-
21. Data: 2015-09-06 17:19:36
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ale to w przypadku jak by przyjechali.
-
22. Data: 2015-09-06 17:40:34
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sun, 6 Sep 2015 06:11:45 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>> Jeśli wiąże się z uciążliwym hałasem, to czemu nie
> To kraj można sparaliżować, każdą budowę zamknąć bo betoniarka hałasuje.
>
> Bez jaj, gość kosi własną działkę, popołudniem(nie w nocy, nie nad ranem,
> nie w niedziele podczas nabożeństwa majowego), autor postu mieszka
> 50metrow dalej- wg mnie zwykłe czepialstwo.
Ja też bym się nie czepiał normalnego koszenia własnej działki, ale jeśli
autor nie koloryzuje, to to już podpada pod uciążliwość i dodatkowo głupotę
koszącego.
Jakby Ci sąsiad wiercił tępym wiertłem na lewych obrotach piątą godzinę to
nie miałbyś dość? Porządnym udarem załatwiłby to w kwadrans, ale jest
"oszczędny" i woli tak. Też ma święte prawo, bo to jego ściana i remont
trzeba zrobić?
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
23. Data: 2015-09-06 17:59:05
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Maciek napisał:
> Czy w sytuacji, kiedy rozmowa nie skutkuje, jest jakis legalny sposob na
> uciszenie debila, ktory od ponad miesiaca, po kilka godzin dziennie (ze
> szczegolnym upodobaniem sobot) wykasza najglosniejszym narzedziem, czyli
> kosa spalinowa, 1,5 ha zapuszczonej przez lata laki/pola?
>
> Robi to wszystko w odleglosci 50 m ode mnie, skutecznie zatruwajac zycie.
> Kosi wylacznie w godzinach popoludniowych, akurat jak ludzie wroca z pracy.
> Kosiarka lancuchowa skosilby to w 2 godziny, ale po co...?
Najlepiej użyć łagodniej perswazji: https://youtu.be/KLJhQm_fMxs
--
Jarek
-
24. Data: 2015-09-06 18:13:35
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1qi2yfdzjzw41$.7kg0l6fafkh7$.dlg@40tude
.net...
Dnia Sun, 6 Sep 2015 14:35:48 +0200, Jacek napisał(a):
>> U mnie za płotem jest ogród szkolny, który dawno temu kosił kosą jeden
>> dziadek 2 popołudnia, a potem zabierał siano i miał dla zwierząt. Jedyny
>> hałas, jaki robił dziadek, to czasami przy klepaniu kosy
>> Teraz 2 fachowców z kosami spalinowymi wyje 3 dniówki, a zmielona trawa
>> zostaje, bo taka nie nadaje się do niczego.
>Dokladnie tak jest, dlatego ja jak mialem potrzebe, bralem wprawnego
>kosiarza recznego - szybciej i bez halasu.
No to kręć filmik jak kolo przez 40 dni kosi to poletko celowo hałasując i
składaj donos.
-
25. Data: 2015-09-06 18:44:40
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 września 2015 15:42:46 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
> Chyba nawet mniej, jakies 1,2 ha.
To co on tam robi 40popoludni +soboty?
Nijak to mi nie pasuje.
Leżę teraz u siebie na kanapie. Dokładnie 29,5+6=95,5m dalej za oknem widzę sasiednią
działkę- co prawda nie 12000m ale z 1500. Właściciel kilka razy do roku kosi ją
znacznie głośniejszą od kosy spalinowej kosiarką spalinową. Przy zamkniętym oknie
praktycznie go nie słyszałem- teraz dopiero przy okazji tego tematu sobie o tym
pomyślałem.
-
26. Data: 2015-09-06 18:51:14
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 września 2015 17:40:27 UTC+2 użytkownik Borys Pogoreło napisał:
> Dnia Sun, 6 Sep 2015 06:11:45 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
>
> >> Jeśli wiąże się z uciążliwym hałasem, to czemu nie
>
> > To kraj można sparaliżować, każdą budowę zamknąć bo betoniarka hałasuje.
> >
> > Bez jaj, gość kosi własną działkę, popołudniem(nie w nocy, nie nad ranem,
> > nie w niedziele podczas nabożeństwa majowego), autor postu mieszka
> > 50metrow dalej- wg mnie zwykłe czepialstwo.
>
> Ja też bym się nie czepiał normalnego koszenia własnej działki, ale jeśli
> autor nie koloryzuje, to to już podpada pod uciążliwość i dodatkowo głupotę
> koszącego.
