eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › Wesolych swiat drodzy grupowicze.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 169

  • 71. Data: 2009-04-14 21:17:58
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    JanuszK wrote:
    > Marek Dyjor wrote:
    >> JanuszK wrote:
    >>> kiki wrote:
    >>>
    >>>> Przypominam, że mamy XXI wiek i powinniśmy się od zabobonów nieco
    >>>> dystansować.
    >>> A ty rozróżniasz zabobony od wiary? bo jak widzę to nie, zabobony to
    >>> wróżki, tarot jakaś tam astrologia czy scientolodzy, czarny kot,
    >>> baba z pustymi wiadrami itd, tutaj masz swoje zabobony i ja je
    >>> także potempiam i dziwię się ludziom że dają się tak w balona
    >>> robić. Ale większość z tych zabobonów służy do wyciągania kasy z
    >>> naiwnych. Ale wiara katolicka nie opiera się na zabobonach, tylko na
    >>> ciągu
    >>> zdarzeń, które zostały przekazane a później spisane. I trudno tutaj
    >>> z nimi polemizować, albo się wierzy w to co się wydarzyło albo nie
    >>> ale nie można tego zaliczyć do zabobonów, bo to z nimi nie ma nic
    >>> wspólnego.
    >>
    >> wybacz ale to jest jednak grupa techniczna a ty piszesz teraz
    >> banialuki.
    > A ty o czym piszesz?
    > Skończmy lepiej tą dyskusje, bo ty mnie do niczego nie przekonasz a ja
    > ciebie nie mam zamiaru przekonywać, wyraziłem tylko zdanie czym się
    > różnią zabobony od religii.

    drogi kolego zabobony od religii różnią sie tylko punktem widzenia.

    Dla katolika wiara w duchy drzew itp. jest śmiesznym zabobonem a dla kogoś
    normalnego wiara w zmartwychwstanie i jakieś tam przeistaczania chleba w
    ciało to bzdury.


    >> wiara to zabobony. Dla kogoś kto wierzy w kabały i wróżby nie są one
    >> bzdurami tylko równie "realne" jak twoja wiara.
    > Wcale nie są realne, nie mają żadnych podstaw.
    >>
    >> Religie i inne podobne sprawy nie są oparte na przesłankach
    >> racjonalnych, są irracjonalne.
    > A co w tym irracjonalnego że Ktoś żył, mówił ludziom jak być dobrymi
    > dla innych żeby się od razu nie pozabijali i dla poparcia swych słów
    > użył czasami cudów aby wzmocnić swoje słowo?
    > Gdzie tu widzisz kabałę albo wróżbiarstwo?

    naprawdę wierzysz w cuda:) a w mikołaja dalej wierzysz?


  • 72. Data: 2009-04-14 21:21:45
    Temat: Re: NTG totalne [Bylo: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]}
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Ghost wrote:
    > Ale zadam ponownie pytanie, na ktore nie uzyskalem odpowiedzi.
    > Panowie kto z Was podejmie ta rekawice? Jak na gruncie materializmu
    > wyjasnic istnienie wolnej woli?

    wiesz na bazie wiary to można wszytsko wyjaśnić.

    A co takiego dziwnego jest w wolnej woli. Czasem jak czytam "naukowe" wywody
    na temat wyższości wiary nad niewiarą to mnie śmiech pusty zbiera bo poziom
    argumentów jest na bardzo niskim poziomie.


  • 73. Data: 2009-04-14 21:25:42
    Temat: Re: NTG totalne [Bylo: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]}
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Maniek4 wrote:
    > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
    > news:gs1it8$cqs$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >> To akurat zaspokajanie potrzeb. Co ciekawe Brown na poczatku
    >> twierdzil, ze to absolutnie czysta fikcja, w momencie gdy zauwazyl
    >> ile osob jest gotowych traktowac to powaznie, zmienil zdanie.
    >> Wszystko na sprzedaz. Nie martwilbym sie tym. Nie martwilbym sie o
    >> kondycje intelektualno-duchowa tzw. szarego ogolu. Lud potrzebuje
    >> tylko chleba, a potem igrzysk - reszta jest dla niego bez znaczenia.
    >> I raczej nic tego nie zmieni, zawsze moda bedzie decydowala.
    >
    > No i wez np. Kikiego, obejzy i gotow pisac gdzies ze to prawda.:-)
    > Ja wiem jak bylo, Ty wiesz jak bylo

    o panowie mieli jakieś bezpośrednie objawienie prawdy prosto od boga?

    to albo trzeba zostać błogosławionymi albo sie udać do specjalisty.

    Znaczy co wiecie?

    A co sądzicie o wierze w bogów?


  • 74. Data: 2009-04-14 22:22:03
    Temat: Re: NTG totalne [Bylo: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]}
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gs2v35$4qv$1@news.onet.pl...

