eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodysiatka na kreta › Re: siatka na kreta
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
    Newsgroups: pl.rec.ogrody
    Subject: Re: siatka na kreta
    Date: Sun, 6 May 2012 12:26:55 +0000 (UTC)
    Organization: : : :
    Lines: 34
    Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
    References: <jng195$s7o$1@inews.gazeta.pl> <jnqqcm$3cv$1@news.task.gda.pl>
    <jo50nh$bb9$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-163-106.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1336307215 26827 87.205.163.106 (6 May 2012 12:26:55
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 6 May 2012 12:26:55 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:234075
    [ ukryj nagłówki ]

    imsure napisał:

    >> Siatka jest najlepszym rozwiązaniem dla leniwych i tych, którzy chcą
    >> mieć trawnik bez kraterów i bez roboty. Niektórzy wolą taboret i piwo
    >> albo nawet wybierają rozwiązanie, żeby kreta polubić. Ja bym wybrał
    >> siatkę, bo nie lubię wstawać o 4 rano, żeby polować na krety.
    >
    > Jakieś to rozwiązanie jest, chociaż nie 100 procentowe.
    > Kret lubi pod taką siatką zrobić sobie kilka korytarzy i po kilku
    > latach może się trawnik w niektórych miejscach zapadać.
    > Jak nie masz dostatecznie głębokiego fundamentu ogrodzenia
    > to lepiej się skupić na wkopaniu pionowych zapór (może być siatka),
    > żeby kretowi uniemożliwić dostanie się na teren działki.
    > oczywiście zależy ile tej działki jest, co rośnie w granicy
    > i czy jest to technicznie do zrobienia.

    Mam prawie stuletni dom. Fundamenty ma płytkie, bo na piaskach stoi
    i przemarzanie gruntu mu niestraszne. W trakcie remontu, po zdjęciu
    starych podłóg, okazało się, że pod spód dostał się kret. Przez tyle
    lat może nawet nie jeden. W każdym razie sporo było kopców i korytarzy.
    Dom się od tego nie zapadł (i takie przypadki się zdarzają, ale to od
    górników, nie od kretów).

    > A z miłością do kretów bym nie przesadzał :)

    Z wrogimi uczuciami też nie.

    Jarek

    --
    Mam swoje drogi kręte
    Mam krecie korytarze
    Wiem kiedy o mnie myślisz
    Wiem kiedy o mnie marzysz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1