eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieposadzki - polewać?Re: posadzki - polewać?
  • Data: 2010-09-07 12:19:59
    Temat: Re: posadzki - polewać?
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Maniek4 napisał:
    > Użytkownik "rrr"<r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    > news:i620th$30$1@inews.gazeta.pl...
    >
    >> e tam, lepiej zapytać takich, co jeszcze się nie wybudowali, lub zaczynają
    >> się budować, bądź też zbudowali i jeszcze nie wiedzą, że mają
    >> spierniczone. Siedzą przed monitorem, a beton to widzieli na zjeździe
    >> partyjnym. Przychodzą mu posadzkarze, dają gwarancję i to ich broszka
    >> jest, a nie inwestora.
    >
    > Ciekawe jak chcesz taka gwarancje egzekwowac, moze wstrzymujac budowe na dwa
    > lata, bo tyle pewnie bedzie trzeba sie sadzic o ile bedzie z kogo dochodzic
    > odszkodowania.
    >

    Dziwne, jak bierzesz partaczy to pewne tak jest, jak weźmiesz sprawdzoną
    ekipę, to masz duży procent pewności, że
    a) zrobią dobrze
    b) jeśli nawet coś idzie nie tak to poprawią.
    >> Mnie zrobili goście wylewki, ze względu na pogodę nie kazali zraszać, i
    >> mimo, ze nie były zbrojone górą, dołem bokiem czy jest jeszcze modnie to
    >> nie popękały w żadnym miejscu. Może dlatego, że dylatacje zrobione ze
    >> sztuką ?
    >
    > To ja Ci powiem ciekawostke, dylatacje mam zrobione jak ksiazka pisze,
    > doslownie jak ksiazka pisze. Robilem je sam, wstawiajac gabkowe profile
    > dylatacyjne a nie jakies tam nacinanie paca. Posadzki zbrojone kazdym
    > mozliwym gownem i co? I pekly teoretycznie tam gdzie nie powinny. Oczywiscie
    > rozklad dylatacji byl konsultowany z posadzkarzami zanim wzieli sie za
    > robote. Powinienem rzadac gwarancji bo przeciez do zastanego stanu uwag nie
    > mieli?


    > A moze przykleiles plytki zanim beton zdazyl dobrze zwiazac i dla tego
    > wydaje Ci sie, ze nie ma zadnych pekniec? U mnie rysy ujawnily sie pewnie ze
    > tzy miesiace po wylaniu posadzki, a zeby bylo smieszniej byla polewana. Za
    > to jest bardzo twarda i w zadnym razie nie pyli.

    I to Ci usiłuję wytłumaczyć. To nie jest żadna ciekawostka, po prostu Ci
    spierdzielili i tyle. To nie jest ani powód by się obrażać na tych
    którzy twierdzą, że można zrobić żeby nie popękało, ani snuć bezwzględne
    domysły, że pęka wszystkim, tylko o tym nie wiedzą. Dlatego też radzę
    zatrudnij fachowca, a nie gościa, który już czwartą posadzkę widział w
    życiu. U mnie pylić też nie pyliło, tylko jeszcze ją zagruntowali - po
    co nie wiem, chcieli to zagruntowali. Płytki kleili mi po pół roku, więc
    myślę, że był czas na pęknięcia. Ja swoich wybrałem, bo robili u moich 2
    sąsiadów i u żadnego nie popękało, choć u jednego budowlańcy
    spierniczyli chudziaka, bo miał 8 cm różnicy poziomów w salonie. Jako,
    że mu się nie spieszyło z budową wylewki stały prawie rok - bez pęknięć.
    Da się.
    I może się wydać to śmieszne, ale technologia betonu może być na tyle
    skomplikowana, że internetowe porady mogą uczynić więcej szkody niż
    pożytku np. weź płukany piasek z rzeki - to nie zawsze jest dobra rada.

    pzdr.
    rafał

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1