Jest mala prasa. Robi ok 10000 wytloczek na godzine. Dostala ubranko w postaci szafki
z wytlumieniem. Bez wytlumienia halasuje jak przedwojenna w stanie srednim maszyna do
szycia. Po zamknieciu w trumience jest zdecydowanie lepiej ale wedlug mnie i tak za
glosno na bloki. Niskie czestotliwosci, na ucho z zakresu 30-80Hz. Osobom
mieszkajacym w tym mieszkaniu odglos pracy w niczym nie przeszkadza, zwlaszcza ze
prasa przynosi im niewielki dochod. Ale to nie o nich chodzi tylko o sasiadow,
zwlaszcza ze zyczliwosc Polakow nie zna granic. Czym to wytlumic? Musi jakos
wygladac, nie tak jak opakowania od jajek przyklejone do sciany. Jakas ciezka welna
mineralna i plyty gipsowe? A moze cos lepszego by bylo i w mozliwej do przelkniecia
cenie. W necie znalazlem odpowiedni material ale drogi i palny. Na oko bedzie
nieprzyjemny zapach bo to wielowarstwowa guma.

do góry

W dniu 2016-09-01 o 23:53, Zenek Kapelinder pisze:
> Jest mala prasa. Robi ok 10000 wytloczek na godzine. Dostala ubranko w postaci
szafki z wytlumieniem. Bez wytlumienia halasuje jak przedwojenna w stanie srednim
maszyna do szycia. Po zamknieciu w trumience jest zdecydowanie lepiej ale wedlug mnie
i tak za glosno na bloki. Niskie czestotliwosci, na ucho z zakresu 30-80Hz. Osobom
mieszkajacym w tym mieszkaniu odglos pracy w niczym nie przeszkadza, zwlaszcza ze
prasa przynosi im niewielki dochod. Ale to nie o nich chodzi tylko o sasiadow,
zwlaszcza ze zyczliwosc Polakow nie zna granic. Czym to wytlumic? Musi jakos
wygladac, nie tak jak opakowania od jajek przyklejone do sciany. Jakas ciezka welna
mineralna i plyty gipsowe? A moze cos lepszego by bylo i w mozliwej do przelkniecia
cenie. W necie znalazlem odpowiedni material ale drogi i palny. Na oko bedzie
nieprzyjemny zapach bo to wielowarstwowa guma.
>

Najlepsza będzie wełna mineralna. Są nawet takie dedykowane do
wygłuszeń. Isover ma na pewno, zdaje się Aku-płyta to się nazywa.

Pytanie tylko, czy wyciszenie ścian wystarczy? Jeśli ta praska stoi na
podłodze, to wypadałoby jeszcze coś pod nogi wykombinować, żeby nie
przenosiło drgań na strop i ściany, bo tu może tkwić największy problem
z uciążliwością dla sąsiadów w bloku.

Pozdrawiam,
MW

do góry

W dniu 2016-09-01 o 23:53, Zenek Kapelinder pisze:
> Jest mala prasa. Robi ok 10000 wytloczek na godzine. Dostala ubranko w postaci
szafki z wytlumieniem. Bez wytlumienia halasuje jak przedwojenna w stanie srednim
maszyna do szycia. Po zamknieciu w trumience jest zdecydowanie lepiej ale wedlug mnie
i tak za glosno na bloki. Niskie czestotliwosci, na ucho z zakresu 30-80Hz. Osobom
mieszkajacym w tym mieszkaniu odglos pracy w niczym nie przeszkadza, zwlaszcza ze
prasa przynosi im niewielki dochod. Ale to nie o nich chodzi tylko o sasiadow,
zwlaszcza ze zyczliwosc Polakow nie zna granic. Czym to wytlumic? Musi jakos
wygladac, nie tak jak opakowania od jajek przyklejone do sciany. Jakas ciezka welna
mineralna i plyty gipsowe? A moze cos lepszego by bylo i w mozliwej do przelkniecia
cenie. W necie znalazlem odpowiedni material ale drogi i palny. Na oko bedzie
nieprzyjemny zapach bo to wielowarstwowa guma.


Jak chcesz wygłuszyć taką maszynę to po pierwsze musisz odseparować ją
od podłoża, bo te niskie częstotliwości przenoszą się głównie poprzez
podłoże w formie drgań, a nie akustycznie poprzez powietrze.

Trzeba umieścić prasę na ciężkiej stalowej/betonowej/granitowej płycie,
a tą płytę ustawia się na klockach/nóżkach z miękkiej gumy na podłożu.
Między płytę, a prasę także warto wstawić gumowe klocki o ile sama prasa
nie posiada już gumowych nóżek.

Niskich częstotliwości nie pozbędziesz się stosując maty tłumiące. Tu
potrzebna jest jest ciężka przegroda w postaci betonowej lub stalowej
płyty obłożonej z obydwu stron miękkimi materiałami np. płytami z wełny
mineralnej lub gąbki. Dobrym rozwiązaniem jest tzw. gąbka czopkowa.

Płyty gipsowo-kartonowe w ogóle nie nadają się do tego celu.

do góry

W dniu czwartek, 1 września 2016 23:53:53 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> A moze cos lepszego by bylo i w mozliwej do przelkniecia cenie.

Poza tym co pisali o izolacji przeciwwibracyjnej od dołu, to jak to nie musi być
ładne, to na ściany bym dał materace łóżkowe z wystawek. Nie wiem jak w Łodzi,
ale u nas tego pełno po kontenerach, czasem w naprawdę świetnym stanie.
Pozyskać za darmo i poukładać, uszczelnić dziury czymś i gotowe.

