eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodyzolknace kosodrzewiny › Re: zolknace kosodrzewiny
  • Data: 2014-06-23 20:42:58
    Temat: Re: zolknace kosodrzewiny
    Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 23 Jun 2014 20:14:41 +0200, uciu napisał(a):

    > Żółkną końce pędów zeszłorocznych, z których wyrasta nowa część
    > - tak jakby nowy pęd "wysysał" wszytko ze starej gałęzi.

    Może na końcowym odcinku "starej" gałęzi rośliny regulują oszczędnościowo
    dostarczanie składników pokarmowych/wody do igieł, z priorytetem dla nowych
    pędów. Czyli fizjologia. Być może wywołana/spotęgowana suszą.

    >
    >>Można zauważyć prawidłowość, że w każdym miejscu żółknięcie dotyczy strefy
    >>bezpośrednio pod najwyższym rozgałęzieniem, czyli w miejscu, gdzie pojawiły
    >>się tegoroczne pędy. czyli fizjologia lub braki pokarmowe/mineralne.
    >
    > Dokładnie tak jak zauważyłaś.
    >
    > Nawiozę fructusem

    Hmmm, nie wiem, czy fructus będzie dobry w tym przypadku, raczej jakiś
    nawóz do iglaków kup. Fructus jedt dobry do warzyw - pomidory i takie tam.
    NO I - nie wszystko na raz, najpierw musisz nawodnić rośliny, ze dwa
    tygodnie odczekaj, nawadniając kiedy się da. Potem dopiero możesz im
    posypać nawozu.


    > i będę starał się podlewać
    > (choć z tym może być problem bo rosną w miejscu zamieszkałym weekendowo)

    Podlej kiedy tam będziesz, a na czas nieobecności postaw jakieś duże
    zbiorniki z wodą przy pniach, zrób maleńkie dziurki w dnie zbiorników,
    takie aby woda spływała kroplami, nie może to być strumyk wody. Możesz
    wykorzystać cokolwiek - plastikowe wiaderka, byle duże, a nawet worki po
    nawozie, napelnione wodą i związane szczelnie, a w dnie po 2-3 dziurki igłą
    zrób.

    Co do podlewania kiedy tam jesteś - nie wystarczy polewać ziemię, bo to w
    ogóle jest złudne i bez sensu, gdyż woda ma trafić do korzeni, a nie
    rozlewać się po powierzchni: zrób w ziemi niezbyt głębokie
    miski=zagłębienia wokół pni i tam wlej w sumie pod każde drzewko kilka
    konewek wody - tzn kiedy wsiąknie jedna porcja, wlej następną itd.
    Albo jeśli to niemożliwe, podlewaj wokoło małymi porcjami, w miarę
    wsiąkania wody - no i potem zaraz ustaw te zbiorniki. Powinno wystarczyć.

    Kiedy się nawodnią, po 2 tygodnioach daj nawóz i znowu podlej. Po nawożeniu
    też pilnuj podlewania, bo inaczej nie zostanie on pobrany.
    --
    XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1