-
81. Data: 2010-02-11 12:34:47
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hl0t2n$ru7$1@news.onet.pl...
> Nic Tobie nie zamierzam udowadniać. Ty przyjełes tezę że po słonecznym
> dniu następny tez będzie słoneczny i do tego dopasowujesz swoje wywody.
> Ja tylko zwróciłem Tobie uwage że może byc taka sytuacja ze po słonecznym
> dniu będzie chłodna noc i zmagazynowana w ścianach energia zostanie
> wykorzystana.
Ale może się okazać że tej energii zmagazynowanej będzie niewystarczająco a
to oznacza że musi się włączyć kocioł. I tu jest pies pogrzebany bo w domu
akumulacyjnym uzupełnienie brakującej energii trwa znacznie dłużej niż w
domu nieakumulacyjnym.
Marek
-
82. Data: 2010-02-11 13:06:18
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hl0ta6$sou$1@news.onet.pl...
> Ale te straty mogą się opłacać;)
Opłacalne straty...
Marek
-
83. Data: 2010-02-11 13:14:04
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hl0vh8$aqf$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:hl0ta6$sou$1@news.onet.pl...
>
>
>> Ale te straty mogą się opłacać;)
> Opłacalne straty...
Opłacalne opłacalne;)))
Zresztą sam magazynujesz energie z solarów;))
Straty tam masz tez ale jakoś to sie Tobie opłaca;)))
W zasobnikach CO tez wiekszość z nas energie magazynuje licząc sie z tym że
są straty.
Mało kto stosuje przepływowe podgrzewacze
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
84. Data: 2010-02-11 13:29:47
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "marko1a" <m...@l...de>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hl0vqs$5ao$1@news.onet.pl...
> Opłacalne opłacalne;)))
> Zresztą sam magazynujesz energie z solarów;))
> Straty tam masz tez ale jakoś to sie Tobie opłaca;)))
Ale to jest energia za friko. Ta częśc energii nie jest brana pod uwagę.
Tu chodzi o nagrzewanie betonów gdy słońca nie ma. Niestety ciepło
dostarczyć wtedy musi kocioł.
> W zasobnikach CO tez wiekszość z nas energie magazynuje licząc sie z tym
> że są straty.
Dlatego magazynuję tylko tyle ile jest mi potrzebne i panuję nad tym bo taki
zbiornik jest niewielki i obliczalny. Nie trzymam całego gorącego baniaka
nagrzanego kotłem gazowym do rana, nagrzewam tylko tyle ile zużyję wieczorem
a to co pozostaje na rano to ilość wystaczająca do porannej toalety.
> Mało kto stosuje przepływowe podgrzewacze.
Miałem taki układ ale przerobiłem na zasobnikowy ze względu na solary. Od
pół roku chodzi mo po głowie trzecia opcja. Być może zrobię jeszcze inaczej
na wiosnę.
Marek
-
85. Data: 2010-02-11 17:12:36
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hl0ke0$ncj$1@mx1.internetia.pl...
> To co piszesz byloby prawdopodobne gdyby Twoj kociol mial duzo wieksze
> straty gdy podnosi temperature z nizszej.
Ja to wiaze z czasem potrzebnym do nagrzania. Sterownik po prostu dobiera
mozliwie najwyzsze parametry by jak najszybciej osiagnac zadana temperature.
Jak podnosze recznie o pol stopnia to roznica w parametrach pracy jest
prawie niezauwazalna.
> Czy zmienia Ci sie wtedy temperatura zasilania?
Owszem , nawet dwukrotnie.
> BTW zbyt wielu czynnikow nie jestes w stanie uwzglednic - musisz
> pomieszkac ze dwa sezony.
Wynik wydaje sie byc dosc obiektywny. Brak wychlodzen przez wietrzenie, brak
poboru CWU, ot czysta sytuacja.
Pozdro.. TK
-
86. Data: 2010-02-11 17:18:15
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hl0kkd$ved$1@mx1.internetia.pl...
> A, to o zasilaniu pisales. Uwzglednij jeszcze, ze termometr tez nie musi
> pokazywac dobrze, ba - moze co innego pokazywac gdy palniki chodza a co
> innego bez grzania.
