eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieratunku pęka strop :-) › Re: ratunku pęka strop :-)
  • Data: 2009-06-22 01:39:26
    Temat: Re: ratunku pęka strop :-)
    Od: Krzemo <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 22 Cze, 01:29, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    > Użytkownik "kiki" <c...@v...ts> napisał w wiadomo
    cinews:h1me93$jj4$1@opal.futuro.pl...
    >
    > >> Jak pamietam zalewanie swojego stropu, to rysy skurczowe pojawily sie juz
    > >> po chyba nawet 2 godzinach.
    >
    > > Właśnie
    > > To jest objaw fuszerki takie pękanie po 2 godzinach. Zobacz do PDF-a i
    > > popatrz na zdjęcia ławy z peknięciami. Tam była ewidentna fuszerka. ławy
    > > były za cienkie do strzemion, źle związane, łazili po nich, późno
    > > wibrowali, w ogóle zrobili wszystko czego robić nie powinni.
    >
    > Kiki drogi przyjacielu, na mojej budowie kierownikiem jest moj tesc w
    > zawodzie od zawsze i nie takie pierdolowate budowy prowadzil, inspektorem
    > brat cioteczny mojej mamy w zawodzie od zawsze. Zaden partacz po budowie
    > nigdy sie nie krecil, no moze raz przez jeden dzien. Zbrojenia wiazalem
    > nawet sam, niektore spawalem i byly robione wg. projektu a nie czyjegos
    > widzi mi sie. Wszystkie druty naroznikow byly odginane jak projekt
    > przewidywal, lub dodawane byly L-ki o odpowiedniej dlugosci. Strop akurat
    > przeliczany byl przez konstruktora na moje rzadanie z uwagi na inne
    > elementy. Projektant przyjezdzal na budowe kiedy tylko chcialem i ma nad nia
    > nadzor autorski. Konstruktora mialem niemal na telefon i wszystkie
    > wazniejsze sprawy konsultowalem z nim osobiscie. Dzieki temu dzis wiem co
    > nie co czym jest budowa, bo bylem w jej srodku od poczatku i wszystkie
    > decyzje byly ze mna konsultowane. Nie twierdze, ze jest idealna ale wszyscy
    > dolozyli nalezytych staran zeby taka byla. Gdzie w tym konkretnym przypadku
    > byl blad tego nie wiem. Podejzewam beton, no ale jaki na niego masz wplyw??
    >
    > Pozdro.. TK

    Te rysy skurczowe z pierwszego postu wyglądają mi na spowodowane zbyt
    rzadkim betonem. Beton się zwarzył. Rysy powstały prawdopodobnie tuż
    po wylaniu (na mokro), o czym świadczą różnice w kolorze betonu
    (wytrącenia solne). Czasami takie rysy powstają też w wyniku
    wibrowania betonu. "Mleczko cementowe" wycieka na powierzchnię. Z
    powodu dużej ilości np. popiołów lotnych itp tworzy się cienka
    warstewka z tego mleczka na powierzchni. Ona ma duży skurcz w
    porównaniu do reszty betonu i dlatego może (i zwykle tak jest)
    popękać. Jeżeli beton w swojej masie trzyma "projektowe" parametry, to
    nie należy się takimi rysami przejmować (są tylko powierzchniowe).
    Jeżeli jednak beton się zwarzył bo dolano do niego wody ("dolej pan
    wody bo beton za gęsty") to można zacząć się bać...

    Pozdrawiam,
    Krzemo.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 22.06.09 05:17 JKK

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1