poniedziałek, 10 sierpnia 2020 o 15:16:11 UTC+2 KIKI napisał(a):
> To nieużywana działka, pusta. Chciałbym ją obczyścić. A wygląda, że
> roundup nie poszedł w korzenie albo jakieś nasiona w glebie pozostały.

A zwierzyna tego nie wyskubie?
K.

do góry

W dniu 10.08.2020 o 03:17, KIKI pisze:
> W zeszłym roku kazałem opryskać Roundupem chwasty. Wszystkie zżółkły i
> padły w 2 tygodnie, a w tym roku wszystko odrosło. Nawet mniej go
> rozrobiłem, żeby był mocniejszy. Rok temu zadziałał, a wszystko wyrosło.
>
Zależy, co chcesz uzyskać? Jak chcesz się pozbyć chwastów to pryskaj,
ale potem trzeba ziemię przekopać i posiać trawę, czy co tam ma być.
Bez tego pierwsze urosną najmniej wymagające rośliny.
Jeżeli masz skrzyp, to sprawa się staje trudniejsza, bo tego Roundup nie
bierze.
Gdy pierwszy raz stosowałem Roundup, to pomyliłem się w obliczeniu
stężenia i zrobiłem roztwór 10x mocniejszy. Do tego opryskałem baaardzo
solidnie. 5 lat nic tam nie chciało rosnąć, z wyjątkiem skrzypu i
podagrycznika.
Jacek

do góry

W poniedziałek, 10.08.2020 o 16:37, Jacek napisał:

> Gdy pierwszy raz stosowałem Roundup, to pomyliłem się w obliczeniu
> stężenia i zrobiłem roztwór 10x mocniejszy. Do tego opryskałem baaardzo
> solidnie. 5 lat nic tam nie chciało rosnąć, z wyjątkiem skrzypu i
> podagrycznika.
> Jacek

O takich Jackach śpiewał Kazimierz Grześkowiak:
https://www.youtube.com/watch?v=PD0UT-KaLu0
A po pięciu latach Jacki ze śśwagrami poszły głosować.
Przez to pole ("idźta bez pole, we wsi Moskal stoi").

do góry

On 10.08.2020 16:37, Jacek wrote:

> Gdy pierwszy raz stosowałem Roundup, to pomyliłem się w obliczeniu
> stężenia i zrobiłem roztwór 10x mocniejszy. Do tego opryskałem baaardzo
> solidnie. 5 lat nic tam nie chciało rosnąć, z wyjątkiem skrzypu i
> podagrycznika.

Ja też zrobiłem z 5x mocniejszy. I nic nie pomogło. Odrosło. Natomiast
po wycięciu krzewów i samosiejek w stężeniu 1:1 zaraz po ścięciu na
obcięty kikut skutecznie zadziałał. Pieńki uschły wszystkie.

do góry

On Monday, August 10, 2020 at 7:51:06 PM UTC+2, KIKI wrote:

> Ja też zrobiłem z 5x mocniejszy. I nic nie pomogło. Odrosło. Natomiast
> po wycięciu krzewów i samosiejek w stężeniu 1:1 zaraz po ścięciu na
> obcięty kikut skutecznie zadziałał. Pieńki uschły wszystkie.

;) Przeciez to jest bez sensu... toto stosuje sie na "zielone", czyli niczego nie
nalezy wycinac, tylko spryskac liscie (patrzac na prognozy pogody, zeby nie padalo i
nie zmylo). Zalecane stezenie jest OK.
Powtorze pytanie "co chcesz uzyskac?". Rundap zniszczy to, co jest, zostaje gola
ziemia... teraz mozesz zasiac trawe itp... Jesli chcecesz miec tam trawe,to nie ma
opcji... minimum to koszenie raz na rok, lepiej (jak rolnicy na siano, czy utrzymanie
zieleni w miastach) 2x... Kazdy kawalek ziemi zostawiony sam sobie zarosnie najpierw
chwastami, pozniej krzaczorami, a nastepnie bedzie tam las ;)
Nawet jak wysterylizujesz ziemie, zasypiesz kamyczkami itp... wszystko zarosnie z
czasem...

do góry

On 10.08.2020 20:07, WS wrote:
> On Monday, August 10, 2020 at 7:51:06 PM UTC+2, KIKI wrote:
>
>> Ja też zrobiłem z 5x mocniejszy. I nic nie pomogło. Odrosło. Natomiast
>> po wycięciu krzewów i samosiejek w stężeniu 1:1 zaraz po ścięciu na
>> obcięty kikut skutecznie zadziałał. Pieńki uschły wszystkie.
>
> ;) Przeciez to jest bez sensu... toto stosuje sie na "zielone",
> czyli niczego nie nalezy wycinac, tylko spryskac liscie

Nie prawda. Dzwoniłem do przedstawiciela Monsanto i mi wyjaśnił co
zrobić z z samosiejkami krzaczorów, które odrastają. 1:1 z wodą i jak
piłą łańcuchową przejedziesz to od razu nakładasz pędzlem. Tylko ten
Roundup koncentrat 470. Wyrastały pędy obok, bo korzenie ciągną się
poziomo po 2-3 metry czasem. To co wycięte i zasmarowane jest teraz
zpruchniałe.

