-
1. Data: 2012-01-23 19:41:24
Temat: Smród
Od: "inż. Jaskiniowy" <j...@p...fm>
Nowa chałupa stoi i czeka na wykończenie. Jest jeden problem, który
objawił się zimą. Sąsiedzi, ogrzewając swoje domy, nie przebierają w
materiale opałowym. Na mój nos palą wszystko od opon poczynając a na
starych meblach kończąc.
Myślałem o założeniu wentylacji mechanicznej i zabudowaniu czerpni
powietrza gdzieś z dala od domu.
A może są jakieś sprawdzone i stosowane rozwiązania tego problemu?
-
2. Data: 2012-01-23 20:55:11
Temat: Re: Smród
Od: "Jackare" <1...@t...com.pl>
Użytkownik ""inż. Jaskiniowy"" <j...@p...fm> napisał w
wiadomości news:4f1db7ea$0$1228$65785112@news.neostrada.pl...
> Sąsiedzi, ogrzewając swoje domy, nie przebierają w materiale opałowym. Na
> mój nos palą wszystko od opon poczynając a na starych meblach kończąc.
> A może są jakieś sprawdzone i stosowane rozwiązania tego problemu?
tak. Stały i upierdliwy kontakt ze strażą gminną i nie traktuj tego w
kategoriach donosicielstwa tylko walki o własne interesy i prawo do życia i
zdrowia.
Straż w ramach swoich obowiązków ma prawo wejść i skontrolować m.in.
kotłownię.
Tyle teoria. W praktyce, jeżeli sąsiad będzie ustosunkowany to i tak mu nic
nie zrobią.
-
3. Data: 2012-01-23 22:26:43
Temat: Re: Smród
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 23 Sty, 20:41, "inż. Jaskiniowy" <j...@p...fm> wrote:
> A może są jakieś sprawdzone i stosowane rozwiązania tego problemu?
Ja też nad tym sporo myślałem, co prawda dom mam dopiero w cadzie, ale
pewnie kiedyś zbuduję :>
Oddalenie czerpni gdzieśtam nic Ci nie da, bo smród i tak się ciągnie
po okolicy. Myślałem nad filtrem węglowym, ale ile takie coś w tej
skali może kosztować i na ile wystarczy? Obawiam się, że to może nie
być tania zabawa :/
Pzdr.
L.
-
4. Data: 2012-01-24 07:22:52
Temat: Re: Smród
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik "inż. Jaskiniowy" napisał:
> Nowa chałupa stoi i czeka na wykończenie. Jest jeden problem, który
> objawił się zimą. Sąsiedzi, ogrzewając swoje domy, nie przebierają w
> materiale opałowym. Na mój nos palą wszystko od opon poczynając a na
> starych meblach kończąc.
> Myślałem o założeniu wentylacji mechanicznej i zabudowaniu czerpni
> powietrza gdzieś z dala od domu.
> A może są jakieś sprawdzone i stosowane rozwiązania tego problemu?
Straż miejska/gminna. Choć to może trwać i zależy od mentalności. Moi
rodzice mają takich sąsiadów, którzy nagle zaczęli nie przebierać w
metodach ogrzewania. Myślę, że taniej by im było ogrzać gazem z
zapalniczek niż smrodzić i płacić kary, ale długo trwało odzwyczajanie.
pozdrawiam
rafał
-
5. Data: 2012-01-24 21:08:49
Temat: Re: Smród
Od: SkiMir <p...@M...onet.pl>
W dniu 2012-01-24 08:22, rrr pisze:
> Straż miejska/gminna. Choć to może trwać i zależy od mentalności. Moi
> rodzice mają takich sąsiadów, którzy nagle zaczęli nie przebierać w
> metodach ogrzewania. Myślę, że taniej by im było ogrzać gazem z
> zapalniczek niż smrodzić i płacić kary, ale długo trwało odzwyczajanie.
Tak sobie myślę, że za jakiś czas w tym systemie polityczno-ekonomicznym
to sam możesz stać się zwolennikiem palenia byle czym i trochę bogatszy
sąsiad będzie na Ciebie donosił...
Coby nie było - nie popieram smrodzenia bo faktycznie można mieć dość
jak w okolicy palą czym popadnie, upuszczają szambo do rowu.
Problem w tym, że chyba coraz większy odsetek ludzi zaczyna robić to z
konieczności oszczędzania.
