Dnia Wed, 10 May 2017 08:27:10 +0200, GreDi napisał(a):

> 1* w domu mam mieć zawsze 23*C (w nocy 22*C)

W dzień OK, ale w nocy bym się wściekł. 17-18 stopni to optimum.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

W dniu środa, 10 maja 2017 10:33:56 UTC+2 użytkownik Tornad napisał:
> > Żaden dowód. Globcio dotyczy średniej temperatury globalnej.
>
> O tak. Wiem to od rosyjskich hakerow, którzy zhakowali korespondencje pomiędzy
> nauofcami- ociplaczami. Jeden napisał do drugiego; nie martw się, podwyższy
> się temperture oceanow o 0.15 stopnie i już trend rosnący bedzie zachowany.

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-ujawniona-
korespondencja-pomiedzy-klimatologami-dowodzi-spisku
-17

> > > Trump okazal się być odporny na te "naukowe" tezy, ze za kilkadziesiaat lat
> > > grozi nam wymarcie i szereg innych plag. Powiedzial, ze ma w d.. te ustalenia
> > > paryskie i nie zamierza zadnych pieniędzy placic.

Jeśli Trump może być odporny na fakty to nic na to nie poradzimy.


> Może nie być a może być. Tyle, ze nie za bardzo sprawdzają się prognozy
> ocieplaczy za wyjątkiem jednej.

Nie wszystko da się dobrze przewidzieć. Arktyka topnieje szybciej niż w raporcie
IPCC. Są różne sprzężenia zwrotne które ciężko oszacować.

> Mialy się już stopic lody arktyczne, poziom wody miał się podnieść o 6 metrow,
> miasta portowe lazcnie z Nowym Jorkiem miało pozalewac. A tu nic. Od 30 lat Poziom
morza się nie zmienil i Holandii nie zalalo.

"już"? Daj źródło.

> Owszem może dojść do czasowego stopnienia lodow arktycznych ale za to lody
> antarktyczne przyrosną. Antarktyda ze swoja 2-3 km pokrywa lodowa nie ma
> zamiaru się topic. Tam lod ma ponad milion lat. Od dolu się topi od gory go
> po 2 cm przyrasta, taka lodowa rownowaga trwa i nic na to nie poradzimy.

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-na-antarkt
ydzie-przybywa-lodu-23

> Jedynie te migracje ludności z południa na polnoc się sprawdzily. Ale to wcale
> nie ze wzgledu na globalne ocieplenie tylko globalna polityke poparta
> napuszczaniem jednych obywateli na drugich. Za takie majdany i isisy ktoś musi
> zaplacic i na to banki pieniędzy nie zaluja. Być może z tych pieniędzy na
> zapobieganie skutkow globalnego ocieplenia.

