eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 414

  • 351. Data: 2014-11-04 13:21:37
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: Adam <a...@g...com>

    W dniu wtorek, 4 listopada 2014 12:44:10 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
    > Tue, 4 Nov 2014 12:07:15 +0100, Ergie
    >
    > > Ghost trolował wyśmiewając "podobanie się" a nie funkcjonalność.
    >
    > W pewnym sensie rozumiem to przeniesienie, bo to jak tłumaczenie nałogowego
    > palacza, że lubi smak papierosów. :P Innymi słowy, nie rozumiem jak może
    > się podobać rzecz, która nie jest funkcjonalna.

    Podoba mi sie lamborghini aventador ale nie da sie nim przewiezc sofy.
    Do dupy to auto - nie ma prawa sie nikomu podobac :D

    --
    Adam Sz.


  • 352. Data: 2014-11-04 13:25:01
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-11-04 11:14, Ergie pisze:
    > Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5458a3e2$0$18088$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >
    >>> Rekuperator który ma za sobą 5 lat pracy ma jakąś wartość _różną_ od
    >>> zera.
    >
    >> Nie mam pojecia co chciales napisac i jaki ma zwiazek z uprzednim
    >> rozumowaniem.
    >
    > Przeczytaj jeszcze raz powoli.
    >
    > Wartość domu bez rekuperatora po 5 latach wynosi X
    > Wartość rekuperatora wynosi Y
    > Całkowita wartość domu z rekuperatorem wynosi X+Y.
    >
    > Dlatego jak ktoś chce sprzedać dom po 5 latach to aby zakup rekuperatora
    > był ekonomicznie uzasadniony wcale on nie musi się zwrócić w ciągu tych
    > 5 lat. Wystarczy że zwróci się różnica pomiędzy cena zakupu a kwotą Y o
    > jaką rekuperator podnosi wartość domu przy odsprzedaży po 5 latach.
    >
    > Elementarna matematyka.

    i nie majaca z ekonomia nic wspolnego.
    Dla wyjasnienia tyle samo zawilej co blednej logiki inwestycji w
    przyszle oszczednosci, mozna posluzyc sie przykladem tapetowania scian
    banknotami i najlepiej w obcej walucie, bo nie wiadomo jaki w
    przyszlosci bedzie przelicznik. Zawsze jednak mozna odzyskac banknoty
    przy rozbiorce domu, lub podwyzszyc cene sprzedazy za piec lat o wartosc
    dodana jaka sa banknoty na scianach po uwzglednieniu kursu. Zamiennie
    moga to byc zlote balustrady.
    Ulomnosc tak rozumianej ekonomii polega na tym, ze podnoszenie wartosci
    domu nie zawsze obniza koszty jego utrzymania, a pojecia oszczednosci i
    inwestycji nie stosuje sie zamiennie z pojeciem lokowania kapitalu.

    Pozdro.. TK


  • 353. Data: 2014-11-04 14:17:22
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m3a8ua$251$...@n...news.atman.pl...

    Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5458a3e2$0$18088$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >>>>Rekuperator który ma za sobą 5 lat pracy ma jakąś wartość _różną_ od
    >>>>zera.

    >>> Nie mam pojecia co chciales napisac i jaki ma zwiazek z uprzednim
    >>> rozumowaniem.

    >>Przeczytaj jeszcze raz powoli.

    >Wartość domu bez rekuperatora po 5 latach wynosi X
    >Wartość rekuperatora wynosi Y
    >Całkowita wartość domu z rekuperatorem wynosi X+Y.

    Tylko w świecie idealnie sferycznych krów.

    >Dlatego jak ktoś chce sprzedać dom po 5 latach to aby zakup rekuperatora
    >był ekonomicznie uzasadniony wcale on nie musi się zwrócić w ciągu tych 5
    >lat. Wystarczy że zwróci się różnica pomiędzy cena zakupu a kwotą Y o jaką
    >rekuperator podnosi wartość domu przy odsprzedaży po 5 latach.

    BTW ilu ludzikow stawia dom i sprzedaje po 5 latach?


  • 354. Data: 2014-11-04 14:18:16
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:183449qsz0jrh$....@m...org...

    > W pewnym sensie rozumiem to przeniesienie, bo to jak tłumaczenie
    > nałogowego
    > palacza, że lubi smak papierosów. :P Innymi słowy, nie rozumiem jak może
    > się podobać rzecz, która nie jest funkcjonalna.

