>
> > U mnie okap kuchenny ma oddzielnďż˝ rurďż˝ do komina wentylacyjnego.
>
> To jest straszne marnotrawstwo energii. Przecieďż˝ te kuchenne opary sďż˝
> zwykle gor�ce. Szkoda po prostu wywali� je do komina. Poza tym trzeba
> jeszcze zbudowaďż˝ ten komin a po co mi komin, skoro mam rekuperacjďż˝ i nie
> chcďż˝ mieďż˝ kominka?
>

'To jest straszne marnotrawstwo energii' - a możesz w przybliżeniu podać, ile się
marnuje energii, tak oszacuj z góry.
Ja musiałem pobudowac komin wentylacyjny, bo mam kominek z plaszczem i prawo nakazuje
posiadanie wyciagu grawitacyjnego.

W twoim przypadku wiadomo, zeby nie budowac komina specjalnie po to.

pzdr
Bogdan

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52de5bfd$0$2373$6...@n...neostrada
.pl...

> Kolejne pytanie:

> Chce mieć w łazience cieplej niż w innych pomieszczeniach. Np. 24 st, a
> gdzie indziej 22. Czy kanał wywiewający w łazience uniemożliwi mi jej
> dogrzanie?

Nie, ale może utrudnić.

Jak masz łazienkę która tylko małym fragmentem graniczy ze ścianą zewnętrzną
a pozostałymi trzeba ścianami graniczy z pomieszczeniami wewnętrznymi to w
praktyce okazuje się że nawet najmniejsza "drabinka" jest zbyt mocna i w
łazience jest cieplej niż w sąsiednich pomieszczeniach.

Jak masz łazienkę która ma sporą powierzchnię ścian zewnętrznych i duże
okno/wykusz to może się okazać, że będziesz potrzebował bardzo dużego
grzejnika.

> Czy będę musiał jakoś znacząco zwiększyć koszty tego dogrzania łazienki?

Do łazienki będzie wpadało powietrze o temp. 22 stopnie. ty chcesz by miało
24 stopnie więc będziesz musiał tę energię dostarczyć (i za nią zapłacić),
ale większość tej energii odzyskasz w rekuperatorze.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2014-01-21 10:01, Marcin N pisze:

No to kolejne pytanie:

Wyczytałem, ze Polska Norma nakazuje wentylować pomieszczenie z
wydajnością 20 m3/h na osobę. Tymczasem "małe" rekuperatory mają
wydajność maksymalną na poziomie 250 m3/h a duże to ho ho...

Już 100 m3/h powinno wystarczyć dla 90% rodzin, po co więc takie ogromne
strumienie powietrza? Wiadomo - większy strumień wymaga większych
kanałów, wentylatorów, zasilania, wymiennika...

Czy coś źle zrozumiałem?


--
MN

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52de6908$0$2223$6...@n...neostrada
.pl...

> Czy coś źle zrozumiałem?

Dwie rzeczy:
- po pierwsze w ulotkach jest podawana wydajność przy maksymalnej prędkości
wentylatorów - o to oznacza hałas, hałas i jeszcze więcej hałasu.
- po drugie zapraszasz czasem gości nie?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Powietrze które wydychasz ma przykładowo 2 % CO2 - 20000 ppm
Powietrze na zewnątrz ma ok 400 ppm CO2. Jeżeli zużywasz 1m3/h i masz
wentylację ustawioną na 20 m3/h to masz w domu stężenie ok 1333,3 ppm CO2
Czyli ogólnie nie najgorzej, choć mogłoby być lepiej - normy biurowe zakładają
max 1500 ppm CO2. Oczywiście wszystko zależy od tego czy śpisz czy np ćwiczysz
przysiady. Możesz rozważyć zakup czujnika/sterownika CO2 - pamiętaj tylko aby był
optyczny na podczerwień NDIR - ceny ich są chyba od 600 PLN. Najlepiej wykorzystać
taki sterownik do włączania wyłączania rekuperatora i nie martwić się tym czy jesteś
na urlopie czy nie. Trzeba tylko dobrze to umieścić.
Zwiększone stężenie CO2 pogarsza samopoczucie - dlatego ludzie latem wolą siedzieć w
ogrodzie.

do góry

>
> Już 100 m3/h powinno wystarczyć dla 90% rodzin, po co więc takie ogromne
> strumienie powietrza? Wiadomo - większy strumień wymaga większych
> kanałów, wentylatorów, zasilania, wymiennika...
>
> Czy coś źle zrozumiałem?
>

Też do końca tego nie rozumiem, czemu takie duże przepływy. U mnie przykładowo
rekuperator ma 3 biegi, przy czym każdy z biegów jeszcze jest regulowany. I cały czas
chodzi na pierwszym biegu (najniższym), dodatkowo pierwszy bieg ustawiłem na około
połowę maksymalnej wydajności pierwszego biegu. I wydaje mi się, że wentylowany dom
jest komfortowo.

Jedynie trzeba mieć na uwadze, że poniedziałek-piątek to dom jest pusty w 1/3doby, a
dodatkowo kubatura 900m3 domu powoduje, że nawet jak jest zwyższka zapotrzebowania na
wymianę powietrza, to się nie odczuje tego.