    >> No i wez np. Kikiego, obejzy i gotow pisac gdzies ze to prawda.:-)
    >> Ja wiem jak bylo, Ty wiesz jak bylo
    >
    > o panowie mieli jakieś bezpośrednie objawienie prawdy prosto od boga?
    >
    > to albo trzeba zostać błogosławionymi albo sie udać do specjalisty.
    >
    > Znaczy co wiecie?
    >
    > A co sądzicie o wierze w bogów?

    Ale Ty jestes taki ironiczny specjalnie, czy niechcacy?? Co chcesz
    udowodnic?? Podnioslo Ci sie cisnienie z powodu normalnej rozmowy i nie
    potrafisz o tym rozmawiac jak Kiki uznajac wylacznie wlasna nieomylnosc
    rzucajac plonkami za poglady, czy z jakichs powodow probujesz z nas drwic??
    Nie wiem czemu sluza rady udania sie do specjalisty. Jak do tej pory do
    nikogo nie robilem osobistych wycieczek tylko dla tego, ze mysli inaczej w
    tej konkretnej sprawie i jak mi sie zdaje mam prawo do tego samego. Jezeli
    temat Cie denerwuje to nie rozmawiajmy o tym, albo traktujmy sie powaznie.
    Co do tresci tego co napisalem to chyba nie probowales zrozumiec. Uzywam
    zwrotu, ze wiem jak bylo bo w to najnormalniej wierze. Jak nie bede wierzyl
    to napisze wydaje mi sie, podejrzewam, gdzies tak pisza czy cos w tym stylu.
    Jak uczyles sie historii o nocy listopadowej wiesz ze tak bylo. Nie mowisz
    tak tam napisali, tylko wiesz ze tak bylo. Jak widzisz zamek krzyzacki w
    Malborku to wiesz ze byl krzyzacki mimo, ze nie robiles w nim instalacji jak
    go budowano. Nie potrzebujesz do tego zadnych objawien. Poniewaz wierze to
    znaczy ze uznaje to za fakt. A dla czego wogole o tym wspomnialem? Dla tego,
    ze ten film cynicznie przedstawia zdarzenia nie majace pokrycia w zadnych
    przekazach. To tak jakbys napisal, ze Polska najechala na Niemcy w 39 roku i
    do tego jeszcze tlukli zydow. Pomieszanie z poplataniem. Nic w tym filmie
    nie trzyma sie kupy i ktos kto nie interesuje sie podstawami wiary gotow w
    to uwierzyc. Moze powiesz mi czemu to ma sluzyc?? Nie podejzewam ze o tym
    nie wiesz, wyjasniam tylko co mialem na mysli. Zreszta co ja tu w ogole
    pisze, tlumacze sie z tego co napisalem wsrod ludzi na poziomie.

    Pozdro.. TK



  • 75. Data: 2009-04-14 22:25:50
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gs2ucp$2sd$1@news.onet.pl...

    > hm a co fenomenalnego jest w tzw wolnej woli?

    A to porownaj podobno zakamuflowana a moze jawna jakas tyranie kosciola z
    dzisiejszych czasow, manipulowanie, urabianie ciemnego ludu z wolna wola.
    Moze znajdziesz jakies sprzecznosci.

    Pozdro.. TK



  • 76. Data: 2009-04-14 22:28:32
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gs2ud6$2t0$1@news.onet.pl...

    > chyba do śmiechu.

    Potrafisz smiac sie z tych, ktorzy umierali wierzac w to co sami pisali na
    sztandarach zeby co niektorym bylo lepiej?? Stac by Cie bylo na to dzis, czy
    eksportowal bys sie do cieplych krajow przy pierwszej okazji??

    Pozdro.. TK



  • 77. Data: 2009-04-14 22:46:47
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gs2ukk$3jb$1@news.onet.pl...

    > drogi kolego zabobony od religii różnią sie tylko punktem widzenia.
    >
    > Dla katolika wiara w duchy drzew itp. jest śmiesznym zabobonem a dla kogoś
    > normalnego wiara w zmartwychwstanie i jakieś tam przeistaczania chleba w
    > ciało to bzdury.

    Ja Ci Marku powiem tak: brak Ci dystansu, szacunku, tolerancji i lubienia
    ludzi. Jezeli tacy ludzie jak Ty normalni bo niewierzacy maja mi mowic co
    jest prawda a co nie to ja wysiadam. Jestes w tej rozmowie drugim uwazajacym
    sie za normalniejszego a tego szczerze mowiac po Tobie sie nie spodziewalem.
    Was normalniejszych cehuje drwina, brak otwartosci, cynizm i niestety
    pieniactwo. Z jakichs powodow gorzej wam sie zyje, skoro nie potraficie
    normalnie o tym rozmawiac. Jak widze w katolickim kraju zaden epitet pod
    waszym adresem nie padl, a to podobno my jestesmy ci gorsi, fanatycy i nie
    wiem co tam jeszcze. Jakims cudem dzieje sie wrecz odwrotnie. To nie my za
    wszelka cene bronimy wiary jak opentani, to Wy robicie z nas idiotow
    wymagajacych wizyt u specjalisty i co ciekawsze wierzycie tylko w to co
    widzicie.