plus susze

do góry

W dniu środa, 10 maja 2017 10:52:59 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik <w...@a...com> napisał w wiadomości
> news:76d36ed6-699a-4fa7-9888-ebfabe635e48@googlegrou
ps.com...
> W dniu środa, 10 maja 2017 06:58:56 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
> > Dnia Tue, 9 May 2017 14:40:24 -0700 (PDT), Tornad napisał(a):
> >
> > > A na poważniej to jest chyba maly ale dowod na to, ze to globalne
> > > ocieplenie to
> > > jest raczej globalny przekręt, oszustwo i sciema, majace na celu
> > > zdominowania
> > > swiata przez jedna z chalasliwych nacji.
> >
> > Żaden dowód. Globcio dotyczy średniej temperatury globalnej.
>
> O tak. Wiem to od rosyjskich hakerow, którzy zhakowali korespondencje
> pomiędzy
> nauofcami- ociplaczami. Jeden napisał do drugiego; nie martw się, podwyższy
> się temperture oceanow o 0.15 stopnie i już trend rosnący bedzie zachowany.
>
> A kto udowodni, ze ta temperatura srednia, globalna oceanow zajmujących 75
> procent powierzchni została naciagnieta?
>
> > > Trump okazal się być odporny na te "naukowe" tezy, ze za kilkadziesiaat
> > > lat
> > > grozi nam wymarcie i szereg innych plag. Powiedzial, ze ma w d.. te
> > > ustalenia
> > > paryskie i nie zamierza zadnych pieniędzy placic.
> >
> > Wszystkie nacje, które wg ciebie okazały się odporne na tezy, w które nie
> > wierzysz, jednocześnie przygotowują się do ekspoatacji złóż węglowodorów w
> > Arktyce, korzystając z tego, że pokrywa lodowa kurczy się tam w rekordowym
> > tempie i za ok. 20-30 lat może jej już latem nie być wcale.
>
>
> Może nie być a może być. Tyle, ze nie za bardzo sprawdzają się prognozy
> ocieplaczy za wyjątkiem jednej.
>
> Mialy się już stopic lody arktyczne, poziom wody miał się podnieść o 6
> metrow,
> miasta portowe lazcnie z Nowym Jorkiem miało pozalewac. A tu nic. Od 30 lat
> Poziom morza się nie zmienil i Holandii nie zalalo.
>
> Owszem może dojść do czasowego stopnienia lodow arktycznych ale za to lody
> antarktyczne przyrosną. Antarktyda ze swoja 2-3 km pokrywa lodowa nie ma
> zamiaru się topic. Tam lod ma ponad milion lat. Od dolu się topi od gory
> go
> po 2 cm przyrasta, taka lodowa rownowaga trwa i nic na to nie poradzimy.
>
> Jedynie te migracje ludności z południa na polnoc się sprawdzily. Ale to
> wcale
> nie ze wzgledu na globalne ocieplenie tylko globalna polityke poparta
> napuszczaniem jednych obywateli na drugich. Za takie majdany i isisy ktoś
> musi
> zaplacic i na to banki pieniędzy nie zaluja. Być może z tych pieniędzy na
> zapobieganie skutkow globalnego ocieplenia.
>
> No ale to sa tylko moje zwidy prawda może być zupełnie inna. Przekonamy się
> o tym za te 100 lat. Może nasi wnukowie zazadaja zwrotu od banków tych
> podatkow
> płaconych przez swoich pradziadkow,. Tyle, ze one w tym czasie
> zbankrutują. Tak jak banki typu ambry czy inne goldy. Ale to już inna bajka.
>
> Odnosnie zagospodarowania Arktyki to chyba prawda. Ogladalem Parade
> Zwyciestwa w Moskwie. Pod koniec, przez Plac Czerwony przejechalo
> kilkanaście pojazdow bojowych pomalowanych na bialo. To sa sily
> przygotowywane przez Rosje do obrony tej Arktyki.
> Nam to nie grozi. Najwyzej sami zostaniemy zaanektowani przez kilka
> mocarstw. I to niezaleznie od tego czy to ociplenie będzie czy nie. A jak
> nie będzie to chłopcy telewizorowcy szybko udowodnia, ze to oziębienie
> powstalo wskutek globalnego ocieplenia.
> =======================================
> Ja uważam, że nie chodzi o to, że jest (nie ma) globalnego ocieplenia.
> Jednak wiele dowodów wskazuje, że jest. Chodzi tylko o iną tezę: za globalne
> ocieplenie odpowiada człowiek. A tego w żadnym razie udowodnić się nie da.

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-nie-ma-emp
irycznych-dowodow-na-antropogenicznosc-globalnego-oc
ieplenia-41


> Ba! Wręcz przeciwnie- kilkanaście lat temu miała miejsce erupcja wulkanu w
> Chile, który wypuścił do atmosfery więcej freonu, niż wyprodukowała go
> ludzkość. Powinniśmy po prostu starać się rzetelnie wyjasnić sobie to
> zjawisko i jego konsekwencje. Natomiast w żadnym razie nie próbować
> ingenrować w przyrodę.

http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-wulkany-em
ituja-wiecej-dwutlenku-wegla-niz-czlowiek-58

do góry

W dniu środa, 10 maja 2017 11:27:37 UTC+2 użytkownik Tornad napisał:
> Na tym watku przeczytałem myśl Qenta.
> Z wiara w globalne ocieplenie jest podobnie jak z wiara w Boga. Z tym, ze wierni w
Boga nas nie okradają.

Wiara dotyczy rzeczy niesprawdzalnych. Tutaj mamy raczej:
Z wiarą w globalne ocieplenie jest jak z wiarą w kulistość Ziemi. Z tym że kulowiercy
nas nie okłamują.


> Wysocy Kaplani Zakonu Ocieplaczy Bosych maja na podoreziu setki linkow,
"niepodważalnych" dowodow, ze to ocieplenie to jest sprawa antropogebiczna czy cos w
tym guście. Kazdej nowej teorii towarzayszy wiele nowoslowia.
> Oni powoluja się na najnowsze podreczniki i artykuly, z tym, ze te sa pisane na
zamówienie. czyli opłacane.
> Mylisz się, ze ktoś samotny może cos w tej materii sprawdzić. Sprobuj zdobyc
chociażby archiwalne dane z pomiarow temperatury w Polsce to się zdziwisz. MUsisz
uzasadnić na co te pomiary sa potrzebne i slono za nie zaplacic.

Kurcze, jak z kulistością ziemi - widziałem jedynie fotki (sfabrykowane?) z kosmosu.
Na własną rakietę mnie nie stać.

[ ciach wykład "wiarygodność nauki" ]

Kolego Tornad - co by Cie przekonało do zmiany zdania?