To wskazania kotla, przyjmuje ze sa wlasciwe. Troche to niby dziwne, ale tak
jest. Im wyzsza temp. tym mieszacz bardziej zamkniety, udzial bezposrednio
grzanej wody z kotla w ukladzie spada, a mimo to nagrzewa sie wolniej.
Pozdro.. TK
-
87. Data: 2010-02-11 17:37:31
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl1c66$g06$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:hl0ke0$ncj$1@mx1.internetia.pl...
>
>> To co piszesz byloby prawdopodobne gdyby Twoj kociol mial duzo wieksze
>> straty gdy podnosi temperature z nizszej.
>
> Ja to wiaze z czasem potrzebnym do nagrzania. Sterownik po prostu dobiera
> mozliwie najwyzsze parametry by jak najszybciej osiagnac zadana
> temperature. Jak podnosze recznie o pol stopnia to roznica w parametrach
> pracy jest prawie niezauwazalna.
>
>> Czy zmienia Ci sie wtedy temperatura zasilania?
>
> Owszem , nawet dwukrotnie.
No dobrze ale tylko mocno podwyzszone straty moga byc przyczyna pogorszenia
sytuacji. gdyby byly podobne, a nawet troszke tylko wyzsze, musialbys miec
oszczednosci przy nocnym wylaczeniu.
>> BTW zbyt wielu czynnikow nie jestes w stanie uwzglednic - musisz
>> pomieszkac ze dwa sezony.
>
> Wynik wydaje sie byc dosc obiektywny. Brak wychlodzen przez wietrzenie,
> brak poboru CWU, ot czysta sytuacja.
Ale chociazby temperature masz niska - wiec zarowno jesli utrzumujesz stala
gazu Ci idzie mniej, jak i element pt. wielkosc spadku w nocy przy
wylaczeniu ogrzewania jest inna. Piszesz, ze testowales przez tydzien -
miales powtarzalne warunki w porownaniu z niewylaczaniem kotla na noc?
Teperatura na zewnatrz, kolejnosc przeprowadzonych testow, itp, itd.
O ile spada Ci teraz temperatura w nocy jesli wylaczysz?
-
88. Data: 2010-02-11 17:40:00
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hl1cgp$lst$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:hl0kkd$ved$1@mx1.internetia.pl...
>
>> A, to o zasilaniu pisales. Uwzglednij jeszcze, ze termometr tez nie musi
>> pokazywac dobrze, ba - moze co innego pokazywac gdy palniki chodza a co
>> innego bez grzania.
>
> To wskazania kotla, przyjmuje ze sa wlasciwe. Troche to niby dziwne, ale
> tak jest. Im wyzsza temp. tym mieszacz bardziej zamkniety, udzial
> bezposrednio grzanej wody z kotla w ukladzie spada, a mimo to nagrzewa sie
> wolniej.
Jesli roznica tempetur rosnie (zasilanie/powrot) to tak powinno byc, wzrost
temperatury coraz wolniejszy.
-
89. Data: 2010-02-11 18:09:00
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
news:hl0oqo$h37$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> W domu nieakumulacyjnym przedmioty firanka, meble ksiązki mają mała
> pojemność cieplną ale oddają szybko energie do pomieszczenia więc nie
> trzeba duże tej energii w takim domu aby szybko zrobiło się ciepło.
> W domu akumulacyjnym wszystkie te przedmioty działają niekorzystnie bo
> przesłaniają ściany i betony które chcielibyśmy aby akumulowały energię ze
> słońca.
> Więc w domu nieakumulacyjnym w sam raz a w akumulacyjnym za mało.
To jest bez sensu, bo slonce tak naprawde rzadko kiedy swieci bezposrednio
na sciany wewnatrz. Sciany nagrzeja sie od powietrza ogrzewanego sloncem
przez firanke, posadzke czy co tam jeszcze. Energia w scianach zakumulowana
jest od dawna i dzien sloneczny czy nie nie ma zadnego znaczenia. W domu
akumulacyjnym sa analogiczne meble jak w domu maloakumulacyjnym i tak samo
wystarczy do ogrzania domu akumulacyjnego.
