Jest działka rolnicza przez którą przebiega rurociąg gazowy, taki
poważny"międzymiastowy". 7 lat temu posadzono choinki nad tym
rurociągiem, ktoś z gazowni ponoć wytyczył 2 m w obie strony od osi rury.
Tego roku latem ktoś z gazowni zawitał i stwierdzili, że za blisko
rosną, ponoć 3 m od osi powinno być. Przyszło pismo, że dają 7 kzł
odszkodowania i na swój koszt wytną.

No i teraz przyszło następne pismo, że nic się nie należy ale sami darmo
wytną.

Cóż im się odwidziało, że nie chcą zapłacić?
Ktoś popełnił błąd ze strony "gazowni" i próbują odkręcić?

Nie wiem jaka jest średnica tej rury, ale skoro ma być 3 m od osi, to
powyżej 300 mm. Nie wiem czy zainteresowany ma taką wiedzę, są gdzieś
mapy online z takimi informacjami?

"W strefach kontrolowanych gazociągów o średnicy do DN (średnicy
nominalnej) 300 włącznie drzewa nie mogą rosnąć w odległości mniejszej
niż 2,0 m od gazociągów licząc od osi gazociągu do pni drzew. Dla
gazociągów o średnicy większej niż DN 300 odległość ta wynosi 3m."


Robert