Witajcie,
Niestety dotknęło mnie znowu.
Dwa lata temu przypałętało się o świstwo, w tym roku pryskałem
preparatem przeciwko pleśni, a wczesniej przyciołem odrosty, tak aby z
0,5 od ziemi nie było nic zielonego, dla zmniejszenia ewentualnej
wilgoci - ale niestety niewiele dało;-(

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5825ae9e6d07834b
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0a53d08499e0e3d
.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed05814765fd75ce
.html


Proszę poradzicie co zrobić, czym ewentualnie pryskać.

Pozdrowienia Witek

do góry

Użytkownik "witek J" <j...@p...p.lodz.pl> napisał w wiadomości
news:i67orr$9ss$1@inews.gazeta.pl...
> Witajcie,
> Niestety dotknęło mnie znowu.
> Dwa lata temu przypałętało się o świstwo, w tym roku pryskałem preparatem
> przeciwko pleśni, a wczesniej przyciołem odrosty, tak aby z 0,5 od ziemi
> nie było nic zielonego, dla zmniejszenia ewentualnej wilgoci - ale
> niestety niewiele dało;-(

> Proszę poradzicie co zrobić, czym ewentualnie pryskać.

..."Nie istnieją żadne pojedyncze i "jedynie słuszne" zasady ustalające
schemat stosowania środków grzybobójczych do ochrony przed szarą pleśnią.
"...
Więcej na ten temat tutaj:
http://www.klinikaroslin.com/index.php?option=com_co
ntent&view=article&id=48:szkodliwo-i-zwalczanie-szar
ej-pleni-na-winoroli&catid=26:grzyby&Itemid=19
Masz tam również o mączniaku.
Jednak oprócz oprysków ważne jest prawidłowe cięcie winorośli przed i
podczas wegetacji. Wydaje mi się, że występowały u Ciebie skrajne warunki
wodne.
Od przejściowego nadmiaru wody nie tylko jagody winogron pękają.

Pozdrawiam winoroślowo
skryba
Ps. W tym roku mam wyjątkowo obfity zbiór = soki, soki i jeszcze raz
soki:-))

do góry

>skryba ogrodowy presented the following explanation :

Dzięki za odpowiedź i za linka.
Co do warunków to niestety możliwe:-(

>
> Pozdrawiam winoro?lowo
> skryba


> Ps. W tym roku mam wyj?tkowo obfity zbiór = soki, soki i jeszcze raz soki:-))
A to juz było ewidentna prowokacją dla moich zszarganych pleśnią nerwów
;-)

Pozdrawiam
Witek

do góry

Użytkownik "witek J" <j...@p...p.lodz.pl> napisał w wiadomości
news:i68lae$jej$1@inews.gazeta.pl...

>> Ps. W tym roku mam wyj?tkowo obfity zbiór = soki, soki i jeszcze raz
>> soki:-))

> A to juz było ewidentna prowokacją dla moich zszarganych pleśnią nerwów
> ;-)

Zapewniam, że niezamierzoną. Ale zanim się dorodnych, obfitych zbiorów
doczekałem nie jeden raz poznałem smak porażki. Bo wicie, rozumicie:
Nałóka to tródna żecz.



Pozdrawiam pogodnie

skryba

do góry

W dniu 2010-09-08 12:34, witek J pisze:
> Witajcie,
> Niestety dotknęło mnie znowu.
> Dwa lata temu przypałętało się o świstwo, w tym roku pryskałem
> preparatem przeciwko pleśni, a wczesniej przyciołem odrosty, tak aby z
> 0,5 od ziemi nie było nic zielonego, dla zmniejszenia ewentualnej
> wilgoci - ale niestety niewiele dało;-(
>
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5825ae9e6d07834b
.html
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0a53d08499e0e3d
.html
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ed05814765fd75ce
.html

o-będzie tokaj samorodny :-)

--
____________________________________________________
________MAT_______

do góry