Najgorsze są takie chwasty, niebędące drzewkami.

do góry

On Monday, August 10, 2020 at 8:17:52 PM UTC+2, KIKI wrote:

> Nie prawda. Dzwoniłem do przedstawiciela Monsanto i mi wyjaśnił co
> zrobić z z samosiejkami krzaczorów, które odrastają. 1:1 z wodą i jak
> piłą łańcuchową przejedziesz to od razu nakładasz pędzlem. Tylko ten
> Roundup koncentrat 470. Wyrastały pędy obok, bo korzenie ciągną się
> poziomo po 2-3 metry czasem. To co wycięte i zasmarowane jest teraz
> zpruchniałe.
>
> Najgorsze są takie chwasty, niebędące drzewkami.

Ja mialem takie badziewie (nie wiem co) rosnace tuz przy scianie domu, zadne scinanie
nie pomagalo, wrecz przeciwnie, odrastalo mocniejsze ;) dopiero spryskanie lisci
rundupem i po uschnieciu wyciecie reszty dalo efekt...
Toto musi sie wchlonac do rosliny i przejsc do korzeni, przez liscie jest
najprosciej, moze stezony na pien tez daje efekt...

do góry

On 10.08.2020 20:37, WS wrote:
> On Monday, August 10, 2020 at 8:17:52 PM UTC+2, KIKI wrote:
>
>> Nie prawda. Dzwoniłem do przedstawiciela Monsanto i mi wyjaśnił co
>> zrobić z z samosiejkami krzaczorów, które odrastają. 1:1 z wodą i jak
>> piłą łańcuchową przejedziesz to od razu nakładasz pędzlem. Tylko ten
>> Roundup koncentrat 470. Wyrastały pędy obok, bo korzenie ciągną się
>> poziomo po 2-3 metry czasem. To co wycięte i zasmarowane jest teraz
>> zpruchniałe.
>>
>> Najgorsze są takie chwasty, niebędące drzewkami.
>
> Ja mialem takie badziewie (nie wiem co) rosnace tuz przy
> scianie domu, zadne scinanie nie pomagalo,
Ten z Monsanto mi wyjaśnił jak te drzewka załatwić, że albo opryskać
liście mocniejszym stężeniem i poczekać albo natychmiast po ścięciu
posmarować roztworem 480-tki 1:1. Ja na to nakładałem jeszcze rękawiczkę
gumową albo siatkę albo odcięte denko butelki pet żeby nie wyschło.
Miałem takie grupy po 20-30 gałązek.
Kiedyś w trakcie budowy to podpaliłem i to się wypaliło do ziemi i
natychmiast odrosło w następnym roku.
Najważniejsze żeby zapędzlować to natychmiast po wycięciu. Łodyga wciąga
przy samej korze, po obrysie. Pędzelkiem naniosłem aż wypiło i
zasłoniłem. Wczoraj to oglądałem i zostały martwe kikuty i w pobliżu nie
ma pędów.

Pomyliłem się poprzednio. Chodziło o roundup 480:

https://allegro.pl/oferta/roundup-flex-480-1l-bayer-
totalny-herbicyd-9300363367

Ja go mieszam z wodą do akumulatorów, demineralizowaną. Rozrabiasz w
butelce PET z dużą nakrętką, do tego pędzel co tam wejdzie i rozrabiasz
ile potrzeba na daną operację np 100 czy 200ml plus tyle samo wody.

do góry

in <news:rgr1hr$qpe$1@dont-email.me>
user abn140 pisze tak:

> tymczasem teraz robia jakies takie styro ze sie nie rozpuszcza.
> tzn powietrze sie wypchnie, ale na dole sloja robi sie taki glut
> nierozpuszczalny. nawet aceton nie daje rady. looo panie co to sie
> porobilo....

po taniości na szybkości

--
Piter

maly oszust sprzedaje garnki staruszkom
wielki oszust wizje bogatego kraju

do góry

W dniu niedziela, 9 sierpnia 2020 20:20:02 UTC-5 użytkownik KIKI napisał:
> W zeszłym roku kazałem opryskać Roundupem chwasty. Wszystkie zżółkły i
> padły w 2 tygodnie, a w tym roku wszystko odrosło. Nawet mniej go
> rozrobiłem, żeby był mocniejszy. Rok temu zadziałał, a wszystko wyrosło.

Bo tak mialo byc.

Fukasz liscie, idzie w korzenie, roslina usycha.

Ale tam i nasion jest masa i takich malych roslin tez i one wyjda. To tak ma byc.

Jak chcesz dzialke odchwascic to trzeba przykryc gumolitem. albo zasypac piachem na
5cm.

Ja stosowalem gumolit. Mialem dobre 100m2 po remoncie.
Kladlem, chwasty dusilo. Lalem pod spod wode. Tam sie zycie rozgaszczalo (jaszczurki,
zmije jakies). Potem gumolit przeciagalem w nowe miejsce, to czarne wyduszone
przekopalem i sialem trawnik.

Taki cykl to jakies 3-4 tygodnie. Tylko trza uwazac na te zmije pod spodem.

do góry