-
1. Data: 2010-02-28 12:58:33
Temat: oprysk sylitem
Od: "Zenon Michałowski" <z...@l...pl>
Witam Wszystkich
, mam pytanie czy opryskiwać już brzoskwinie silitem czy jeszcze poczekach ?
Pozdrawiam
Zenek
-
2. Data: 2010-02-28 14:26:01
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Użytkownik "Zenon Michałowski" <z...@l...pl> napisał w
wiadomości news:hmdpti$1vm6$1@news.mm.pl...
> Witam Wszystkich
> , mam pytanie czy opryskiwać już brzoskwinie silitem czy jeszcze poczekach
> ?
Już, jeśli tylko temp powyżej 7 stopni C. Wiatr nie więcej niż 2m/sek i
słonecznie.
Powtórka po 10 - 14 dniach.
Pozdrawiam po oprysku
skryba
-
3. Data: 2010-03-01 19:02:46
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Powtórka po 10 - 14 dniach.
Ja pryskałem kilka razy brzoskwinię, aż w końcu uznałem, że brakuje jej
żelaza.
Siekiera pójdzie w ruch.
Kilka lat bez owocu.
Pozdrawiam
Jacek
-
4. Data: 2010-03-01 19:33:42
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl>
Agent 0700 pisze:
>
> Ja pryskałem kilka razy brzoskwinię, aż w końcu uznałem, że brakuje jej
> żelaza.
>
> Siekiera pójdzie w ruch.
Podłożysz siekierę pod brzoskwinię ?
Pozdrawiam, Barbara
-
5. Data: 2010-03-01 19:56:57
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: "skryba ogorodowy" <z...@o...pl>
Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hmh30r$54p$1@inews.gazeta.pl...
>> Powtórka po 10 - 14 dniach.
>
> Ja pryskałem kilka razy brzoskwinię, aż w końcu uznałem, że brakuje jej
> żelaza.
>
> Siekiera pójdzie w ruch.
>
> Kilka lat bez owocu.
>
Nie ważne ile razy pryskałeś. Ważne czy w odpowiednim terminie.
Czy ciąłeś prawidłowo? Na owoc? W optymalnym terminie?
Daj jej jeszcze szanse. Sprawdź czy ma pąki kwiatowe. Czy nie przemazła.
Pozdrawiam optymistycznie
skryba
-
6. Data: 2010-03-02 07:28:49
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: Darek Pakosz <d...@d...uhc.com.pl>
On Mon, 1 Mar 2010, Agent 0700 wrote:
>> Powtórka po 10 - 14 dniach.
>
> Ja pryskałem kilka razy brzoskwinię, aż w końcu uznałem, że brakuje jej
> żelaza.
>
> Siekiera pójdzie w ruch.
>
> Kilka lat bez owocu.
>
> Pozdrawiam
>
> Jacek
Nie strasz.
Jak Cię znam to serce Ci zmięknie i nici z wycinki.
Pryskaj silitem nawet kilka razy i owoce muszą się pojawić.
Pomóc może też nawożenie kompostem i voodoo, nabijanie miedzianymi
gwoździami.
D.P. -
7. Data: 2010-03-02 09:08:03
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@d...uhc.com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.64.1003020825450.11917@dimed.uhc.com
.pl...
>
> Pryskaj silitem nawet kilka razy i owoce muszą się pojawić.
>
Hejka. Ciekawa teoria. ;-)
Pozdrawiam odkrywczo Ja...cki
-
8. Data: 2010-03-03 07:20:59
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
> Nie ważne ile razy pryskałeś. Ważne czy w odpowiednim terminie.
Pryskałem przed terminem, w terminie i po terminie.
Pojawiają się zawiązki owoców - małe brzoskwinki, które opadają i jak uda
się zachować 2 sztuki to sukces.
> Czy ciąłeś prawidłowo? Na owoc? W optymalnym terminie?
> Daj jej jeszcze szanse. Sprawdź czy ma pąki kwiatowe. Czy nie przemazła.
Ile lat mam jej dawać szansę? Do śmierci mojej?
J
-
9. Data: 2010-03-03 07:22:39
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: "Agent 0700" <k...@w...pl>
>> Pryskaj silitem nawet kilka razy i owoce muszą się pojawić.
>>
>
> Hejka. Ciekawa teoria. ;-)
I jaka prawdziwa, bo owoce się pojawiają :-)
Potem i tak szlag to trafia. nawet mimo pryskania.
A pryskałem już różnymi środkami.
Już mam dość.
Po co się męczyć jak mogę mieć inne owoce bez problemu?
J
-
10. Data: 2010-03-03 07:56:19
Temat: Re: oprysk sylitem
Od: d...@a...abc.com.pl
On Wed, 3 Mar 2010, Agent 0700 wrote:
>
> Po co się męczyć jak mogę mieć inne owoce bez problemu?
>
> J
Musimy rozmawiać, rozmawiać.
Męczenie się nie jest niczym złym. Nic dobrego nie przychodzi bez wysiłku.
Właśnie pot spływający z czoła ogrodnika do ziemi jest tą solą, która
zasila rośliny.
Czyż w naturze ludzkiej nie leży dawanie szansy?
Powiem, że wszystko istnieje dla tego, że kiedyś dostało szansę.
Tak i Twoja brzoskwinia powinna dostać tę szansę, a Ty jako ten ogrodnik
dzięki swojej pracy i się męczeniu uczynisz swój ogród piękny i plenny.
D.P.