>> W domu nieakumulacyjnym nie musi??
>
> Musi ale zrobi to na bierząco szybciej i sprawniej.
Jezeli sciany maja zblizona temp. jak powietrze to tak jakby ich nie bylo.
Poki temp. nie zacznie spadac to nie ma zadnych roznic.
>>> W domu akumulacyjnym pojemność cieplna jest spora więc tuż po zachodzie
>>> gdy przyjdzie mróz przez jakiś czas poczujemy dyskomfort
>>
>> Jezeli pojemnosc cieplna jest spora to skad dyskomfort??
> Co mi ze sporej pojemności cieplnej jeżeli za dnia ściany i podłogi
> zasłonięte wykładzinami i meblami nie zdołają zakumulować tyle ile byśmy
> chcieli?
One nie musza akumulowac, ta energia jest od lata a nie w cyklu dobowym. Dom
ogrzewa sie przeciez caly czas a nie wychladza sciany i nagrzewa cyklicznie.
>> Niby czemu skoro temp. tak naprawde w ogole nie spadnie??
>
> Spadnie. Gdyż akumulator nie był ładowany tak jak nalezy w ciągu dnia więc
> ma niedobór energii.
Jak nie byl ladowany? Wylaczasz ogrzewanie zeby sciany mogly oddac energie??
>> To jest bardzo ciekawe co piszesz, szkoda ze nie prawdziwe.
>
> Masz na myśli swój dom drewniany bez izolacji ścian i bez żadnej izolacji
> na gruncie.
Moj dom drewniany nie ma tu zadnego znaczenia. Ta energia ze scian nie
podziewa sie nie wiadomo gdzie skoro dom od lata jest caly czas ogrzewany i
utrzymuje wzglednie stala temp. przez caly czas. Ilosc energii w scianach
praktycznie sie nie zmienia, ona jest bez znaczenia. Za to lagodzi szybkie
zmiany temp. na zewnatrz i gwarantuje odpowiedni komfort przez jakis czas w
razie awarii.
>> Jakim cudem w domu maloakumulacyjnym temp. wewnatrz w sloneczny dzien nie
>> spadnie a w domu akumulacyjnym mimo posiadania energii scian temp. ma
>> spasc?
>
> Bo w domu nieakumulacyjnym docierająca energia przez okna musi nagrzac
> tylko powietrze a w domu akumulacyjnym powietrze, ściany i podłogiz
> jedoczesną ucieczka ciepła z akumulatorów jak ściany zewnętrzne i podłogi
> na gruncie przytulonych bezpośrednio do styropianu.
Dom maloakumulacyjny nie ma scian i podlogi na gruncie??
> Akumulator mając wyższą temperaturę
Nie tak dawno temu sam pisales, ze sciany maja nie wyzsza temp. jak
powietrze, podobno sprawdzane kamera termowizyjna. Dla mnie to jest sluszne
podejscie i tu nie rozumiem skad akumulator - sciana ma miec wyzsza temp.
jak powietrze? Moze miec wylacznie wtedy kiedy powietrze z jakiegos powodu
zostanie szybko wychlodzone. Inaczej moze miec co najwyzej taka sama.
> niż temperatura w pomieszczeniu odda przez opór cieplny sturopianu więcej
> energii niż powietrze które jest o niższej temperaturze i na dodatek
> mniejszej przewodności cieplnej.
> Energia nie jest chyba z gumy.
Energia nie, ale argumenty jakby tak. :-)
>> Jezeli sciany nie zdaza oddac energii w tym samym dniu do otoczenia to
>> jakim cudem kociol ma grzac po zachodzie z duza moca?? W tym co piszesz
>> jedno zdanie przeczy drugiemu.
>
> Nie do końca. Rozpatrujesz oddawanie energi ścian tylko w jedną stronę.
> Ściany zewnętrzne i podłogi na gruncie oddają energię nie tylko do
> wewnątrz ale i na zewnątrz budynku.
Sciany i posadzki w obu domach oddaja tyle samo. Zakladamy najlepiej takie
same parametry obu scian a to sa wartosci bezwzgledne. W Twoich
wypowiedziach staja sie wzgledne.