Jaki hałas robi kosa spalinowa to ja wiem- 50m od domu to żaden hałas dla normalnego
człowieka, bardziej zastanawia mnie to co można 40 popoludni+sobota na 12000m2 kosić.
Oczywiście można na idiote trafić co 40 dni po łące łazi z rozregulowaną spalinową
kosą ale to wyjątkowy egzemplarz i tam nie policję a psychiatrę warto by zawołać
-
27. Data: 2015-09-06 18:55:21
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 września 2015 18:44:44 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> Leżę teraz u siebie na kanapie. Dokładnie 29,5+6=95,5m
35,5m oczywiście. 29,5m szerokość sąsiedniej działki+6m od mojego okna do granicy
tych działek
-
28. Data: 2015-09-06 19:08:17
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 6 Sep 2015 06:11:45 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
> Bez jaj, gość kosi własną działkę, popołudniem(nie w nocy, nie nad ranem, nie w
niedziele podczas nabożeństwa majowego), autor postu mieszka 50metrow dalej- wg mnie
zwykłe czepialstwo.
Jak to jest, ze ja moge patrzec dalej niz koniec wlasnego nosa i jak mam do
popilowania kilka mp drewna, to staram sie to robic w sposob minimalnie
uciazliwy dla otoczenia?
No ale ja to truskawki cukrem...
--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl
-
29. Data: 2015-09-06 19:19:42
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu niedziela, 6 września 2015 19:07:47 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
> Dnia Sun, 6 Sep 2015 06:11:45 -0700 (PDT), Kris napisał(a):
> Jak to jest, ze ja moge patrzec dalej niz koniec wlasnego nosa i jak mam do
> popilowania kilka mp drewna, to staram sie to robic w sposob minimalnie
> uciazliwy dla otoczenia?
Czyli kiedy piłujesz? Przedpołudniami?, w sobote wieczorem?, czy może w niedziele jak
wszyscy w kościele?
> No ale ja to truskawki cukrem...
A sąsiad trawę kosą spalinową zamiast nożyczkami.
Gdyby on to robił codziennie skoro świt, czy w niedziele rano to bym zrozumiał Twoje
wzburzenie , ale kiedy wg Ciebie on ma kosić?
-
30. Data: 2015-09-06 20:47:17
Temat: Re: Sposob na sk***syna z kosa spaliowa
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mshgdv$chi$...@d...me...
> dzwonisz na 997, z żądaniem ukarania. przyjeżdża policja, grzecznie pana
> prosi o zaprzestanie i przyjęcie mandatu.
ROTFL
W najlepszym razie policja przyjeżdża, patrzy i odjeżdża
w najgorszym (albo jakbyś ich ponownie wzywał) dostajesz karę za
nieuzasadnione wezwanie
Jeśli to nie jakaś samoróbka tylko kosa ze sklep[u to spełnia wszelkie normy
i gość ma prawo kosić choćby codziennie przez cały rok. I ciesz się ze nie
robi tego o 6 rano lub 21 wieczorem bo ma do tego _prawo_!
> Gość wybałusza oczy i mówi że nie przyjmie. (jak przyjmie to inna bajka,
> wtedy niema probelmu). Wtedy kierują wniosek do "sądu".
ROTFL
Na jakiej podstawie?
> Ty i on zostajecie przesłuchani przez policjantów na komendzie. jeśli
> dalej są niejasności, a napewno będą, to sprawa jest kierowana do sądu,
> który rozpatruje winę/niewinność na podstawie dostarczonych dowodów
> (zeznań). jeśli on jest bucem
ROTFL
Bucem jest ktoś kto oczekuje ze jego sposób spędzania wolnego czasu jest
jedynym słusznym i próbuje go narzucać innym.
> i będzie sie wymądrzał, natomiast Ty wskażesz że taniej i szybciej
> możnaby...
ROTFL^2
To nie ma znaczenia nie ma prawnego obowiązku robić taniej i szybciej - ma
prawo kosić sobie swoją działkę jak chce.
> że probowałeś rozmawiać, że mówiłeś że mu to za flaszkę skosisz - masz
> _szanse_ na wygraną. Ale w przedstawionej sytuacji, mimo że Twoje żale są
> zasadne,
ROTFL
Nie, nie są zasadne. Są _absurdalne_. Zasadne to by były jakby ktoś to robił
_nocą_. A i wtedy wcale nie ma pewności wygranej w sądzie bo pewne prace
można w pewnych okolicznościach wykonywać pomimo ciszy nocnej.
Pozdrawiam
Ergie