    Ale skosy nie muszą być niefunkcjonalne. Naprawdę :-)

    > Tzn. mnie się oczywiście
    > skosy podobają w sensie takim że stwarzają "przytulność", bo znacznie
    > pomniejszają pomieszczenie, inaczej się światła układają, ale w życiu
    > takiego domu do mieszkania na co dzień sobie nie wybuduję (chyba, że będę
    > zmuszony).

    A ja całkowicie świadomie i dobrowolnie taki sobie wybudowałem po tym jak
    mieszkałem w domu ze skosami, domu bez skosów i dwóch mieszkaniach bez
    skosów.

    >> Co chwilę na FB (albo innym portalu służącym do uzewnętrzniania) ktoś się
    >> skarży na jedzenie, ubranie, telefon komórkowy itd. Jakoś nie widzę
    >> zatrzęsienie osób skarżących się na skosy :-)

    > Ja widzę i słyszę więcej głosów przeciw skosom i coraz więcej "kostek"
    > rosnących. Ludzie powoli, ale w końcu odchodzą od dachów wielospadowych.

    Nie zrozumieliśmy się. Ja też jestem przeciwnikiem dachów wielospadowych -
    bo to rzeczywiście bywa kłopotliwe w meblowaniu a i często wiąże się z
    dodatkowymi słupami które trzeba "chować" w ścianach działowych. Mam dach
    dwuspadowy - bez koszy, bez lukarn i innych potencjalnie problematycznych
    elementów.

    > Często idzie to powoli, bo warunki nie pozwalają na wybudowanie czegoś
    > odmiennego. Sam trzęsę portami czy mi pozwolą kostkę postawić, bo w koło
    > same "góralskie" chaty.

    U nas MPZP przewiduje dach albo płaski albo dwuspadowy (zakaz kopert) i od 5
    albo 6 lat gdy tam kupiłem działkę i śledzę okolicę nie powstał ani jeden
    dom z dachem płaskim.

    >> Dokładnie! Ale mnie chodzi o wnętrze. Sypialnia ze skosami jest w moim
    >> odczuciu bardziej "przytulna".

    > To też kwestia aranżacji. Można sobie na prostym suficie zrobić "bale"
    > drewniane co obniży sufit i też się zrobi "przytulnie".

    Nie zrobi bo to nadal będzie prostopadłościan tyle że z balami pod sufitem.
    Owszem można takie wnętrze ładnie urządzić w stylu klasycystycznym dodając
    jakieś gzymsiki, ale szczerze powiedziawszy taki styl odpowiada mi w salonie
    czy kuchni a nie w pokojach małych dzieci.

    >>> Pokój ze skosami
    >>> o nich zawsze marzyła. Że strzelają sobie w stopę, to się dopiero
    >>> przekonają, choć większość się do tego wcale nie przyzna. :P
    >> Nie przekonają, bo niby do czego?

    > Nie przyznają się, że wydali kupę kasy na swój wymarzony dom, który jest
    > upierdliwy nie tylko w umeblowaniu (tego jeszcze na fali ekstazy budowy
    > nie
    > zauważą) i użytkowaniu.

    Skąd to założenie że "jest" upierdliwy? Jak architekt kiepski to oczywiście
    _może_ być, ale ale wcale nie musi.

    >> Ja raczej obserwuję przeciwny trend. Ludzie nadbudowują "kostki"
    >> dorabiając
    >> skośny dach, albo zamieniając kopertowy na dwuspadowy. A od czasu
    >> zawalenia
    >> się hali w Katowicach ten trend się nasilił - bo ludzie nagle sobie
    >> uświadomili że płaskie dachy trzeba czasem odśnieżać.

    > Ale, już o tym raz pisaliśmy -- kostka nie musi mieć płaskiego dachu. Może
    > mieć dach kopertowy. Ja tak zwieńczyłem właśnie swojego kloca.

    Nie gniewaj się, ale to ja już wolę kostkę nawiązującą do modernizmu niż
    kostkę zwieńczoną kopertą - taki kształt jest dla mnie bezpłciowy a jeszcze
    jak ma od frontu symetrycznie 4 okna to już zupełnie mnie odrzuca. Ale to
    oczywiście sprawa gustu - każdy ma swój i rozumiem że komuś może się podobać
    coś innego.