--
M.
-
6. Data: 2012-01-24 21:20:38
Temat: Re: Smród
Od: quent <x...@x...com>
W dniu 2012-01-24 22:08, SkiMir pisze:
> Tak sobie myślę, że za jakiś czas w tym systemie polityczno-ekonomicznym
> to sam możesz stać się zwolennikiem palenia byle czym i trochę bogatszy
> sąsiad będzie na Ciebie donosił...
>
> Coby nie było - nie popieram smrodzenia bo faktycznie można mieć dość
> jak w okolicy palą czym popadnie, upuszczają szambo do rowu.
> Problem w tym, że chyba coraz większy odsetek ludzi zaczyna robić to z
> konieczności oszczędzania.
Mam identyczne odczucia :-(
--
Q
www.elipsa.info
-
7. Data: 2012-01-24 22:13:24
Temat: Re: Smród
Od: Adam <a...@g...com>
On 24 Sty, 22:08, SkiMir <p...@M...onet.pl> wrote:
> Coby nie było - nie popieram smrodzenia bo faktycznie można mieć dość
> jak w okolicy palą czym popadnie, upuszczają szambo do rowu.
> Problem w tym, że chyba coraz większy odsetek ludzi zaczyna robić to z
> konieczności oszczędzania.
Moga sobie oszczedzac ale nie kosztem czyjegos zdrowia. Tepic i
dzwonic odrazu po straz miejska!
pozdr.
--
Adam
-
8. Data: 2012-01-25 05:42:02
Temat: Re: Smród
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik Adam napisał:
> Moga sobie oszczedzac ale nie kosztem czyjegos zdrowia. Tepic i
> dzwonic odrazu po straz miejska!
> pozdr.
O tóż chodzi...
Jak na pierdoły, to ludzie mają, a koszty ogrzewania, wywozu szamba, czy
śmieci, to już bardzo oszczędzać trzeba i palą plastikowymi opakowaniami
po ciągle kupowanych szpanerskich gadżetach. A przecież wystarczy
wydawać mniej na idiotyzmy i już będzie na ogrzewanie domu metodami
dopuszczalnymi i akceptowanymi.
pozdrawiam
Robert G.
-
9. Data: 2012-01-25 07:05:59
Temat: Re: Smród
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 24 Sty, 22:08, SkiMir <p...@M...onet.pl> wrote:
> Coby nie było - nie popieram smrodzenia bo faktycznie można mieć dość
> jak w okolicy palą czym popadnie, upuszczają szambo do rowu.
> Problem w tym, że chyba coraz większy odsetek ludzi zaczyna robić to z
> konieczności oszczędzania.
Akurat w mojej okolicy, ci co produkują smród mają jakoś kasę i na
wódę, i na fajki, a i samochodami dupę wożą. Teoria o ekonomii IMHO
nie dotyczy 90% skurwieli, którzy palą plastikiem i oponami.
L.
-
10. Data: 2012-01-25 09:42:08
Temat: Re: Smród
Od: rrr <r...@o...rrr.pl>
Użytkownik SkiMir napisał:
> W dniu 2012-01-24 08:22, rrr pisze:
>
>> Straż miejska/gminna. Choć to może trwać i zależy od mentalności. Moi
>> rodzice mają takich sąsiadów, którzy nagle zaczęli nie przebierać w
>> metodach ogrzewania. Myślę, że taniej by im było ogrzać gazem z
>> zapalniczek niż smrodzić i płacić kary, ale długo trwało odzwyczajanie.
>
> Tak sobie myślę, że za jakiś czas w tym systemie polityczno-ekonomicznym
> to sam możesz stać się zwolennikiem palenia byle czym i trochę bogatszy
> sąsiad będzie na Ciebie donosił...
Czego sobie i nikomu nie życzę.
>
> Coby nie było - nie popieram smrodzenia bo faktycznie można mieć dość
> jak w okolicy palą czym popadnie, upuszczają szambo do rowu.
> Problem w tym, że chyba coraz większy odsetek ludzi zaczyna robić to z
> konieczności oszczędzania.
Nie wydaje mi się. Zazwyczaj takie zachowania biorą się nie z potrzeby
oszczędności, ale chciwości, nieumiejętnego gospodarowania,
przyzwyczajeń lub zwykłego debilizmu.
pozdrawiam
rafał