eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieremont: osprzet 3 pytaniaRe: remont: osprzet 3 pytania
  • Data: 2018-07-26 10:13:37
    Temat: Re: remont: osprzet 3 pytania
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-07-26 o 08:24, Mateusz Viste pisze:
    > On Wed, 25 Jul 2018 23:38:29 +0200, Uzytkownik wrote:
    >>>> Bo sam laptop jest odseparowany od sieci i nie potrzebuje uziemienia.
    >>> Odseparowany jest, to fakt. Ale nie znaczy że nie potrzebuje
    >>> uziemienia.
    >> A jak szanowny kolego wyobraża sobie podłączenie tego uziemienia?
    > Jak to jak? Kablem, panie!
    >
    > Bierę kabel, taki gruby fajny metalowy. Jeden koniec wtykam w ziemię (dla
    > pewności obsikuję obficie), a drugi koniec przykładam do metalowej części
    > laptopa. Cud: przestaje kopać!

    Po pierwsze "kable" to są w ziemi.
    Jeżeli m mówimy o tym czymś czym się łączy np. bolec z obudową to jest
    "przewód".
    Teraz opisz jak fizycznie łączysz przewodem obudowę laptopa z
    uziemieniem czy też z przewodem PE.

    > Pływające napięcie - tak nazywam napięcie którego wartość jest stała
    > względem jednego punktu odniesienia (typowo: przewód masy, tzw. "minus"),
    > ale nieprzewidywalne względem innego punktu odniesienia (uziemienia).
    > Takie napięcie pojawia się np. na uzwojeniu wtórnym transformatora.
    > Dlaczego pojawia się także przy (niektórych przynajmniej) zasilaczach
    > komputerowych które transformatora nie widziały, nie wiem - indukcja
    > jakaś, upływność czy inny czort. Stwierdzam jednak że tak się zdarza.
    > Przy byle dotknięciu potencjały się wyrównują, w bolesny sposób dla
    > użytkownika który przez ułamek sekundy robi za uziom.

    To o czym piszesz to ładunki elektrostatyczne, które powstają na skutek
    ocierania się Twojej odzieży o meble, czy też obuwia o podłogę. W tym
    przypadku najgorsze są pod tym względem panele podłogowe, które są
    pokryte warstwą tworzywa sztucznego, a wszystkie tworzywa sztuczne
    właśnie się elektryzują. One nie mają nic wspólnego z napieciem
    zasilającym z sieci.
    Uziemianie obudowy laptopa wręcz jeszcze wzmaga te nieprzyjemne odczucia.

    > Znaczy uziom zły niedobry. Ja tu mówię o normalnej sytuacji, a nie o
    > patologii czy też o ludziach mieszkających w, za przeproszeniem, bloku.

    Uziom jest potrzebny do ochrony przed porażeniami urządzeń elektrycznych
    wykonanych w I (pierwszej) klasie ochronności. To są te urządzenia,
    które mają obudowy metalowe narażone na przedostanie się na nie
    niebezpiecznego napięcia.

    Urządzenia II (drugiej) klasy ochronności mogą mieć obudowy metalowe lub
    z tworzyw sztucznych, które nie są narażone na przedostanie się na nie
    niebezpiecznych napięć. Izolacja takiego urządzenia jest odpowiednio
    wzmocniona lub urządzenie jest tak wykonane, że do jego wnętrza nie są
    doprowadzane napięcia niebezpieczne (np. posiadają zewnętrzne
    zasilacze). W tych urządzeniach nie uziemia się obudów, bo nawet nie ma
    takiej możliwości.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1