Pytanie za 100 punktów, ile mniej więcej wynosi wymiana powietrza w domach z
wentylacją grawitacyjną.

pzdr
Bogdan

do góry

W dniu 2014-01-21 13:48, Ergie pisze:
> Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:52de6908$0$2223$6...@n...neostrada
.pl...
>
>> Czy coś źle zrozumiałem?
>
> Dwie rzeczy:
> - po pierwsze w ulotkach jest podawana wydajność przy maksymalnej
> prędkości wentylatorów - o to oznacza hałas, hałas i jeszcze więcej hałasu.
> - po drugie zapraszasz czasem gości nie?

Prawda, prawda. A jak sterownik rozpoznaje liczbę gości?
Czy da się samodzielnie zaprogramować taki rekuperator? Np. Od godz 0 do
7 - skupić się na sypialniach i dać tam po 30 m3/h na osobę. W ciągu
dnia skupić się na "części dziennej" a zredukować sypialnie, itd..?

Czy może ma tylko, "teraz daj 120 m3 na całość, a za godzinę potem daj 80"?

--
MN

do góry

> Prawda, prawda. A jak sterownik rozpoznaje liczbę gości
> Czy da się samodzielnie zaprogramować taki rekuperator? Np. Od godz 0 do
> 7 - skupić się na sypialniach i dać tam po 30 m3/h na osobę. W ciągu
> dnia skupić się na "części dziennej" a zredukować sypialnie, itd..?
> Czy może ma tylko, "teraz daj 120 m3 na całość, a za godzinę potem daj 80"?

Wszystko można, tylko pytanie w jakim budżecie i czy nie będzie to sztuka dla sztuki.
Po raz kolejny proponuję, abyś odniósł się do najbardziej powszechnego sposobu
wentylacji domów - grawitacyjnej. Skoro ludziom to odpowiada, to po co cudować z
powyższymi opcjami przy wentylacji mechanicznej.

pzdr
Bogdan

do góry

Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52de745f$0$2156$6...@n...neostrada
.pl...

> Prawda, prawda. A jak sterownik rozpoznaje liczbę gości?

Teoretycznie są takie z czujnikiem CO2 ale ja je znam tylko z katalogów i
szkoleń, więc nie wiem, czy to rzeczywiście działa.

> Czy da się samodzielnie zaprogramować taki rekuperator? Np. Od godz 0 do
> 7 - skupić się na sypialniach i dać tam po 30 m3/h na osobę. W ciągu dnia
> skupić się na "części dziennej" a zredukować sypialnie, itd..?

Da - trzeba dać sterowaną przepustnicę i ją oprogramować.

Osobiście chciałem dać przepustnicę kierująca w dzień 2/3 powietrza do
salonu, a w nocy do sypialni, ale nie znalazłem gotowych sterowników z
programatorami tygodniowymi które by umożliwiały takie rozwiązanie, a
samodzielne dzierganie instalacji automatyki (nawet tak prostej) przerasta
moje umiejętności.

> Czy może ma tylko, "teraz daj 120 m3 na całość, a za godzinę potem daj
> 80"?

W praktyce tak to się robi. Najprostsze centrale maja po prostu trzy biegi i
albo przełącznik 1-2-3 montowany gdzieś w salonie/przedpokoju i trzeba
ręcznie sobie przestawiać. albo sterownik tygodniowy i ustawiony program 1 w
nocy, 2 w dzień, a 3 włączany na żądanie gdy przyjdą goście.

Te droższe (za to tańsze w eksploatacji) mają silniki na prąd stały i
dedykowane sterowniki gdzie się podaje moc w % albo przedziale 1-10 i nie da
się nimi sterować prostym przełącznikiem.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4aafb20b-4421-44bd-afeb-97eb343a6484@go
oglegroups.com...

> Pytanie za 100 punktów, ile mniej więcej wynosi wymiana powietrza w domach
> z wentylacją grawitacyjną.

To zależy kto płaci za badania :-)

W starym budownictwie przy nieszczelnych oknach (do takich była wymyślona
wentylacja grawitacyjna) wymiana jest znacznie większa niż potrzeba i stąd
duże straty ciepła przez wentylację. Natomiast po wymianie okien na szczelne
wymiana jest zbyt mała i stąd grzyb i złe samopoczucie, ale za to jest
oszczędniej.

Dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że przy wentylacji grawitacyjnej niektóre
pomieszczenia lub fragmenty pomieszczeń nie są w ogóle wentylowane, a w
innych sprawność wentylacji zależy od kierunku wiatru.

Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje pytanie. Nawet pomiary nie są
proste bo nie wystarczy zamontować przepływomierz na kominku wentylacyjnym,
bo wentylacja grawitacyjna jest niekontrolowana (zależy od siły i kierunku
wiatru) i pewnych sytuacjach może się okazać, że przez nawiewniki w oknach
powietrze w jednym pokoju napływa a w innym ucieka zwiększając wentylację a
nie zwiększając przepływu przez komin.

Osobiście ani na studiach ani na żadnych szkoleniach nie spotkałem się z tym
by ktoś przeprowadził takie rzetelne pomiary i opublikował wynik (ale też
jakoś szczególnie nie szukałem).

Pozdrawiam
Ergie

do góry