eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieproblem z elektrykąRe: problem z elektryką
  • Data: 2009-03-11 20:21:12
    Temat: Re: problem z elektryką
    Od: "Tom@sz" <n...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek "Plumpi" napisał(a):

    > Napraw tę żyłę poprzez założenie 2 puszek łączeniowych lub też połącz
    > przewody "na barana" i polutuj, anstępnie po dobrym zaizolowaniu zatynkuj.
    > Przewód utnij w tym miejscu, gdzie jest uszkodzony, załóż na przewody
    > koszulki termokurczliwe, zarób dwa końce tego przewodu i dołóż kawałęk
    > dodatkowego - utworzysz w ten sposób dwa łączenia na tym przewodzie.

    Czytasz w myślach ;) Zrobiłem 2 metrowy bypass, uszkodzona żyła była
    przy górnej krawędzi ścianki, dlatego przedłużkę dałem w peszlu na
    ściance. Na ścianie było 6 kołków w tym 4 w tej żyle.... Jeszcze cztery
    pomieszczenia do ogarnięcia i będzie dobrze ;)

    > Proponuję Ci "olej" te przewody tzn. zaznacz na ścianie gdzie one są i
    > powiedz gościom od gipsów, że tam nie wolno wbijać kołków. Zamontują profil
    > na kołkach w tych miejscach, gdzie mogą je "wbić". Cała konstrukcja i tak
    > będzie trzymać się belek, dlatego utworzy jednolitą, sztywną konstrukcję.
    > Możesz ewentualnie powiedzieć monterom, żeby na profil ścienny nałożyli klej
    > montażowy, który dodatkowo wzmocni profil i zabezpieczy przed jego
    > przesuwaniem się po ścianie.

    Z klejem to dobry pomysł, jednak wielkich możliwości manewru nie ma.
    Przez "geniusz" elektryka nie mam zamiaru zawieszać sufitów niżej niż
    planowałem...


    > Kiedyś nawet tu na grupie uczestniczyłem w dyskusji, w której wypowiadałem
    > się jako instalator. Wielu userów się dziwiło, dlaczego ja zwracam uwagę na
    > metody stosowane przez inne ekipy tynkarzy, gipsiarzy, kafelkarzy, innych
    > instalatorów.
    > Ktoś nawet próbował mnie z tego powodu wyśmiać. Jednak w dzisiejszych
    > czasach trzeba współpracować z innymi ekipami, ponieważ domy są
    > nafaszerowane różnego rodzaju instalacjami i konstrukcjami. Nie da się jak
    > kiedyś zajmować tylko i wyłącznie swoją działką, ale trzeba na dom patrzeć
    > jak na całkowitą konstrukcję, a w tej konstrukcji umieć odnaleźć swój
    > odcinek robót.

    Masz dobre podejście, jednak w ekipach które przewineły się u mnie, nie
    było takiej opcji - każda "robimy swoje i myk dalej". Prawdopodobnie
    jest w tym trochę mojej winy, że brałem ekipy tanie lub ze średniej
    stawki. Cóż, kredyt jest jaki jest i mniej więcej wiem ile max mogę
    przeznaczyć na poszczególne prace. Tym bardzie że i tak coraz więcej
    idzie własnymi siłami, jak choćby ocieplenie, glazura, inst.komputerowa,
    malowanie, gładzie etc

    > Trochę się dziwię, dlaczego nie robili całej tej instalacji podłogą - pod
    > styropianem. Obecnie jest to najlepsza metoda z tego względu, ze
    > minimalizuje się liczbę przewodów w ścianach, a przy tym wiadomo, którędy
    > one przebiegają - zawsze od gniazda w dół do podłogi oraz od wyłacznika w
    > dół do podłogi oraz w górę pionowo do sufitu. Aby uniknąć uszkodzenia
    > przewodów wystarczy, że nie wierci się ściany w pionie pod gniazdami oraz w
    > pionie pod oraz nad wyłącznikami.

    Ech, gdybym był mądrzejszy o to zdanie 3 miesiące temu...

    >
    > Nie jestem pewiem czy na jednym ze zdjęć przewód biegnie w dół do podłogi
    > czy też w dół piętro niżej.
    > Lewy dolny ró zdjęcia http://img23.imageshack.us/img23/9898/96705233.jpg
    > Wydaje mi się, ze tu są schody, ale ggdybyś miał gdziekolwiek prowadzone
    > przewody podłogą to pamiętaj, że odcinek przejścia ze ściany na podłogę
    > powinien być prowadzony w peszlu - wystarczy 30-50 cm peszla.

    Tam są schody i to zasilanie kinkietu nad schodami. Przejścia przez
    wylewki (wszystkie) zrobił w peszlach.

    > bezpoednim ocieraniem się o wylewkę. Podobnie też powinnoi się robić w
    > przypadku sufitów podwieszanych tzn. odczinek wychodzacy ze ściany na sufit
    > z K-G powinien być prowadzony w peszlu.

    te są także w peszlach.

    --
    Pozdrawiam, Tom@sz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1