eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesciany z ceramiki i silkiRe: sciany z ceramiki i silki
  • Data: 2009-12-07 13:23:48
    Temat: Re: sciany z ceramiki i silki
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Slawek" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d1a3960b-789a-4d9a-af26-

    > No więc przykre jest to, że uważasz że jacyś osobnicy "Czarny Zdzichu"
    > czy "Bob Budowniczy" mają większe doświadczenie niż zawodowy
    > konstruktor,który skonczył studia inżynierskie, ma co najmniej 3 lata
    > praktyki (w tym 1 na budowie) i zdał egzamin przed komisją, aby zdobyć
    > uprawnienia. Zapytaj się któregoś z tych doświadczonych internautów,
    > czy wiedzą jaka jest minimalna ilość cementu w betonie, jak
    > równoważnik węgla wpływa na spawalność stali, albo jak policzyć
    > dźwigar stalowy z ażurowym środnikiem.
    > Nie wiem z jakimi projektantami miałeś do czynienia, ale musisz
    > przyjąć na słowo że nawet niezbyt doświadczony inżynier po jednym roku
    > pracy w biurze będzie miał co najmniej 5x więcej wiedzy niż internauta
    > co przeczytał 100 forów a na 10 się produkuje. Taki średniej klasy
    > inżynier rocznie robi około 20-50 projektów , w tym powiedzmy połowa
    > to tradycyjne budowanie czyli teriva i murowane ściany, a taki Czarny
    > Rysio w swoim życiu zbudował dwa domy, z czego na jednym się uczył. W
    > sumie to przykre, że w naszym kraju cały czas pokutuje pogląd, że
    > jakiś majster czy prywatny inwestor będzie lepiej wiedział niż
    > wyszkolony inżynier.

    Co z tego, że pan inżynier ma skończone studia, praktyki i zna się na
    wszystkim. Przecież to nie on stawia lecz pan Żdzisiu z panem Heniem co
    mieszają zaprawę i machają łopatą i kielnią.
    Pan inżynier z reguły jest tylko od dokonywania wpisów w dzienniku (choć też
    nie zawsze) i brania kasiory.
    Cała robota z reguły i tak opiera się na wiedzy i doświadczeniu zwykłych
    roboli.
    Prawda jest taka, że w budownictwie jednorodzinnym wiedza i praktyki panów
    inżynierów to mit za który każą sobie płacić, a kierowanie budową to fikcja.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1