik.jpg. żeby go
wstawić do piwnicy musiałem zerwać posadzkę i zaniżyć ją jakies dobre pół
metra. Roboty było co niemiara, ale nie żałuję ;)
Na początku chciałem żeby wymiennik grzał wode w zasobniku samym obiegiem
grawitacyjnym i kombinowałem z grubymi rurami aby zmniejszyć opory. Jedak
okazało się że wymiennik musiał by być zamontowany dużo poniżej zasobnika i
w takim ustawieniu jak szło zrobić, nagrzewło mi tylko jakieś 3/4 wysokości
zbiornika.
Dobrze że odrazu zamontowałem na tym obiegu pompę, którą bardzo szybko mogę
"nabić" cały zbiornik. ( wrazie jakiejś awarii np. brak prądu przez dłuższy
czas, obieg grawitacyjny daje rade zagrzać częśc zbiornika a już
wystarcza..)
Przyznam śię żę muszę zrobić do tego jakąś automatykę bo taki układ z
pozostawiona włączoną pompką, potrafi skutecznie wystudzić zasobnik. Ale coś
za coś. Układ jeszcze tak zmontowałem że pobór wody jest w tym samym miejscu
gdzie wchodzi woda z wymiennika i w przypadku całkowitego opróżnienia
zbiornika z ciepłej wody, po rozpaleniu pieca mam naychmiast ciepłą wodę w
kranie.
W przypadku adaptacji takich zbiorników zwróć uwagę na miesce poboru ciepłej
wody. W moim jest wspawane jakieś 20-30 cm od góry kolano i pobiera wewnątrz
wodę prawie spod samego "czubka" zbiornika. Niby na samym szczycie jest mufa
calowa ale nie wiem dlaczego jest ona tylko przyspawana w 2 punktach nie na
szczelno i nie ma w tym miejscu dziury do zbiornika. A bardzo by się
przydała bo to miejsce najlepsze na pobór wody a i zbiornik sam by się
odpowietrzał. Odpowietrzanie musiałem zrobić w sprytny sposób, bo tym samym
kolanem co pobieram jest również wprowadzana woda z wymiennika do wnętrza
zbiornika. W przypadku gdyby została tam poduszka powietrzna to przy obiegu
grawitacyjnym woda mogła by miec trudność przelać się przez krawędź kolana.
Wiem że to moje tłumaczenie jest bardzo zawiłe ale sam na to wpadłem dopiero
jak miałem poskręcaną całość i nagle wyszło na to że nie ma jak wypchnąć
powietrza ze zbiornika :)
Przypuszczam że takie zbiorniki buduje się w ten sposób żeby nie osłabiać
dennic a z drugiej strony każde takie wyprowadzenie rury z samego "czubka"
to dodatkowe centymetry wysokości. A miejsca na taki zbiornik nigdy za dużo.

Pozdrawiam,

Gejzero.