L.

do góry

W dniu 2016-09-02 o 09:54, Uzytkownik pisze:
> (...)
>
> Niskich częstotliwości nie pozbędziesz się stosując maty tłumiące. Tu

Jako, że pracowałem jako elektro-akustyk, polemizowałbym.

> potrzebna jest jest ciężka przegroda w postaci betonowej lub stalowej
> płyty obłożonej z obydwu stron miękkimi materiałami np. płytami z wełny
> mineralnej lub gąbki. Dobrym rozwiązaniem jest tzw. gąbka czopkowa.
>

Są tzw. "pułapki" akustyczne, także basowe. Używa się je w studiach
dźwiękowych. I nie są to bynajmniej ciężkie przegrody.
Ale uwaga: działają w wąskim zakresie częstotliwości.

Po izolacji od podłoża (opisanych wcześniej) dobrze byłoby ewentualnie -
o ile sam fundament nie wystarczy - pogadać z jakimś akustykiem.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 2016-09-02 o 10:43, Lisciasty pisze:
> W dniu czwartek, 1 września 2016 23:53:53 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
>> A moze cos lepszego by bylo i w mozliwej do przelkniecia cenie.
>
> Poza tym co pisali o izolacji przeciwwibracyjnej od dołu, to jak to nie musi być
> ładne, to na ściany bym dał materace łóżkowe z wystawek. Nie wiem jak w Łodzi,
> ale u nas tego pełno po kontenerach, czasem w naprawdę świetnym stanie.
> Pozyskać za darmo i poukładać, uszczelnić dziury czymś i gotowe.
>

To nie te częstotliwości - niewiele pomoże.



--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

I o to chodzi. Paskudne niskie czestotliwosci. Stoi na wibroizolatorac i prasa w
meblu i mebel na podlodze. Mebel w srodku wyklejony guma mikroporowata + ciezka
wykladzina dywanowa. Drzwi do pokoju obite taka derma z gabka jaka sie daje na drzwi
wejsciowe. Zrobiony jest prog zeby szczelne na dole bylo. Po zamknieciu drzwi w
mieszkaniu zegarek ze wskazowkami lepiej slychac niz prase. Za to na klatce wiadomo
ze cos pracuje. Nie daje sie tego od razu zlokalizowac. Cos jak daleko pracujacy
silnik od traktoru. Na razie poradzilem zeby zastosowal maskowanie czynne w postaci
radia.

do góry

W dniu 2016-09-02 o 11:12, Zenek Kapelinder pisze:
> I o to chodzi. Paskudne niskie czestotliwosci. Stoi na wibroizolatorac i prasa w
meblu i mebel na podlodze. Mebel w srodku wyklejony guma mikroporowata + ciezka
wykladzina dywanowa. Drzwi do pokoju obite taka derma z gabka jaka sie daje na drzwi
wejsciowe. Zrobiony jest prog zeby szczelne na dole bylo. Po zamknieciu drzwi w
mieszkaniu zegarek ze wskazowkami lepiej slychac niz prase. Za to na klatce wiadomo
ze cos pracuje. Nie daje sie tego od razu zlokalizowac. Cos jak daleko pracujacy
silnik od traktoru. Na razie poradzilem zeby zastosowal maskowanie czynne w postaci
radia.
>

Nie zapomnij jeszcze o dobrej wentylacji (czytaj: chłodzeniu) prasy, aby
czegoś nie przegrzać.


--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

250W w porywach pobiera, z tego dwie sprezarki lodowkowe 200W. Najwiecej ciepla sie
wydziela na rurkach za sprezarkami. Na wylocie powietrza separator i elektretowy
filtr oparow oleju jak by sie pojawily jakims cudem. Nie ma sie co grzac i nic nie
smierdzi.

do góry

W dniu 2016-09-02 o 10:46, Adam pisze:
> W dniu 2016-09-02 o 09:54, Uzytkownik pisze:
>> (...)
>>
>> Niskich częstotliwości nie pozbędziesz się stosując maty tłumiące. Tu
>
> Jako, że pracowałem jako elektro-akustyk, polemizowałbym.
>
>> potrzebna jest jest ciężka przegroda w postaci betonowej lub stalowej
>> płyty obłożonej z obydwu stron miękkimi materiałami np. płytami z wełny
>> mineralnej lub gąbki. Dobrym rozwiązaniem jest tzw. gąbka czopkowa.
>>
>
> Są tzw. "pułapki" akustyczne, także basowe. Używa się je w studiach
> dźwiękowych. I nie są to bynajmniej ciężkie przegrody.
> Ale uwaga: działają w wąskim zakresie częstotliwości.
>
> Po izolacji od podłoża (opisanych wcześniej) dobrze byłoby ewentualnie
> - o ile sam fundament nie wystarczy - pogadać z jakimś akustykiem.
>
>

Ale pułapki akustyczne czy dyfuzory to inna bajka i wymaga ingerencji w
całe pomieszczenie. Poza tym takie pułapki nie są skuteczne na wibracje
przenoszące się poprzez podłogę, lecz mają za zadanie wytłumić dźwięki
roznoszące się drogą powietrzną. Poza tym pułapki dla tak niskich
częstotliwości to dość sporych rozmiarów elementy, które umieszcza się
na ścianach i sufitach, zwłaszcza w narożnikach. Z doświadczenia wiem,
że problem tego typu maszyn to nie jest problem rozchodzenia się fal
akustycznych w powietrzu, ale drgań przenoszących się na konstrukcje
budynku.

do góry