> Witam
> tzw. fachowiec remontuje mi łazienkę i mam wielkie wątpliwości co do jego
> fachowości. Dlatego zwracam się z prośbą o opinię. Fachowiec chce zrobić
> zabudową wanny z płyt k-g, w ogóle nie stosując zabudowy z bloczków,
> cegieł,
> betonu etc... W moim starym mieszkaniu wanna była na wylewce betonowej i
> do po
> dziś dzień nawet nie drgnie a mogę po niej i w niej skakać. Mam duże
> obawy,
> czy wanna na obudowie z płyt k-g z wykorzystaniem profili jest trwała i
> wytrzyma podobnie 20 lat. Tym bardziej, że lubię sobie usiąść na wannie,
> myjąc
> np. zęby. Czy jest to zwykłe pójście na łatwiznę przez fachowca czy tak
> teraz
> się robi?? Nawet jeśli się tak robi to myślę, że klient ma prawo do
> stawiania
> wanny w takiej technologii jak sobie wymarzy, prawda???
> Poza tym ten pseudofachura powiedział, że kratki rewizyjnej montować nie
> będzie, tylko jedną z płytek przyczepi na silikon (bo niby estetyczniej),
> w
> razie czego będzie ją można odkroić na fudze silikonowej nożem do tapet i
> potem sobie przeczyścić i założyć. To chyba też lekkie przegięcie?
> Proszę o opinie o tym niby fachowcu, chyba że się czepiam i mylę, to
> również
> proszę o taką opinię.
> pozdrawiam
> koras
>
>
Witam

Ja u siebie zrobiłem zabudowę od dolnej krawędzi wanny w górę.
Dzięki temu mam schowek na miskę i inne graty, rozwiązany problem rewizji i
można podejść bliżej wanny (stopy pod wanną).
Samą wannę umocowałem tylko za narożniki (zrobiłem specjalnie wsporniki
stalowe mocowane do ściany). tyle ze ja mam wannę stalową chyba z Olkusza.
Samą zabudowę mam z suporexu chyba 6 cm który opiera się na stalowym
solidnym ceowniku osadzonym w ścianie (nie na profilu od gk).
Całość mam juz chyba ze 7 lat i wszystko ok, choć obawiałem sie o to
zawieszenie wanny za narożniki.

Pozdrawiam
K.S.