>> Jak ma niby konkurowac jak wszystko ma zblizona temperature??
>
> Nie.
Bo??
>> Slonce jak zacznie grzac to moze byc co najwyzej cieplej,
>
> Nie zawsze. Np. podłoga na gruncie. W domu akumulacyjnym mając ogrzeane
> podłogi na gruncie ucieka więcej energii niż gdyby to była taka sama
> grubość styropianu ale z podłoga drewnianą. Wystaczy że w słoneczny dzien
> mamy na zewnątrz mróz -10 stopni aby się okazało że ucieczka ciepła do
> gruntu z rozgrzanego betonu i rozgrzanych ścian zewnętrznych jest większa
> niż ilość dochodzącej energii przez okna. Liczy się jeszcze efektywne
> światło okna. W domu nieakumulacyjnym nie potrzeba tak dużo energii bo te
> straty są niewielkie.
"U" to "U", co za roznica??
> Tak naprawdę to nie ja napisałem że zrobi się cieplej w ciągu dnia.
> Przeczytaj uważnie.
Relatywnie, skoro jeden traci to relatywnie w drugim zrobi sie cieplej.
> Mnie nie interesuje to co jest podczas dnia ale tuż po zachodzie słońca.
> Tylko mi nie mów że dom akumulacyjny ma mniejsze straty niz
> nieakumulacyjny.
Wlascie, ze Ci napisze. Podniecaliscie sie niedawno bezwzglednymi
wyliczeniami opierajac sie na bezwzglednych wspolczynnikach. Porownujesz je
teraz i wychodzi Ci cos innego?? To niedorzeczne.
> Magazynowanie energii to zawsze straty.
Dom ten i ten ma te same temperatury. Straty to roznica temperatur. Nie
rozumiem jakim cudem te straty maja byc rozne jezeli temp. w obu przypadkach
jest taka sama? Powierzchnia wymiany analogiczna to skad roznica w
stratach?? W obu przypadkach trzeba dostarczyc te sama ilosc temp. kotlem by
utrzymac staly poziom. Energia w scianach to wylacznie bufor, nic poza tym.
> Gdyby tak było to woda w szklance nie stygła by nigdy do temperatury
> otoczenia a kamień po wyjęciu z ogniska cały czas byłby gorący.
Ale dom akumulacyny i nieakumulacyjny rozgrzewasz do tych samych temp. a nie
roznych.
Pozdro.. TK
-
90. Data: 2010-02-11 20:25:12
Temat: Re: Spadek temperatury w domu o 1 st...
Od: M <M...@w...pl>
W dniu 2010-02-11 10:27, Maniek4 pisze:
> U?ytkownik "Ghost"<g...@e...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:hl0cn3$qd7$1@mx1.internetia.pl...
>
>> 10 stopni to nie to samo co 20.
>
> Przy 20 moze byc chyba tylko gorzej.
>
>> Zrob sobie testy jak sie juz wprowadzisz i zrob je porzadnie z udzialem
>> licznika gazu a nie z domyslami.
>
> Tak bylo. Na poczatku test trwal trzy dni. Zuzycie gazu po poczatkowym
> podniesieniu temp. to nawet 2m^3/h. Nie wiele wiecej kociol spalil przez
Dochodzi jeszcze kwestia wychłodzenia murów. Człowiek jednak reaguje nie
tylko na temperaturę powietrza ale także odczuwa temperaturę ścian
(dlatego podłogówka daje taki komfort).
Zmniejszanie temperatury ścian jest proste (w końcu na zewnątrz jest np.
-20C, a co najwyżej 0C - czyli różnica wynosi 20-40K. A jak jest w drugą
stronę? Załóżmy, że temperatura ścian spadnie do 18C - przecież nie
podgrzejemy powietrza do +30C, czy nawet +25C żeby doprowadzić do
szybszego podniesienia temperatury ścian.
Dlatego skłonny jestem przychylić się do wniosków z eksperymentów TK
mimo, że sam takowych nie robiłem (a przynajmniej nie w takim reżimie,
by móc wyciągać wnioski).
M.