    >> Owszem źle zaprojektowany dom z dachem wielospadowym jest trudniejszy w
    >> umeblowaniu, czasem jest problem by w łazience zmieścić prysznic itp.,
    >> ale
    >> jeśli ktoś świadomie decyduje się na taki projekt to można wszystko tak
    >> ułożyć by te wady były niedostrzegalne natomiast wyeksponować zalety jak
    >> np.
    >> możliwość zrobienia okien dachowych _nad_ klatka schodową, Skosy też
    >> znacząco poprawiają akustykę. Szczególnie gdy są dwa. Dlatego świadomi
    >> melomani i kinomaniacy robią sobie salę RTV na poddaszu a nie w piwnicy.

    > Ze 2-3 lata temu podchodziłem do tematu -- życia by mi nie starczyło żeby
    > wszystko zrobić jak należy.

    ???

    > Patrząc na projekty, "specjalistom" bym tego
    > tym bardziej nie zlecił.

    Chcesz mieć coś zrobione dobrze - zrób to sam!

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 355. Data: 2014-11-04 14:18:29
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m3a4h3$ssu$...@n...news.atman.pl...

    Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:545405c6$0$12625$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >> Skosy to koszmar.

    >Idź do psychologa!

    Idz zrob kupe.


  • 356. Data: 2014-11-04 14:19:56
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Myjk" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:183449qsz0jrh$....@m...org...

    >skosy podobają w sensie takim że stwarzają "przytulność", bo znacznie

    queee???

    Zrzucam to na skutki Gomułkowskiego budownictwa.



  • 357. Data: 2014-11-04 14:20:28
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5458d1e5$0$12639$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >>Dlatego jak ktoś chce sprzedać dom po 5 latach to aby zakup rekuperatora
    >>był ekonomicznie uzasadniony wcale on nie musi się zwrócić w ciągu tych 5
    >>lat. Wystarczy że zwróci się różnica pomiędzy cena zakupu a kwotą Y o jaką
    >>rekuperator podnosi wartość domu przy odsprzedaży po 5 latach.

    > BTW ilu ludzikow stawia dom i sprzedaje po 5 latach?

    Nie wiem, pytaj Kogutka albo siebie - on podał tak absurdalny sposób
    liczenia amortyzacji jakby się miało dom po 5 latach sprzedać a ty go
    poparłeś.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 358. Data: 2014-11-04 14:21:01
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:9c14850e-8c65-4371-8b66-73fe2bd8e37e@go
    oglegroups.com...

    W dniu wtorek, 4 listopada 2014 12:44:10 UTC+1 użytkownik Myjk napisał:
    > Tue, 4 Nov 2014 12:07:15 +0100, Ergie
    >
    >> > Ghost trolował wyśmiewając "podobanie się" a nie funkcjonalność.
    >
    >> W pewnym sensie rozumiem to przeniesienie, bo to jak tłumaczenie
    >> nałogowego
    >> palacza, że lubi smak papierosów. :P Innymi słowy, nie rozumiem jak może
    >> się podobać rzecz, która nie jest funkcjonalna.

    >Podoba mi sie lamborghini aventador ale nie da sie nim przewiezc sofy.
    >Do dupy to auto - nie ma prawa sie nikomu podobac :D

    I znów pała z retoryki.


  • 359. Data: 2014-11-04 14:22:20
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5458d228$0$1242$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Idz zrob kupe.

    A jak pójdę to przestaniesz trolować?

    Pozdrawiam
    Ergie



  • 360. Data: 2014-11-04 14:24:05
    Temat: Re: Rekuperator
    Od: "Ghost" <g...@e...com>



    Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m3ajr4$jej$...@n...news.atman.pl...

    Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5458d1e5$0$12639$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >>>Dlatego jak ktoś chce sprzedać dom po 5 latach to aby zakup rekuperatora
    >>>był ekonomicznie uzasadniony wcale on nie musi się zwrócić w ciągu tych 5
    >>>lat. Wystarczy że zwróci się różnica pomiędzy cena zakupu a kwotą Y o
    >>>jaką rekuperator podnosi wartość domu przy odsprzedaży po 5 latach.

    >> BTW ilu ludzikow stawia dom i sprzedaje po 5 latach?

    >Nie wiem, pytaj Kogutka albo siebie - on podał tak absurdalny sposób
    >liczenia amortyzacji jakby się miało dom po 5 latach sprzedać a ty go
    >poparłeś.

    Jakiego kogukta? Jakiej amortyzacji? Wszystko ci sie pierdzieli. Nie chce mi
    sie tracic czasu na te coraz wieksze pierdoly, z posta na post.

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 35 . [ 36 ] . 37 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1