    > naprawdę wierzysz w cuda:) a w mikołaja dalej wierzysz?

    A to wlasnie przklad. :-)

    No spodziewam sie kolejnego plonka za poglady jak za starych dobrych czasow,
    zeby nie bylo ze nie. :-)

    Pozdro.. TK



  • 78. Data: 2009-04-15 06:44:56
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gs31k1$a2g$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gs2ucp$2sd$1@news.onet.pl...
    >
    >> hm a co fenomenalnego jest w tzw wolnej woli?

    Skoro jestes automatem (w ramach materializmu niczym innym byc nie mozesz),
    to nie masz wolnej woli osle.

    Sorry Maniek, ze przez Twoj post, ale delikwent juz dawno sie zasluzyl i
    siedzi w KFie.



  • 79. Data: 2009-04-15 06:51:57
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze. [ot]
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gs32r9$biu$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:gs2ukk$3jb$1@news.onet.pl...
    >
    >> drogi kolego zabobony od religii różnią sie tylko punktem widzenia.
    >>
    >> Dla katolika wiara w duchy drzew itp. jest śmiesznym zabobonem a dla
    >> kogoś normalnego wiara w zmartwychwstanie i jakieś tam przeistaczania
    >> chleba w ciało to bzdury.
    >
    > Ja Ci Marku powiem tak: brak Ci dystansu, szacunku, tolerancji i lubienia
    > ludzi. Jezeli tacy ludzie jak Ty normalni bo niewierzacy maja mi mowic co
    > jest prawda a co nie to ja wysiadam. Jestes w tej rozmowie drugim
    > uwazajacym sie za normalniejszego a tego szczerze mowiac po Tobie sie nie
    > spodziewalem. Was normalniejszych cehuje drwina, brak otwartosci, cynizm i
    > niestety pieniactwo. Z jakichs powodow gorzej wam sie zyje, skoro nie
    > potraficie normalnie o tym rozmawiac. Jak widze w katolickim kraju zaden
    > epitet pod waszym adresem nie padl, a to podobno my jestesmy ci gorsi,
    > fanatycy i nie wiem co tam jeszcze. Jakims cudem dzieje sie wrecz
    > odwrotnie. To nie my za wszelka cene bronimy wiary jak opentani, to Wy
    > robicie z nas idiotow wymagajacych wizyt u specjalisty i co ciekawsze
    > wierzycie tylko w to co widzicie.

    To nie tak, juz pisalem. Chodzi o zwykla probe podniesienia wlasnej wartosci
    w stadzie - naturalne dazenie kazdego czlowieka. Tyle, ze jedni maja klase
    inni nie. Jedni sa chwaleni inni musza sami sie dowartosciowywac, roznymi
    technikami. Szczerze powiem, nie spotkalem w useniecie antyteisty (nie mylic
    z ateista) z klasa, umiejacego rzeczowo, do konca, dyskutowac - wyglada to
    na oznake jakiegos wspolnego problemu.


  • 80. Data: 2009-04-15 07:20:12
    Temat: Re: Wesolych swiat drodzy grupowicze.
    Od: w...@i...pl

    On 12 Kwi, 18:36, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    > Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w
    wiadomościnews:grrqpg$bjg$1@news.interia.pl...
    >
    >
    >
    > > Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał
    >
    > >> wyglada, co przespales dla wygody i oby nie bylo za pozno.
    >
    > > Wygodne to akturat jest płynięcie z prądem. Uwierz mi, że dużo trudniej
    > > żyje się przyznając jawnie do ateizmu.
    >
    > Byc moze, ja nikogo o to nie pytam i mi tam wszystko jedno w co kto wierzy,
    > co mi do tego.
    > Ale piszac o wygodzie mialem na mysli np. nie chodzenie do kosciola i
    > sterczenie godzine co najmniej raz w tygodniu i swieta, bycie gnida i
    > zlodziejem latwiej mozna sobie wytlumaczyc. Zycie w wierze to nie jest
    > wygoda plyniecia z pradem, raczej nie wygoda przestrzegania zasad i
    > ograniczen, bo jak wiadomo latwiej korzystac za wszelka cene nie patrzac na
    > nic, niz korzystac moze nie ze wszystkiego i nie za wszelka cene. Czy to
    > jest latwe dorosli ludzie wiedza.
    > No to chyba tyle na ten temat przy okacji swiat.
    >
    > Pozdro.. TK

    Już ostatni raz na ten temat;)

    To, że się jest osobą niewierzącą wcale nie oznacza, że nie
    przestrzega się zasad, ograniczeń i innych reguł obowiązujących w
    społeczeństwie. Nie oznacza to także, że jest się kimś złym, a już na
    pewno nie oznacza, że jest się "gnidą i złodziejem".

    Pozdrawiam,

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1