Mnie przekonują dobre, trzymające się kupy argumenty. Plus konsensus naukowy.
Lata temu miałem pogląd że GO jest szwindlem, chciałem ten szwindel bliżej poznać i
kurcze mój pogląd poległ. Szkoda, bo wolałem oszustwo :(

pozdrówka

do góry

On 10.05.2017 12:09, Maciek wrote:
> Dnia Wed, 10 May 2017 08:47:01 +0200, quent napisał(a):
>
>> Dokładnie tak jak z istnieniem Boga.
>> Różnica jest jedynie w tym, że wierzący Cię nie okradają.
>
> Wyjąwszy ateistyczną Unię?

?


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 10.05.2017 12:13, Maciek wrote:
> Dnia Wed, 10 May 2017 08:27:10 +0200, GreDi napisał(a):
>> 1* w domu mam mieć zawsze 23*C (w nocy 22*C)
> W dzień OK, ale w nocy bym się wściekł. 17-18 stopni to optimum.

To jest nie realne. Chodzi mi spadek temperatury z 23 do 18. w okresie
nocnym, a później powrót do dziennej temperatury.

Prawda jest taka, że w nocy obecnie mam grzanie wyłączone. Bo już nie
pamiętam jak ten warunek wyglądał. bo jest powyżej -5*C.
I to chyba default był.

Muszę się przyznać, że kiedyś próbowałem zbić temperaturę dzienną z 23
do 22*C, tak po cichaczu, bez powiadamiania domowników.
To wszystkie domowniczki, zaczęły chodzić w swetrach i polarach, a dla
mnie było bardziej komfortowo.

--
GreDi

do góry

On 10.05.2017 13:49, GreDi wrote:
> On 10.05.2017 12:13, Maciek wrote:
>> Dnia Wed, 10 May 2017 08:27:10 +0200, GreDi napisał(a):
>>> 1* w domu mam mieć zawsze 23*C (w nocy 22*C)
>> W dzień OK, ale w nocy bym się wściekł. 17-18 stopni to optimum.
>
> To jest nie realne. Chodzi mi spadek temperatury z 23 do 18. w okresie
> nocnym, a później powrót do dziennej temperatury.
>
> Prawda jest taka, że w nocy obecnie mam grzanie wyłączone. Bo już nie
> pamiętam jak ten warunek wyglądał. bo jest powyżej -5*C.
> I to chyba default był.
>
> Muszę się przyznać, że kiedyś próbowałem zbić temperaturę dzienną z 23
> do 22*C, tak po cichaczu, bez powiadamiania domowników.
> To wszystkie domowniczki, zaczęły chodzić w swetrach i polarach, a dla
> mnie było bardziej komfortowo.

U mnie jest spora bezwładność cieplna. Zbić zimą kilka stopni to z dobę
potrzebuję.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry

On 10-May-17 13:49, GreDi wrote:
> To jest nie realne. Chodzi mi spadek temperatury z 23 do 18. w okresie
> nocnym, a później powrót do dziennej temperatury.

No ale przecież *w domach* między innymi po to rozdziela się
funkcjonalność pomieszczeń, ażeby nie cudować z obniżaniem/podwyższaniem
temperatury na noc/dzień.

Piotrek

do góry

Dnia Wed, 10 May 2017 13:55:18 +0200, quent napisał(a):

>> Muszę się przyznać, że kiedyś próbowałem zbić temperaturę dzienną z 23
>> do 22*C, tak po cichaczu, bez powiadamiania domowników.
>> To wszystkie domowniczki, zaczęły chodzić w swetrach i polarach, a dla
>> mnie było bardziej komfortowo.
>
> U mnie jest spora bezwładność cieplna. Zbić zimą kilka stopni to z dobę
> potrzebuję.

Nie wiem z czego wy te domy macie, chyba że to przez podłogówki.
U mnie w zimie dom sam z siebie temperatury nie trzyma, gdybym wyłączył
kocioł podczas mrozów, to po kilku godzinach miałbym 16 st.
A jak chcę szybko achłodzić, to otwieram okna...

Porotherm gruby, 15 cm styro.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

do góry

On 10.05.2017 14:14, Maciek wrote:
> Dnia Wed, 10 May 2017 13:55:18 +0200, quent napisał(a):
>
>>> Muszę się przyznać, że kiedyś próbowałem zbić temperaturę dzienną z 23
>>> do 22*C, tak po cichaczu, bez powiadamiania domowników.
>>> To wszystkie domowniczki, zaczęły chodzić w swetrach i polarach, a dla
>>> mnie było bardziej komfortowo.
>>
>> U mnie jest spora bezwładność cieplna. Zbić zimą kilka stopni to z dobę
>> potrzebuję.
>
> Nie wiem z czego wy te domy macie, chyba że to przez podłogówki.
> U mnie w zimie dom sam z siebie temperatury nie trzyma, gdybym wyłączył
> kocioł podczas mrozów, to po kilku godzinach miałbym 16 st.
> A jak chcę szybko achłodzić, to otwieram okna...
>
> Porotherm gruby, 15 cm styro.

Podłogówka... rekuperacja...


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

do góry