> Utnij nożyczkami gałazkę.. zobaczysz czy żyje..
> Jeśli wszystkie gałazki będą suche.. wyciągnij z doniczki poogladaj
> korzenie..

zaraz poobcinam - na co mam zwrocic uwage przy korzeniach? jak powinny
wygladac?


> Jak przelałeś teraz to mogą zgnić..

narazie ziemia schnie i w zasadzie jest wilgotna ale bez szalenstw

> Bez zdjęcia mogę wróżyć z fusów :)

tez sie da zlaatwic

do góry

> Utnij nożyczkami gałazkę.. zobaczysz czy żyje..
> Jeśli wszystkie gałazki będą suche.. wyciągnij z doniczki poogladaj
> korzenie..
poobcinalem galezie (suche) o scialem pieniek na wys ok 30cm - srodek jest
suchy.
korzonki są - nie wyrywalem calkowicie zeby nie poniszczyc ich bardziej, jak
reka podwazylem to sa korzenie zakotwiczone w ziemi, elastyczne (nie jest
suchy zeby dalo sie go zlamac). Nie gnija.

Z takiedo drewienka cos moze jeszcze byc?

do góry

Michał Gut pisze:
>
>> Utnij nożyczkami gałazkę.. zobaczysz czy żyje..
>> Jeśli wszystkie gałazki będą suche.. wyciągnij z doniczki poogladaj
>> korzenie..
> poobcinalem galezie (suche) o scialem pieniek na wys ok 30cm - srodek
> jest suchy.

Czyli nie żyje ..


> korzonki są - nie wyrywalem calkowicie zeby nie poniszczyc ich bardziej,
> jak reka podwazylem to sa korzenie zakotwiczone w ziemi, elastyczne (nie
> jest suchy zeby dalo sie go zlamac). Nie gnija.

a żyją? Czy też suche?


> Z takiedo drewienka cos moze jeszcze byc?


:)

jeśli trup.. to tylko cud :)

do góry

> a żyją? Czy też suche?

nie wiem jak sprawdzic czy korzenie zyja:P nie maja tetna:)
>
>> Z takiedo drewienka cos moze jeszcze byc?
>
>
> :)
>
> jeśli trup.. to tylko cud :)

niech postoi jeszcze w donicy z tydzien i jak nie ruszy to kupie zonie nowa
;)

dziekuje za pomoc

do góry

Michał Gut pisze:
>
>> a żyją? Czy też suche?
>
> nie wiem jak sprawdzic czy korzenie zyja:P nie maja tetna:)

ależ tak samo jak gałązkę..
wyciągnij z doniczki otrzep z ziemi i utnij kawałek:)
różom to nie przeszkadza..

Jeśli korzeń bedzie żył.. obetnij wszystkie korzonki na ok. 3-4 5 cm.
przygotuj dobrą mieszankę (torf, czarna i piach) albo kup gotową do róz
- posadź i podlewaj..

Jak bedzie chciała to "odbije"

> niech postoi jeszcze w donicy z tydzien i jak nie ruszy to kupie zonie
> nowa ;)

to żony róża czy Twoja ... - to był żart... sory

--
pozdrawiam serdecznie
b.

do góry