-
1. Data: 2009-03-24 20:50:36
Temat: Róża pomarszczona - cięcie?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Chyba mnie za bardzo poniosło - "skosiłam" sekatorem młode (2 lata od
posadzenia) krzaki róży pomarszczonej na wys. ok. pół metra, a miał być z
nich docelowo gęsty żywopłot wzdłuż działki i wzdłuż kompostownika. Mąż się
za głowę złapał... Słusznie? - nie mogę niczego znaleźć na temat cięcia tej
róży.
Zawsze tak mam - jak złapię sekator, to się "budzę" nad pustynią :-/
-
2. Data: 2009-03-24 21:54:45
Temat: Re: Róża pomarszczona - cięcie?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Mar 2009 21:50:36 +0100, Ikselka napisał(a):
> Chyba mnie za bardzo poniosło - "skosiłam" sekatorem młode (2 lata od
> posadzenia) krzaki róży pomarszczonej na wys. ok. pół metra, a miał być z
> nich docelowo gęsty żywopłot wzdłuż działki i wzdłuż kompostownika. Mąż się
> za głowę złapał... Słusznie? - nie mogę niczego znaleźć na temat cięcia tej
> róży.
> Zawsze tak mam - jak złapię sekator, to się "budzę" nad pustynią :-/
No dobra - malinę Polanę tez skosiłam - 10 cm od ziemi...
-
3. Data: 2009-03-25 01:23:07
Temat: Re: Róża pomarszczona - cięcie?
Od: Michal Misiurewicz <m...@i...rr.com>
Ikselka wrote:
> Chyba mnie za bardzo poniosło - "skosiłam" sekatorem młode (2 lata od
> posadzenia) krzaki róży pomarszczonej na wys. ok. pół metra, a miał być z
> nich docelowo gęsty żywopłot wzdłuż działki i wzdłuż kompostownika. Mąż się
> za głowę złapał... Słusznie? - nie mogę niczego znaleźć na temat cięcia tej
> róży.
Cięcia nie potrzebują, wystarczy wycinać martwe pędy. Ale powinny
odrosnąć. Na jedną rzecz trzeba uważać - bardzo nie lubią trzktowania
różnego rodzaju chemikaliami, nawet tymi "ekologicznymi".
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@g...com
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
-
4. Data: 2009-03-25 10:36:24
Temat: Re: Róża pomarszczona - cięcie?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 24 Mar 2009 21:23:07 -0400, Michal Misiurewicz napisał(a):
> Ikselka wrote:
>> Chyba mnie za bardzo poniosło - "skosiłam" sekatorem młode (2 lata od
>> posadzenia) krzaki róży pomarszczonej na wys. ok. pół metra, a miał być z
>> nich docelowo gęsty żywopłot wzdłuż działki i wzdłuż kompostownika. Mąż się
>> za głowę złapał... Słusznie? - nie mogę niczego znaleźć na temat cięcia tej
>> róży.
>
> Cięcia nie potrzebują, wystarczy wycinać martwe pędy. Ale powinny
> odrosnąć. Na jedną rzecz trzeba uważać - bardzo nie lubią trzktowania
> różnego rodzaju chemikaliami, nawet tymi "ekologicznymi".
>
> Pozdrowienia,
> Michał
Dziękuję, pocieszyłeś mnie, a "starego" na razie apopleksja jeszcze nie
powaliła, to może będzie dobrze ;-)
I dzięki za radę agrotechniczną. Będę mieć na uwadze.