eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieszpachlowanie sufitów podwieszanych › Re: szpachlowanie sufitów podwieszanych
  • Data: 2012-04-27 16:05:32
    Temat: Re: szpachlowanie sufitów podwieszanych
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Użytkownik "quent" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:4f98fe29$0$1313$6...@n...neostrada
    .pl... Zabieram się za
    > tę robotę właśnie.

    Witam!

    Kiedyś zrobiłem gładzie w kilku mieszkaniach i zgadzam się z kolegami, że
    jest ciężko, ale IMO jest to ostatnia rzecz którą bym dał komuś innemu do
    zrobienia u mnie. Źle położona gładź psuje efekt równych ścian i dobrej
    farby.

    Ja jeszcze nie widziałem gładzi lepiej położonej niż sam to potrafię zrobić
    niezależnie od tego czy robiła to firma za grube tysiące czy pan Kazio
    "złota rączka" za grosze. Dlatego wbrew innym gorąco Cię zachęcam abyś to
    zrobił samemu tym bardziej, że jak widzę masz dwie prawe ręce.

    Co do spraw technicznych to:
    - Używałem gotowej szpachlówki firmy Cathal (czy jakoś podobnie - do
    dostania w niektórych sklepach na śląsku) i nadal będę jej używał.
    - Spoiny między płytami po sfazowaniu wypełniałem klejem gipsowym (nie
    pamiętam producenta) i na to siatka samoprzylepna z rolki. Całość pokrywałem
    dwiema warstwami szpachlówki. Nigdy nic nie popękało
    - Zawsze szpachlowałem całe płyty i tak też zrobię u siebie - nie ma
    problemu z górkami i z nierównym "piciem" farby.

    IMO nie warto bawić się w nakładanie kilku cieniutkich warstw tylko na
    spoinę bo zabiera to więcej czasu niż położenie gładzi na całości, a gdy
    kładziesz gładź tylko na spoinę to musisz ją położyć naprawdę cieniutko a
    później jak coś jest nie tak to przy szlifowaniu łatwo uszkodzić karton obok
    i już pojawia się inna faktura co widać po pomalowaniu.

    Ja zamiast tego jednego dnia kładę gładź na całość, drugiego szlifuję,
    odpylam i kładę drugą warstwę. Trzeciego szlifuję i gotowe. Oczywiście nie
    są to zajęcia na cały dzień tylko na kilka godzin każdego dnia.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1